Skoro lekarze maja tyle czasu zeby popitalac z urzednikami po domach to czemu takie kolejki do nich sa w przychodniach? I czy lekarz nie sklada przysiegi ze bedzie leczyc ludzi a nie ich gnebic? No chyba ze tu chodzi o "doktora" np humaniste i tak sobie przyjda do chorego i bedzie "a teraz z pamieci bogurodzice i moze pan chorowac dalej"
Hmm. Polak cwana bestia. Już widze jak lekarz pierwszego kontaktu wypisuje zwolnienie na ultra rzadką chorobę, a potem zus szuka specjalisty od tej choroby. Specjalista przychodzi bada, nie to jednak nie to. Uff, myśli chory -tak tak to w kolejce do uroneuroortopulmologa bym czekał dwadzieścia lat, a tak to sam przyszedł po dwóch dniach.
Skoro lekarze maja tyle czasu zeby popitalac z urzednikami po domach to czemu takie kolejki do nich sa w przychodniach? I czy lekarz nie sklada przysiegi ze bedzie leczyc ludzi a nie ich gnebic? No chyba ze tu chodzi o "doktora" np humaniste i tak sobie przyjda do chorego i bedzie "a teraz z pamieci bogurodzice i moze pan chorowac dalej"
Odpowiedzto jest kompletna bzdura, jak mam nielezace zwolnienie nie musi mnie byc w domu
OdpowiedzHmm. Polak cwana bestia. Już widze jak lekarz pierwszego kontaktu wypisuje zwolnienie na ultra rzadką chorobę, a potem zus szuka specjalisty od tej choroby. Specjalista przychodzi bada, nie to jednak nie to. Uff, myśli chory -tak tak to w kolejce do uroneuroortopulmologa bym czekał dwadzieścia lat, a tak to sam przyszedł po dwóch dniach.
Odpowiedz