Ja zdałem sobie sprawę, że jestem pijakiem/alkoholikiem kiedy sprzedawcy w pobliskim monopolowym zaczęli się ze mną witać widząc mnie poza sklepem, a wchodząc do niego nie muszę mówić ani słowa (ewentualne cześć i dzięki), bo wszyscy wiedzą ile, i jakie piwa kupuję, a jak mnie widzą i nie ma kolejki to od razu ruszają do lodówki po zimne. Do tego się nawet nie pytają czy płacę kartą czy gotówką tylko od razu wklepują kwotę na terminalu do płatności zbliżeniowo i nie pytają się czy chcę potwierdzenie.
Coś złego w tym, że zaprosiła go na fejsa?
OdpowiedzTak Cię tam znają, że mówią do Ciebie po wykopowym nicku?
Odpowiedzhttp://mistrzowie.org//uimages/services/mistrzowie/i18n/pl_PL/comments/2f10/2f103965c8474e611526e993ef811381.jpeg
OdpowiedzJa zdałem sobie sprawę, że jestem pijakiem/alkoholikiem kiedy sprzedawcy w pobliskim monopolowym zaczęli się ze mną witać widząc mnie poza sklepem, a wchodząc do niego nie muszę mówić ani słowa (ewentualne cześć i dzięki), bo wszyscy wiedzą ile, i jakie piwa kupuję, a jak mnie widzą i nie ma kolejki to od razu ruszają do lodówki po zimne. Do tego się nawet nie pytają czy płacę kartą czy gotówką tylko od razu wklepują kwotę na terminalu do płatności zbliżeniowo i nie pytają się czy chcę potwierdzenie.
Odpowiedz