To trochę nieszczęśliwy skrót myślowy, ale zasadniczo jest to prawda, bo jeśli lekarz widzi wacka, no to raczej chłopiec, a jeśli nie widzi, to może być różnie, wiele sypialni już trzeba było przemalowywać w ostatniej chwili.
@mcmint: To jest też skrajny absurd z tym malowaniem pod płeć. Bo akurat dziecko przez pierwsze kilka lat życia zwraca uwagę na kolor ścian i cokolwiek mu ten kolor mówi. Zanim podrośnie i tak trzeba będzie malować na nowo. Zresztą zawsze można użyć neutralnego koloru (zieleń itp.). To raczej jakieś wymysły pseudo "madek" którym wraz z powiększaniem się brzucha najwyraźniej redukuje się tkanka mózgowa.
Jeśli tylko dziewczynki, to mogą ZMIENIĆ płeć do dnia porodu.
OdpowiedzTo trochę nieszczęśliwy skrót myślowy, ale zasadniczo jest to prawda, bo jeśli lekarz widzi wacka, no to raczej chłopiec, a jeśli nie widzi, to może być różnie, wiele sypialni już trzeba było przemalowywać w ostatniej chwili.
Odpowiedz@mcmint: To jest też skrajny absurd z tym malowaniem pod płeć. Bo akurat dziecko przez pierwsze kilka lat życia zwraca uwagę na kolor ścian i cokolwiek mu ten kolor mówi. Zanim podrośnie i tak trzeba będzie malować na nowo. Zresztą zawsze można użyć neutralnego koloru (zieleń itp.). To raczej jakieś wymysły pseudo "madek" którym wraz z powiększaniem się brzucha najwyraźniej redukuje się tkanka mózgowa.
OdpowiedzSą niektórzy co i po porodzie płeć zmieniają...
Odpowiedz