Ja kilka razy spotykałem się z dziwniejszym przypadkiem, którego nie mogę kompletnie zrozumieć:
Jadę za wyprzedzającym na lewym pasie. Wyprzedza bardzo powoli. Jak w końcu wyprzedzi i zjedzie na prawy to dopiero przyspiesza.
"Nareszcie go wyprzedziłem, teraz jestem w stanie widzieć cokolwiek do przodu. Na przykład to, że jednak niewiele zyskałem poza lepszą widocznością, bo przed nami jest wciąż kolumna pojazdów. Still worth it."
Przynajmniej nie ma ściany wody przed oczami.
OdpowiedzW lewo.
OdpowiedzJa kilka razy spotykałem się z dziwniejszym przypadkiem, którego nie mogę kompletnie zrozumieć: Jadę za wyprzedzającym na lewym pasie. Wyprzedza bardzo powoli. Jak w końcu wyprzedzi i zjedzie na prawy to dopiero przyspiesza.
Odpowiedz@karakar: manewr wyprzedzania jest bardzo stresujący, woli jechać wolniej aby zachować ostrożność :D
OdpowiedzNareszcie go wyprzedziłem. Teraz może mnie cmoknąć w tyłek.
OdpowiedzSkurvysynów nienawidzę
Odpowiedz"Nareszcie go wyprzedziłem, teraz muszę zwolnić bo teren zabudowany"
Odpowiedz"Nareszcie go wyprzedziłem, teraz jestem w stanie widzieć cokolwiek do przodu. Na przykład to, że jednak niewiele zyskałem poza lepszą widocznością, bo przed nami jest wciąż kolumna pojazdów. Still worth it."
Odpowiedz