Najdziwniejsze jest to, że AfD w Niemczech, która chce wyjścia Niemiec z Unii ma już 17% poparcia. Tylko u nas jest takie poparcie dla Unii. Jak to wszystko się podliczy to my na tym więcej tracimy niż zyskujemy. Może przepływy są większe do nas niż od nas, ale narzucone przepisy powodują znacznie większe straty. Poza tym teraz gdy mamy płacić idiotyczne opłaty za CO2 to nawet czysto w przepływach pewnie będziemy sporo na minusie.
Najdziwniejsze jest to, że AfD w Niemczech, która chce wyjścia Niemiec z Unii ma już 17% poparcia. Tylko u nas jest takie poparcie dla Unii. Jak to wszystko się podliczy to my na tym więcej tracimy niż zyskujemy. Może przepływy są większe do nas niż od nas, ale narzucone przepisy powodują znacznie większe straty. Poza tym teraz gdy mamy płacić idiotyczne opłaty za CO2 to nawet czysto w przepływach pewnie będziemy sporo na minusie.
Odpowiedz