bzdura, odstąpienie od umowy kupna-sprzedaży może nastąpić w każdym momencie, a równie dobrze kupujący drzwi może mówić, że nie ma pojęcia kto to zamówił, ktoś musiał sobie zrobić jakieś żarty. Niska szkodliwość społeczna = umorzenie sprawy
@macko40: przede wszystkim, żeby anulować umowę kupna-sprzedaży, trzeba taką zawiązać. Portal OLX jest portalem ogłoszeniowym, nie aukcyjnym. W związku z tym żadnego zakupu tam nie było (prywatna wiadomość to żaden dowód). W przypadku allegro komentarz ze screena miałby sens.
@Aberrant: Tak to jest właśnie z domorosłymi prawnikami. Już pomijając to, że to OLX, nawet gdyby umowa została zawarta, to i tak przy zawieraniu jej na odległość ma 14 dni na odstąpienie.
@buble: no teoretycznie można to potraktować jako umowę ustną, i prawo to przewiduje. Tylko w praktyce najlepszy prawnik będzie miał problem to udowodnić. Z kolei w międzyczasie skarbówka nie będzie mieć najmniejszego problemu żeby się upomnieć o należny podatek, którego Janusz z pewnością nie zapłacił (a urzędu już nie interesuje zbytnio czy kasa dotarła czy też nie). W którą stronę by nie patrzeć cwaniak ma problem.
bzdura, odstąpienie od umowy kupna-sprzedaży może nastąpić w każdym momencie, a równie dobrze kupujący drzwi może mówić, że nie ma pojęcia kto to zamówił, ktoś musiał sobie zrobić jakieś żarty. Niska szkodliwość społeczna = umorzenie sprawy
Odpowiedz@macko40: przede wszystkim, żeby anulować umowę kupna-sprzedaży, trzeba taką zawiązać. Portal OLX jest portalem ogłoszeniowym, nie aukcyjnym. W związku z tym żadnego zakupu tam nie było (prywatna wiadomość to żaden dowód). W przypadku allegro komentarz ze screena miałby sens.
Odpowiedz@Aberrant: Tak to jest właśnie z domorosłymi prawnikami. Już pomijając to, że to OLX, nawet gdyby umowa została zawarta, to i tak przy zawieraniu jej na odległość ma 14 dni na odstąpienie.
Odpowiedz@buble: no teoretycznie można to potraktować jako umowę ustną, i prawo to przewiduje. Tylko w praktyce najlepszy prawnik będzie miał problem to udowodnić. Z kolei w międzyczasie skarbówka nie będzie mieć najmniejszego problemu żeby się upomnieć o należny podatek, którego Janusz z pewnością nie zapłacił (a urzędu już nie interesuje zbytnio czy kasa dotarła czy też nie). W którą stronę by nie patrzeć cwaniak ma problem.
Odpowiedz@Aberrant: O to mi Panie chodziło :)
Odpowiedz