babka raz wysłała dziadka po chlep i masło do sklepu
-pamiętaj! masz kupić dwie rzeczy, chleb i masło, DWIE RZECZY ZAPAMIĘTAJ!
Po godzinie dziadek wraca z wiadrem białej farby na co babka
-Ty stary sklerotyku, przecież wyraźnie mówiłam dwie rzeczy! A GDZIE PĘDZEL? XD
Znam to z eutanazji. Na porodówce prosiłam męża, żeby przyniósł bąbelkowi szczoteczkę (w domyśle miałam, że do czesania włosów, no bo przecież takie gówniaki nie mają zębów, a że była mała to nazwałam ją zdrobniale, żeby debil mojej nie przyniósł). Tak, ze zdziwionym wyrazem twarzy przyniósł szczoteczkę do zębów i to swoją.
babka raz wysłała dziadka po chlep i masło do sklepu -pamiętaj! masz kupić dwie rzeczy, chleb i masło, DWIE RZECZY ZAPAMIĘTAJ! Po godzinie dziadek wraca z wiadrem białej farby na co babka -Ty stary sklerotyku, przecież wyraźnie mówiłam dwie rzeczy! A GDZIE PĘDZEL? XD
OdpowiedzZnam to z eutanazji. Na porodówce prosiłam męża, żeby przyniósł bąbelkowi szczoteczkę (w domyśle miałam, że do czesania włosów, no bo przecież takie gówniaki nie mają zębów, a że była mała to nazwałam ją zdrobniale, żeby debil mojej nie przyniósł). Tak, ze zdziwionym wyrazem twarzy przyniósł szczoteczkę do zębów i to swoją.
OdpowiedzTekst z jajkami i bułkami jest starszy od Boga.
Odpowiedz