Przejąłem tworzenie dokumentacji po pewnej dziewczynie. Występują tam słowne oznaczenia kolorów. Zaciekawił mnie sposób podziału między pomarańczowym a brązowym (dla mnie oba były brązowe) oraz niebieskim (który był cyjanem) a błękitnym.
Od razu widać kobiecy brak logiki. Pod wymienione przez faceta można skategoryzować 90% samochodów. Obrazek miałby sens jakby pod wymienione przez kobietę można było skategoryzować 90% kolorów, ewentualnie jakby wymieniał E36, E39, E46 itp i kobiety odpowiedź to BMW.
a indygo to nie odcień pomarańczowego?
Odpowiedz@Admati: Nie, to taki ciemny niebieski z domieszką fioletu.
Odpowiedzsry jednak niebieski
OdpowiedzZabrakło suva i terenówki.
OdpowiedzWychodzi, że jestem kobietą.
OdpowiedzTo się nazywa IndyCar, a nie indygo.
OdpowiedzPrzejąłem tworzenie dokumentacji po pewnej dziewczynie. Występują tam słowne oznaczenia kolorów. Zaciekawił mnie sposób podziału między pomarańczowym a brązowym (dla mnie oba były brązowe) oraz niebieskim (który był cyjanem) a błękitnym.
OdpowiedzOd razu widać kobiecy brak logiki. Pod wymienione przez faceta można skategoryzować 90% samochodów. Obrazek miałby sens jakby pod wymienione przez kobietę można było skategoryzować 90% kolorów, ewentualnie jakby wymieniał E36, E39, E46 itp i kobiety odpowiedź to BMW.
Odpowiedz