2,5 metra to trochę przesada ale 10 metrów z oknem (a gdyby jeszcze był balkon to już luksus) jest wystarczające. Wszystko zależy od tego jak dobrze została rozplanowana przestrzeń i do czego mieszkanie jest nam potrzebne.
Jeśli tylko do spania i odpoczynku to nie ma problemu. Gorzej jeśli chcemy tam "mieszkać". Wiem trochę to dziwnie brzmi ale cóż takiego robi się w mieszkaniu? Mieszka, czyli co? Śpi, myje, spożywa posiłki (niezupełnie).
Jest łóżko do spania? Jest. Kibel? Jest. Prysznic i umywalka? Jest. Nie ma wanny. To dla niektórych może być problem, ale tylko dla niektórych. Pranie. Tak tutaj jest problem ale wynika on z tego że w Polsce pranie robimy w mieszkaniu lub w domu. Są jednak publiczne pralnie samoobsługowe (lub popularne np. w USA umieszczenie wspólnej pralni i suszarni w piwnicy apartamentowca). Spożywanie posiłków. Jemy głównie w domu ale powodem tego jest oszczędność. Tutaj znów za przykład można podać USA gdzie bardzo popularne są rozwiązania które w Polsce odbierane są negatywnie czyli nasze swojskie bary mleczne. Spożywanie więc śniadania, obiadu i kolacji poza mieszkaniem nie jest więc czymś dziwnym. Automatycznie rozwiązuje to problem przechowywania typowych dla nas "zapasów": 10 kg cukru, 10 paczek makaronu, wszelkie puszki czy weki własnej produkcji. Wspomniane dobre rozplanowanie przestrzeni pozwoli za to na przechowywanie ubrań i obuwia. Tutaj to oczywiście kobiety mogą mieć problem ale z drugiej strony: mała przestrzeń wymusza rozsądne kupowanie.
Oczywiście ja jestem minimalistą więc na paru metrach bym się zmieścił. Gorzej z ludźmi którzy są typowymi chomikami i wykazują dużą chęć posiadania i przechowywania na zasadzie "bo się przyda".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
14 lutego 2019 o 11:16
W koncu jakies mieszkanie na jakie mnie stac..chyba
OdpowiedzOd kiedy składzik na rupiecie to apartament?
Odpowiedz@Kalbi: Składzik na rupiecie nie ma palm na ścianach.
OdpowiedzMoje łóżko zajmuje większą powierzchnię.
OdpowiedzJuż się miałem ochotę przyiebać, że ktoś w końcu naprawdę przesadził. Ale uczciwie muszę odpuścić. Drzwi nie otwierają się do środka, więc jest spoko.
Odpowiedz2,5 metra to trochę przesada ale 10 metrów z oknem (a gdyby jeszcze był balkon to już luksus) jest wystarczające. Wszystko zależy od tego jak dobrze została rozplanowana przestrzeń i do czego mieszkanie jest nam potrzebne. Jeśli tylko do spania i odpoczynku to nie ma problemu. Gorzej jeśli chcemy tam "mieszkać". Wiem trochę to dziwnie brzmi ale cóż takiego robi się w mieszkaniu? Mieszka, czyli co? Śpi, myje, spożywa posiłki (niezupełnie). Jest łóżko do spania? Jest. Kibel? Jest. Prysznic i umywalka? Jest. Nie ma wanny. To dla niektórych może być problem, ale tylko dla niektórych. Pranie. Tak tutaj jest problem ale wynika on z tego że w Polsce pranie robimy w mieszkaniu lub w domu. Są jednak publiczne pralnie samoobsługowe (lub popularne np. w USA umieszczenie wspólnej pralni i suszarni w piwnicy apartamentowca). Spożywanie posiłków. Jemy głównie w domu ale powodem tego jest oszczędność. Tutaj znów za przykład można podać USA gdzie bardzo popularne są rozwiązania które w Polsce odbierane są negatywnie czyli nasze swojskie bary mleczne. Spożywanie więc śniadania, obiadu i kolacji poza mieszkaniem nie jest więc czymś dziwnym. Automatycznie rozwiązuje to problem przechowywania typowych dla nas "zapasów": 10 kg cukru, 10 paczek makaronu, wszelkie puszki czy weki własnej produkcji. Wspomniane dobre rozplanowanie przestrzeni pozwoli za to na przechowywanie ubrań i obuwia. Tutaj to oczywiście kobiety mogą mieć problem ale z drugiej strony: mała przestrzeń wymusza rozsądne kupowanie. Oczywiście ja jestem minimalistą więc na paru metrach bym się zmieścił. Gorzej z ludźmi którzy są typowymi chomikami i wykazują dużą chęć posiadania i przechowywania na zasadzie "bo się przyda".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 14 lutego 2019 o 11:16