nie wiem co jest w żródle - ale kiedyś czytałem podobne "badania" - problem w nich jest tylko taki, że bada się szczepione dzieci :) czyli bierzemy 100 000 dzieci - wszystkie zaszczepione z czego trochę jest chorych i "wychodzi" nam że szczepienie nie wpływa na chorobę... tylko jak nam ma wyjść co innego skoro wszystkie były szczepione? :)
ewentualnie nieszczepione były dzieci z bardzo poważnymi chorobami, bardzo niską wagą urodzeniową i generalnie z przeciwwskazaniami do szczepienia które z kolei same w sobie zwiekszaja szanse na autyzm o kilka tysięcy procent.. więc jeżeli wyszło im że zdrowe silne - ale szczepione - dzieci zapadają na autyzm z taką samą częstotliwościa jak wcześniaki, dzieci ćpunów i z wadami wrodzonymi - to chyba wniosek z badan powinien być trochę inny? :) - ale w końcu decyduje ten kto sponsorował badania :)
Arcymistrz
Odpowiedz@wrockanin Zapomniałeś linku wkleić. Nawet trollowanie ci nie wychodzi. Słabiutko.
Odpowiedznie wiem co jest w żródle - ale kiedyś czytałem podobne "badania" - problem w nich jest tylko taki, że bada się szczepione dzieci :) czyli bierzemy 100 000 dzieci - wszystkie zaszczepione z czego trochę jest chorych i "wychodzi" nam że szczepienie nie wpływa na chorobę... tylko jak nam ma wyjść co innego skoro wszystkie były szczepione? :) ewentualnie nieszczepione były dzieci z bardzo poważnymi chorobami, bardzo niską wagą urodzeniową i generalnie z przeciwwskazaniami do szczepienia które z kolei same w sobie zwiekszaja szanse na autyzm o kilka tysięcy procent.. więc jeżeli wyszło im że zdrowe silne - ale szczepione - dzieci zapadają na autyzm z taką samą częstotliwościa jak wcześniaki, dzieci ćpunów i z wadami wrodzonymi - to chyba wniosek z badan powinien być trochę inny? :) - ale w końcu decyduje ten kto sponsorował badania :)
OdpowiedzNaukowcy Gallus Anonimus z uczelni Karmadlanaiwnych.
Odpowiedz