Jak to co? Wypraszam obcą osobę i jem pączki. Wymiana zamków może chwilę poczekać.
ALE ZARAZ!!! Pączki czy jakieś kijowe donuty? Bo jeśli to drugie (a zdjęcie to sugeruje), to wypraszam obcą osobę razem z 'pączkami' i wymieniam zamki od razu.
PS wszystko to oczywiście zakładając, że ta pani nie jestem gościem innego domownika. Wtedy po prostu jem pączki. A obcą osobę zapraszam częściej (z pączkami). Chyba że to donuty. Wtedy nie jem i nie zapraszam. Znacie już chyba ogólne zasady.
Jak to co? Wypraszam obcą osobę i jem pączki. Wymiana zamków może chwilę poczekać. ALE ZARAZ!!! Pączki czy jakieś kijowe donuty? Bo jeśli to drugie (a zdjęcie to sugeruje), to wypraszam obcą osobę razem z 'pączkami' i wymieniam zamki od razu. PS wszystko to oczywiście zakładając, że ta pani nie jestem gościem innego domownika. Wtedy po prostu jem pączki. A obcą osobę zapraszam częściej (z pączkami). Chyba że to donuty. Wtedy nie jem i nie zapraszam. Znacie już chyba ogólne zasady.
Odpowiedzwymieniam zamki, żeby już nikt nie wszedł i NIE WYSZEDŁ, po czym zabieram się za konsumpcję ;)
Odpowiedz