Akurat słaby przykład. Większość ludzi pracuje normalnie pon-pt. W końcu sobota. Może się wyśpię, odpocznę. Nie kuźwa sąsiad remont napierdziela. Rozumiem, że kiedyś musi. Rozumiem, że kiedy jak nie w sobotę. No raczej nie wieczorem tylko od rana by czasu nie tracić co nie znaczy, że ja się nie wnerwię :D
Z tym remontem się nie dogodzi, bo zawsze w bloku będzie ktoś, kto będzie odsypiać nockę, będzie chory, będzie spało dziecko czy coś. Najlepiej kilka dni wcześniej napisać kartkę, kiedy się będzie hałasować, by wtedy dało się wziąć zmianę czy iść na zakupy.
Dlatego nigdy nie zamieszkam w bloku. Sąsiedzi za bardzo by mnie irytowali takimi karteczkami, gdybym na przykład tak jak latem zeszłego roku cyklinował podłogę między 4-5 rano.
Akurat słaby przykład. Większość ludzi pracuje normalnie pon-pt. W końcu sobota. Może się wyśpię, odpocznę. Nie kuźwa sąsiad remont napierdziela. Rozumiem, że kiedyś musi. Rozumiem, że kiedy jak nie w sobotę. No raczej nie wieczorem tylko od rana by czasu nie tracić co nie znaczy, że ja się nie wnerwię :D
OdpowiedzZ tym remontem się nie dogodzi, bo zawsze w bloku będzie ktoś, kto będzie odsypiać nockę, będzie chory, będzie spało dziecko czy coś. Najlepiej kilka dni wcześniej napisać kartkę, kiedy się będzie hałasować, by wtedy dało się wziąć zmianę czy iść na zakupy.
OdpowiedzDlatego nigdy nie zamieszkam w bloku. Sąsiedzi za bardzo by mnie irytowali takimi karteczkami, gdybym na przykład tak jak latem zeszłego roku cyklinował podłogę między 4-5 rano.
Odpowiedz