Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Battlefield

by derbonobo
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar 5kiero
0 2

Tam jest napisane "Slay for the Quin" a nie "Za królową".

Odpowiedz
avatar KozaSWD
3 3

To jest najmniejszy absurd. Można grać murzynem w armii Nazistowskich Niemiec lub kobietą na froncie.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@KozaSWD: Bo gry "historyczne", nie są zwykle wcale historyczne. Są stworzone dla zabawy, a nie nauki historii, to po prostu taki zabieg marketingowy by zwiększyć atrakcyjność tutułu. Twórcy takich gier idą w pewnym sensie na łatwiznę, bo dzięki materiałom archiwalnym, zdjęciom, rysunkom, zapiskom, muzealnym eksponatom mają gotowy ogólny zarys fabuły, scenariuszów, map, czy konceptów graficznych broni i postaci - nie trzeba tego wymyślać od zera. Pozostaje jedynie przenieść całość do świata gry, upiększyć, odpicować i przerobić tak, by było bardziej grywalne (bo realizm =/= grywalność). Stąd broń palna działa i zachowuje się zupełnie inaczej niż to miało miejsce w rzeczywistości, bo jej parametry są robione pod zabawę, a nie oddanie realizmu. Z tego też powodu można grać nazistowską murzynką, by czarnoskóra graczka chcąca grać po stronie niemieckiej nie musiała sterować bladym Hansem - historia nie ma tu nic do znaczenia, bo gra (wbrew pozorom) nie ma na celu jej oddawania, tylko dostarczenie rozrywki przez konkurowanie z innymi graczami. Jestem pewien, że gdyby jakiś ekspert przeanalizował takie gry pod wpływem spójności z faktami, by się łapał co kilka minut za głowę.

Odpowiedz
avatar KozaSWD
0 0

@Trokopotaka: Może i masz rację ale jakbym był murzynką to i tak wolałbym grać białym Hansem dla lepszego wczucia się w klimat. Takie zabiegi nic nie polepszają tylko niszczą poczucie klimatu i trudu tamtych czasów. Jak chcę pograć w grę o 2 Wojnie Światowej to nie chcę widzieć ufoludków ani elfów. A akurat takie zabiegi jak czarni naziści to są na poziomie statków kosmicznych w średniowieczu. Gry nie mogą być realistyczne ale muszą zachować logikę świata w którym są przedstawione. Dlatego mimo iż Wiedźmin 3 to ,,tylko gra'' to nie zobaczysz tam karabinów maszynowych.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 0

@KozaSWD: Bo Wiedźmin to gra CRPG z dużym naciskiem na wczuwanie się w klimat świata i fabułę. Battlefield to zwyczajna napierdzielanka sieciowa, gdzie latają postacie z imionami typu "Anal_Introuder_17" i po prostu walą headshoty. To ma tyle fabuły i oddawania klimatu czasów IIWŚ, co CS:GO z 11sto latkami wyzywającymi Twoją matkę i różowymi kałachami ma z oddawania akcji antyterrorystów, albo co windowsowy pasjans ma z oddawania gry w prawdziwym kasynie. Jeśli szukasz poczucia klimatu wybierz singla z dobrą fabułą, ale nigdy multiplayerowego shootera.

Odpowiedz
avatar edused
0 0

@KozaSWD: Ty się przyznaje, że jakbyś był czarnoskórą murzynką, to byś się wolał bawić cyckami, a nie grać w jakieś Batelfildy czy inne Kał of djuty, A naziści po cichu ”werbowali" inne narodowości jak im mięsa armatniego brakło, może sobie mniej kumatych mirków podebrali z gett pod Paryżem czy Brestem (przynajmniej ja se tak to tłumaczę), albo może że "wolontariusze” z południowych stanów czy innej Argentyny. Historię da się realistycznie podkoloryzować(gra słów) ale Elekttonikom już dawno braknie jaj by zrobić coś ryzykownego. A jak chcesz realizmu to bierzesz ARMĘ i od*bąk*alasz dniówkę jak Niemec w Bus simulator 20XX. (Btw, jak naprawdę chcesz, to odpadł sobie starsze Battlefieldy i Call od Duty " Dla fabuły" tylko z fanowskimi patchami i zestawami grafik, a dla grania w necie Wolfenstein: Enemy Territory)

Odpowiedz
avatar krasjec
1 1

Bo to jest taka "alternatywna" rzeczywistość. Z kolei w Call of Duty WWII równolegle z operacją Overlord toczyły się walki pod Stalingradem.

Odpowiedz
Udostępnij