Jak komuś priorytetowym jest by auto zamiast funkcji wożenia dupy robiło brum brum..
to niech !MOTUR! kupi, koniecznie bez tłumika - uzyska tą upragnioną atencje okolicznych ludzi jakże niezbędna do szczęścia.
Atencja w postaci "j3bany sku#wysyn..jeszcze głośniej!" "kolejny z małym ch^jem.. już już zauważyliśmy cię ciiii..." "Ja pi3rdolę.." Ale zawsze atencja.
@allahuwonsz: Ale dlaczego zaraz z małym ch*jem? Masz jakiś kompleks? Po prostu są ludzie, którzy lubią jak auto ładnie brzmi. Ktoś lubi muzykę, ktoś lubi słuchać szumu fal, a ktoś lubi głos silnika. Dla mnie jazda po cichu jest nudna. Może dla ciebie jazda to tylko jazda, a dla mnie to frajda i chcę żeby była jak najlepsza. Każdy ma inne hobby. Tylko przypominam, że te elektryczne silniki też zaśmiecają środowisko, bo nie można zneutralizować ich szkodliwych składników jak już przestaną być użyteczne. Obecnie są chowane pod ziemią, a kto wie kiedy wyciekną lub kiedy będzie ich za dużo by je chować.
@KozaSWD: Jasne, jeśli ktoś lubi ryk silnika i będzie go sobie słuchał na słuchawkach, albo w inny sposób, tak aby tylko on ten ryk słyszał, to ani ja, ani nikt inny raczej nie będzie miał z tym problemu.
@KozaSWD: Tak, mam kompleks - sam mam małego ch^ja (dokładnie 1,2cm w zwisie, w dobrej erekcji 3,2cm~3,5cm) dlatego rysowałem w szkole kolegom fallusy w zeszytach (nie dlatego że to śmieszne, ale dlatego że sam mam małego)
Przez mój mały p3nis mam kompleks i chciałbym sobie kupić takiego wielkiego CZARNEGO choppera i robić wielkie BRRUUUUUUUUUUUUUBRBRBRBRBURBURBURBUUUUM na światłach (tak że aż szyby somsiadowi bendo drżeć) by w końcu uzyskać upragnioną atencję obcych ludzi. Nie to że lubię ten ryk (głowa mnie boli, jak jest hałas - pewnie od niskiego poziomu testosteronu, mały sprzęt to małe jajka) chcę być po prostu zauważony i podziwiany, by ludzie się na mnie patrzyli, chcę poczuć się wyjątkowy... ale nie mam kasy na choppera dlatego jest mnie smutno i jadę w internetach po ludziach z pasją i hobby co mają kasę:( z zawiści.
Zawsze mnie rozwalała opcja w niektórych droższych autach. Najpierw wyciszono je tak dobrze, że nie było praktycznie wcale słychać pracy silnika, więc dodano głośniczek, który miał dźwiękiem imitować ryk silnika.
Ma silnik. Elektryczny.
Odpowiedz@banda_jednorga: Ma 3 silniki. Po jednym na przednie koła i jeden na tylną oś.
Odpowiedz@karakar: Ma co najmniej jeden silnik elektryczny.
OdpowiedzTesla nie ma silnika. Jeździ siłą magii i elektromagnetyzmu ziemi.
OdpowiedzJak komuś priorytetowym jest by auto zamiast funkcji wożenia dupy robiło brum brum.. to niech !MOTUR! kupi, koniecznie bez tłumika - uzyska tą upragnioną atencje okolicznych ludzi jakże niezbędna do szczęścia. Atencja w postaci "j3bany sku#wysyn..jeszcze głośniej!" "kolejny z małym ch^jem.. już już zauważyliśmy cię ciiii..." "Ja pi3rdolę.." Ale zawsze atencja.
Odpowiedz@allahuwonsz: Ale dlaczego zaraz z małym ch*jem? Masz jakiś kompleks? Po prostu są ludzie, którzy lubią jak auto ładnie brzmi. Ktoś lubi muzykę, ktoś lubi słuchać szumu fal, a ktoś lubi głos silnika. Dla mnie jazda po cichu jest nudna. Może dla ciebie jazda to tylko jazda, a dla mnie to frajda i chcę żeby była jak najlepsza. Każdy ma inne hobby. Tylko przypominam, że te elektryczne silniki też zaśmiecają środowisko, bo nie można zneutralizować ich szkodliwych składników jak już przestaną być użyteczne. Obecnie są chowane pod ziemią, a kto wie kiedy wyciekną lub kiedy będzie ich za dużo by je chować.
Odpowiedz@KozaSWD: Jasne, jeśli ktoś lubi ryk silnika i będzie go sobie słuchał na słuchawkach, albo w inny sposób, tak aby tylko on ten ryk słyszał, to ani ja, ani nikt inny raczej nie będzie miał z tym problemu.
Odpowiedz@KozaSWD: Tak, mam kompleks - sam mam małego ch^ja (dokładnie 1,2cm w zwisie, w dobrej erekcji 3,2cm~3,5cm) dlatego rysowałem w szkole kolegom fallusy w zeszytach (nie dlatego że to śmieszne, ale dlatego że sam mam małego) Przez mój mały p3nis mam kompleks i chciałbym sobie kupić takiego wielkiego CZARNEGO choppera i robić wielkie BRRUUUUUUUUUUUUUBRBRBRBRBURBURBURBUUUUM na światłach (tak że aż szyby somsiadowi bendo drżeć) by w końcu uzyskać upragnioną atencję obcych ludzi. Nie to że lubię ten ryk (głowa mnie boli, jak jest hałas - pewnie od niskiego poziomu testosteronu, mały sprzęt to małe jajka) chcę być po prostu zauważony i podziwiany, by ludzie się na mnie patrzyli, chcę poczuć się wyjątkowy... ale nie mam kasy na choppera dlatego jest mnie smutno i jadę w internetach po ludziach z pasją i hobby co mają kasę:( z zawiści.
OdpowiedzZawsze mnie rozwalała opcja w niektórych droższych autach. Najpierw wyciszono je tak dobrze, że nie było praktycznie wcale słychać pracy silnika, więc dodano głośniczek, który miał dźwiękiem imitować ryk silnika.
Odpowiedz