@Lilith_Madness: taka prawda. ten kto kogoś gnębi żywi się tym, że druga osoba cierpi. jeśli go zignorujesz to ten zobaczy, że nie robisz na nim wrażenia i sobie znajdzie inną ofiare. sprawdzone
@bike_power: mnie na ten przykład gnębili i silnie stosowałem ten system. Nic on nie daje, jest jeszcze gorzej. Bo nic nie robienie oznacza przyzwolenie, a sprawca/cy prześladowania nie przesladują dla prześladowanego, a dla fanu, a prześladowany ma bardziej po piź,dze. Jedyne rozwiązanie to walka, ale nie napi. erdalanie w nieskończoność z silniejszym, tylko wojna wygrana na pierwszej bitwie, w USA, dzieciaki załatwiają takie wojny bronią palną, (oprócz oprawców cierpią też niewinne ofiary), w polsce wystarczy najtańszy gaz pieprzowy i krzesło. Żaden szkolny kozak nie będzie miał argumentu na całą puszkę gazu pieprzowego i serie uderzeń krzeszłem szkolnym, są również inne sposoby, jak ten z butelką z benzyną i biegającej kuli ognia, ale od tego biegającego gó.wna może tylko szkoła się zająć, a to nie potrzebne. Zatem sumując, jak dacie wejść sobie na łęb to wam wejdą na niego i nas-rają.
"Było nie zwracać uwagi, znudziłoby się mu, a tak to go tylko prowokujesz, to Twoja wina, że Ci dokucza"
Odpowiedz@Lilith_Madness: taka prawda. ten kto kogoś gnębi żywi się tym, że druga osoba cierpi. jeśli go zignorujesz to ten zobaczy, że nie robisz na nim wrażenia i sobie znajdzie inną ofiare. sprawdzone
Odpowiedz@kamoO94 Bzdura.
Odpowiedz@kamoO94: az tak cie w szkole gnebili ze wypracowales sobie system zapogawszy?
Odpowiedz@bike_power: mnie na ten przykład gnębili i silnie stosowałem ten system. Nic on nie daje, jest jeszcze gorzej. Bo nic nie robienie oznacza przyzwolenie, a sprawca/cy prześladowania nie przesladują dla prześladowanego, a dla fanu, a prześladowany ma bardziej po piź,dze. Jedyne rozwiązanie to walka, ale nie napi. erdalanie w nieskończoność z silniejszym, tylko wojna wygrana na pierwszej bitwie, w USA, dzieciaki załatwiają takie wojny bronią palną, (oprócz oprawców cierpią też niewinne ofiary), w polsce wystarczy najtańszy gaz pieprzowy i krzesło. Żaden szkolny kozak nie będzie miał argumentu na całą puszkę gazu pieprzowego i serie uderzeń krzeszłem szkolnym, są również inne sposoby, jak ten z butelką z benzyną i biegającej kuli ognia, ale od tego biegającego gó.wna może tylko szkoła się zająć, a to nie potrzebne. Zatem sumując, jak dacie wejść sobie na łęb to wam wejdą na niego i nas-rają.
Odpowiedz@Radwandreas: przerazasz mnie:) mam nadzieje ze niewybierasz sie do pracy w policji.
OdpowiedzPiardolicie bez sensu jakbyście do szkoły nie chodzili.
Odpowiedz