Było wałkowane wiele razy, że w młodszych klasach pisanie na odwrót jest błędem. Przecież to, że wynik wyszedł dobry, nie oznacza, że dobre było rozumowanie.
Inna sprawa, że pewnie można było poprawić, dać punkt albo chociaż pół i porozmawiać o tym z dzieckiem.
@cczeslaww: Mam dziecko w 2 klasie i zgadzam się całkowicie. W takich zadaniach nie chodzi o wynik, ale o logiczne myślenie. Chociaż w tym zadaniu akurat mogło być 2 trójkąty x 7 lub 7 kwadratów x 2.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
31 grudnia 2018 o 10:38
@cczeslaww:
Jak dla mnie można to rozumieć na dwa sposoby:
a) jest 7 kwadratów, a w każdym są 2 trójkąty, czyli 7 kwadratów x 2 trójkąty
b) w każdym kwadracie są 2 trójkąty, a kwadratów jest 7, czyli 2 trójkąty x 7 kwadratów
@Skibcus: Klucza do odpowiedzi na swoje pytanie szukaj we fragmencie "m.in".
PS. Jesteś trochę jak ta nauczycielka, bo sam przyczepiłeś się o "v", ale o "x" już nie.
@wroblitz: Racja, kompletnie zignorowałem to "m.in". A co do tego,że jestem jak ta nauczycielka: chodziło mi tylko o to,że przyczepiła się do jednego,a ja tylko podałem przykład dlaczego na "v" nic nie powiedziała,ale to już wyjaśniliśmy.
A później weź wyjaśnij dziecku, że mnożenie jest przemienne, gdy w młodszych klasach dostawał pały za taką logikę. Nigdy nie byłem uczony matematyki z rozwiązaniem pod klucz, tylko można było kombinować i jakoś Inżynier na "pewnym" matematycznym kierunku został zaliczony. Za to kolega co miał taką nawiedzoną nauczycielkę w innej szkole, do samego końca miał duże problemy i nie pojmował prostych zasad.
@xBeelz: To jest geometria, nie algebra. Pięć kwadratów to nie to samo, co cztery pięciokąty, chociaż w obu przypadkach liczba ścian i wierzchołków jest jednakowa.
Mnie terroryzowała germanistka. Od podstawówki przez gimnazjum. Chodziłem na różne korepetycje i dokonywałem niemożliwego. W końcu jedna korepetytorka zainteresowała się co jest nie tak, że na korkach umiem wszystko, a mimo wszystko dostaję jedynki. Po zobaczeniu moich sprawdzianów zrobiła się afera w szkole, bo miałem wszystko dobrze, a dostałem niedostateczny. Germanista stwierdziła że miało mnie to motywować do większej pracy -.-
@agnbe: Z najniższego kręgu piekieł. Ona miała coś z banią, bo nie tylko uczniów tak tyrała. Swoje własne prywatne dzieci osobiste również niszczyła psychicznie. Kiedyś to się na niej zemści straszliwie.
Było wałkowane wiele razy, że w młodszych klasach pisanie na odwrót jest błędem. Przecież to, że wynik wyszedł dobry, nie oznacza, że dobre było rozumowanie. Inna sprawa, że pewnie można było poprawić, dać punkt albo chociaż pół i porozmawiać o tym z dzieckiem.
Odpowiedz@cczeslaww: Mam dziecko w 2 klasie i zgadzam się całkowicie. W takich zadaniach nie chodzi o wynik, ale o logiczne myślenie. Chociaż w tym zadaniu akurat mogło być 2 trójkąty x 7 lub 7 kwadratów x 2.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 31 grudnia 2018 o 10:38
@cczeslaww proszę Cię wytłumacz gdzie tu jest błąd.
Odpowiedz@cczeslaww: Jak dla mnie można to rozumieć na dwa sposoby: a) jest 7 kwadratów, a w każdym są 2 trójkąty, czyli 7 kwadratów x 2 trójkąty b) w każdym kwadracie są 2 trójkąty, a kwadratów jest 7, czyli 2 trójkąty x 7 kwadratów
OdpowiedzO "q" się przyczepiła,ale o "v" już nie?
Odpowiedz@Skibcus: Klucza do odpowiedzi na swoje pytanie szukaj we fragmencie "m.in". PS. Jesteś trochę jak ta nauczycielka, bo sam przyczepiłeś się o "v", ale o "x" już nie.
Odpowiedz@wroblitz: Racja, kompletnie zignorowałem to "m.in". A co do tego,że jestem jak ta nauczycielka: chodziło mi tylko o to,że przyczepiła się do jednego,a ja tylko podałem przykład dlaczego na "v" nic nie powiedziała,ale to już wyjaśniliśmy.
OdpowiedzA później weź wyjaśnij dziecku, że mnożenie jest przemienne, gdy w młodszych klasach dostawał pały za taką logikę. Nigdy nie byłem uczony matematyki z rozwiązaniem pod klucz, tylko można było kombinować i jakoś Inżynier na "pewnym" matematycznym kierunku został zaliczony. Za to kolega co miał taką nawiedzoną nauczycielkę w innej szkole, do samego końca miał duże problemy i nie pojmował prostych zasad.
Odpowiedz@xBeelz: To jest geometria, nie algebra. Pięć kwadratów to nie to samo, co cztery pięciokąty, chociaż w obu przypadkach liczba ścian i wierzchołków jest jednakowa.
OdpowiedzMnie terroryzowała germanistka. Od podstawówki przez gimnazjum. Chodziłem na różne korepetycje i dokonywałem niemożliwego. W końcu jedna korepetytorka zainteresowała się co jest nie tak, że na korkach umiem wszystko, a mimo wszystko dostaję jedynki. Po zobaczeniu moich sprawdzianów zrobiła się afera w szkole, bo miałem wszystko dobrze, a dostałem niedostateczny. Germanista stwierdziła że miało mnie to motywować do większej pracy -.-
Odpowiedz@Jazu: What the.. skąd oni ją wzięli?
Odpowiedz@agnbe: Z najniższego kręgu piekieł. Ona miała coś z banią, bo nie tylko uczniów tak tyrała. Swoje własne prywatne dzieci osobiste również niszczyła psychicznie. Kiedyś to się na niej zemści straszliwie.
Odpowiedz