Fajnie, tylko obawiam się, że tym razem może nie udać się znaleźć finansowania. Przy budowie LHC był określony cel znalezienia bozonu Higgsa. Teraz jest to wyprawa w niewiadome, bo sami nie wiedzą jakie cząstki mogą znaleźć i czy cokolwiek znajdą. Na potwierdzenie niektórych teorii, sześciokrotnie silniejszy zderzacz może być dalej za słaby.
@karakar: W świecie naukowym Europa konkuruje z całym światem, dzięki LHC z bardzo dobrymi wynikami. Przy budowie takich urządzeń jest miejsce na tysiące mniejszych projektów badawczych, które same w sobie mogą zagwarantować opłacalność inwestycji. Wykrycie nowych cząstek elementarnych byłoby de facto wisienką na torcie.
Oczywiście większy akcelerator może w końcu stworzy czarną dziurę przed którą ostrzegają "fachowcy", to byłaby wartość dodana.
@dranjam: Nawet LHC wytworzył niewyobrażalne ilości czarnych dziur, ale one mają za małą masę i od razu wypromieniowują. Ba, każda cząstka która przyspiesza wytwarza za sobą subatomowej wielkości czarną dziurę, która od razu wypromieniowuje. W ziemie uderzają cząstki z taką prędkością, że akcelerometr, który mógłby je tak rozpędzić musiał by być wielkości układu słonecznego. Tworzą one czarne dziury w atmosferze, ale ich masa jest za mała i wypromieniowują.
To zupełnie nie tak. Potwory w drugim wymiarze czekają na ten zderzacz, ale dlatego, że zapewni im niewyczerpane źródło strumienia energii do spłukiwania ich toaletowych. Teraz muszą ciągle ze szczotkami latać. A myślicie, że to takie hop siup jak ma się kilka odbytów? A potem wszyscy zdziwieni gdy się otworzy przejście międzywymiarowe, co te potwory z innego wymiaru takie zestresowane. Akcelerator ma to właśnie załatwić.
Fajnie, tylko obawiam się, że tym razem może nie udać się znaleźć finansowania. Przy budowie LHC był określony cel znalezienia bozonu Higgsa. Teraz jest to wyprawa w niewiadome, bo sami nie wiedzą jakie cząstki mogą znaleźć i czy cokolwiek znajdą. Na potwierdzenie niektórych teorii, sześciokrotnie silniejszy zderzacz może być dalej za słaby.
Odpowiedz@karakar: W świecie naukowym Europa konkuruje z całym światem, dzięki LHC z bardzo dobrymi wynikami. Przy budowie takich urządzeń jest miejsce na tysiące mniejszych projektów badawczych, które same w sobie mogą zagwarantować opłacalność inwestycji. Wykrycie nowych cząstek elementarnych byłoby de facto wisienką na torcie. Oczywiście większy akcelerator może w końcu stworzy czarną dziurę przed którą ostrzegają "fachowcy", to byłaby wartość dodana.
Odpowiedz@dranjam: Nawet LHC wytworzył niewyobrażalne ilości czarnych dziur, ale one mają za małą masę i od razu wypromieniowują. Ba, każda cząstka która przyspiesza wytwarza za sobą subatomowej wielkości czarną dziurę, która od razu wypromieniowuje. W ziemie uderzają cząstki z taką prędkością, że akcelerometr, który mógłby je tak rozpędzić musiał by być wielkości układu słonecznego. Tworzą one czarne dziury w atmosferze, ale ich masa jest za mała i wypromieniowują.
OdpowiedzTo zupełnie nie tak. Potwory w drugim wymiarze czekają na ten zderzacz, ale dlatego, że zapewni im niewyczerpane źródło strumienia energii do spłukiwania ich toaletowych. Teraz muszą ciągle ze szczotkami latać. A myślicie, że to takie hop siup jak ma się kilka odbytów? A potem wszyscy zdziwieni gdy się otworzy przejście międzywymiarowe, co te potwory z innego wymiaru takie zestresowane. Akcelerator ma to właśnie załatwić.
OdpowiedzWielki zderzacz hadronów otworzono w 2008 roku. Barack Obama wygrał po raz pierwszy wybory w 2008 roku. Ta teoria ma sens
OdpowiedzDoom w realu. Całe życie, kurła, na to czekałem.
Odpowiedz@Dawid_M: pojedź na Bałuty, efekt ten sam za znikomą część kosztów.
Odpowiedz