prawdę mówią w mojej robocie jest jakieś 11-kierowniczek - bezdzietnych karierowiczek - gdyby teraz któraś z nich umarła wywoałaby jedynie radość wśród tych które czekają na jej miejsce, gdyby teraz któraś z nich chciała spisać to co zostawia po sobie światu, zostałaby pusta kartka...
Co innego jest jeśli ktoś poświęca rodzinę na rzecz - nie wiem - pomagania innym, walki o ojczyzne, pracy nad lekiem na raka, albo chociażby kariery sportowej (pokazałem mojemu synowi zdjęcie lewandowskiego w okularach i z miejsca z najbardziej nieszczesliwego dziecka na świecie stał się dumnym nosicielem okularów).. ALE poświecanie życia na karierę w korporacji KTÓRA nie robi absolutnie nic?
Kiedyś w oswiecimiu jednego dnia przenosili kamienie z południa na pólnoc drugie z pólnocy na południe - to były testy przed wprowadzeniem tego w realu - ludzie w korpo całe życie produkują i rozwiązują nieistniejące problemy, po to żeby mieć zajęcie - to są takie kapitalistyczne urzędy i urzedasy... Jak ktoś się chce kłócić to niech zajrzy do klatki chomika - tam jest takie kółko po którym on biega, bo bez tego zdycha.. tym samym jest korpo dla ludzi - zajęciem w czasach kiedy technologia wykonuje 95% pracy ludzi... i okej - trzeba mieć zajęcie, ale poświecac dla niego życie i rodzine? to tak jakby Pani Basia z urzędu zostawała po nocach żeby dokończyć raporty o tym że "się nie da"
@zpiesciamudotwarzy: Ostatecznie musi być balans. Na każdą zawód: madka 24/7, dochody: zasiłki, 500+, alimenty; powinna przypadać jakaś korposzczurzyca, która żyje wyłącznie swoimi dedlajnami nawalając w korpo nadgodziny i weekendy; po to by podatki pierwszej mogły iść na socjal drugiej. Na szczęście prócz tego są jeszcze normalni ludzie, którzy i pracują i wychowują dzieci.
@zpiesciamudotwarzy Może niech każdy żyje jak mu pasuje? Dopóki nie szkodzi tym innym to w czym problem? Każdy musi być Dalajlamą? Ogarnijcie dupy, bo od tego internetu i mędrkowania już Wam się w głowach poprzewracało.
@Trokopotaka: tylko w praktyce żadna z nich niczego nie wytwarza - a nawet gorzej - madka żyjąc z zasiłku przynajmniej zostawi po sobie dzieciaka który 0,01% zacznie pracować i być pożyteczny - korposzczurzyca niczego nie wytwarza ani niczego nie zostawi. Tylko pozornie przecież utrzymuje kogoś ze swoich podatków bo faktycznie to sama przecież jest pasożytem
@Malikkun: Gdybym kazał do nich strzelac, to twoje oburzenie miałoby sens - ale zyjemy w społeczenstwie w którym dzieje się coś złego, jako społeczenstwo mamy nawet nie tyle prawo, co obowiązek troszczyć się o innych, więc podnoszenie takich kwestii nie jest wtrącaniem się w cudze życie - a dyskusją nad jakimś tam zjawiskiem które nas wszystkich dotyczy - moim zdaniem to szkodliwe, moim zdaniem te kobiety są manipulowane i wykorzystywane (w burdelach też jest pełno kobiet którym nikt pistoletem nie grozi, a jednak nie powiesz mi że urodziły się k**wami - los je tam zepchnął ale to nie oznacza że nie powinniśmy jako społeczenstwo zadbać o to żeby w kolejnym pokoleniu mniej dziewczyn taki los spotkał)
prawdę mówią w mojej robocie jest jakieś 11-kierowniczek - bezdzietnych karierowiczek - gdyby teraz któraś z nich umarła wywoałaby jedynie radość wśród tych które czekają na jej miejsce, gdyby teraz któraś z nich chciała spisać to co zostawia po sobie światu, zostałaby pusta kartka... Co innego jest jeśli ktoś poświęca rodzinę na rzecz - nie wiem - pomagania innym, walki o ojczyzne, pracy nad lekiem na raka, albo chociażby kariery sportowej (pokazałem mojemu synowi zdjęcie lewandowskiego w okularach i z miejsca z najbardziej nieszczesliwego dziecka na świecie stał się dumnym nosicielem okularów).. ALE poświecanie życia na karierę w korporacji KTÓRA nie robi absolutnie nic? Kiedyś w oswiecimiu jednego dnia przenosili kamienie z południa na pólnoc drugie z pólnocy na południe - to były testy przed wprowadzeniem tego w realu - ludzie w korpo całe życie produkują i rozwiązują nieistniejące problemy, po to żeby mieć zajęcie - to są takie kapitalistyczne urzędy i urzedasy... Jak ktoś się chce kłócić to niech zajrzy do klatki chomika - tam jest takie kółko po którym on biega, bo bez tego zdycha.. tym samym jest korpo dla ludzi - zajęciem w czasach kiedy technologia wykonuje 95% pracy ludzi... i okej - trzeba mieć zajęcie, ale poświecac dla niego życie i rodzine? to tak jakby Pani Basia z urzędu zostawała po nocach żeby dokończyć raporty o tym że "się nie da"
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Ostatecznie musi być balans. Na każdą zawód: madka 24/7, dochody: zasiłki, 500+, alimenty; powinna przypadać jakaś korposzczurzyca, która żyje wyłącznie swoimi dedlajnami nawalając w korpo nadgodziny i weekendy; po to by podatki pierwszej mogły iść na socjal drugiej. Na szczęście prócz tego są jeszcze normalni ludzie, którzy i pracują i wychowują dzieci.
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy Może niech każdy żyje jak mu pasuje? Dopóki nie szkodzi tym innym to w czym problem? Każdy musi być Dalajlamą? Ogarnijcie dupy, bo od tego internetu i mędrkowania już Wam się w głowach poprzewracało.
Odpowiedz@Trokopotaka: tylko w praktyce żadna z nich niczego nie wytwarza - a nawet gorzej - madka żyjąc z zasiłku przynajmniej zostawi po sobie dzieciaka który 0,01% zacznie pracować i być pożyteczny - korposzczurzyca niczego nie wytwarza ani niczego nie zostawi. Tylko pozornie przecież utrzymuje kogoś ze swoich podatków bo faktycznie to sama przecież jest pasożytem
Odpowiedz@Malikkun: Gdybym kazał do nich strzelac, to twoje oburzenie miałoby sens - ale zyjemy w społeczenstwie w którym dzieje się coś złego, jako społeczenstwo mamy nawet nie tyle prawo, co obowiązek troszczyć się o innych, więc podnoszenie takich kwestii nie jest wtrącaniem się w cudze życie - a dyskusją nad jakimś tam zjawiskiem które nas wszystkich dotyczy - moim zdaniem to szkodliwe, moim zdaniem te kobiety są manipulowane i wykorzystywane (w burdelach też jest pełno kobiet którym nikt pistoletem nie grozi, a jednak nie powiesz mi że urodziły się k**wami - los je tam zepchnął ale to nie oznacza że nie powinniśmy jako społeczenstwo zadbać o to żeby w kolejnym pokoleniu mniej dziewczyn taki los spotkał)
Odpowiedz