Już nie wiem co gorsze...
Czy jak sklep nie ma opcji dostawy z wniesieniem - już mi się zdarzyło wnosić kanapę z BRW po kawałku albo rozbebeszyć paczki kafelków z Obi, żeby wnosić po kilka na 3 piętro, bo kierowcy powiedzieli, że "oni nie są od wnoszenia i nie wolno im zostawić samochodu" - czy jak sklep bierze grubą kasę za wniesienie i posyła z towarem jednego człowieka, który się wykończy przy robocie.
Od razu telefon do szefa, info jaka jest sytuacja i że sam w życiu się tego nie podejmę. Zdrowie mam jedno, a robotę zawsze można znaleźć. Jak ktoś się zgodził na wnoszenie 1500kg worków na 4 piętro to współczuję.
po pierwsze - za 600zł to sam bym wniósł :) po drugie, mi kiedyś przyjechał kurier z lodówką w pojedynkę - po prostu fizycznie niemożliwe żeby coś takiego wnieść samemu - zwłaszcza uwzględniając że lodówki nie można przechylać..
Po trzecie - 1500kg betonu to 100 kursów z 15kg bądź 50 kursów na czwarte pietro z 30kg - ciekawe jak się skończyła ta historia :)
@zpiesciamudotwarzy chyba twojej nie mozna ja wiozlem lodowke 100 km lezącą na jednym boku. Potem stała 2 dni przed podłaczeniem i dziala do dzis. Rzecz w tym by lezala na boku na ktorym ma sprezarke by olej sie nie wylał do obiegu czynnika chlodniczego.
Półtorej tony betonu. Na czwarte piętro w bloku? Przecież od takiego obciążenia rzuconego w jednym miejscu to się strop może wybrzuszyć. Poza tym, co komu w bloku tyle betonu?
@Marius: W zasadzie obecnie są do kupienia gotowe mieszanki. Nie trzeba wtedy kupować osobno cementu, piasku, żwiru czy wapna, które też niektórzy dodają, a zamiast tego nasypać z worka pożądaną ilość mieszanki i tylko ją zalać wodą. Wychodzi to co prawda drożej, niż kupienie oddzielnie poszczególnych składników, ale jest szybsze i wygodniejsze.
Z tym dostawami często są jaja. Wykańczałem chałupę jakoś w 2014.
Zamawiam dostawę z castoramy. Wniesienia nie oferują. Przyjechał więc dostawczak z futrynami i drzwiami. Ciężkie dziadostwo, łącznie z 6 kursów. Oczywiście kierowca w pośpiechu, więc wydupczył na trawnik przed blokiem i radź se. Co najważniejsze, nie możesz towaru zabrać przed podpisaniem protokołu, a po podpisaniu może to wywalić gdziekolwiek i pojechać, bo już oficjalnie odebrałeś. Jak przyjdzie jakiś żulik czy janusz i zwinie futrynę czy drzwi z trawnika przed budynkiem, to już sam się martw.
Lepsza sytuacja była jak zamawiałem wyposażenie. Zamówienie na ponad 10k, cały sprzęcior, lodówka, kuchenka, piekarnik, zmywarka, pralka, telewizor i kij wie co jeszcze. Większość swoje waży i trzeba przynajmniej dwóch osób. Ja znowu po wypadku miałem uszkodzony kręgosłup i celowo dopłaciłem z 500zł za dostawę z wniesieniem. No i co? Przyjechał kierowca, który miał przyczepioną karteczkę "wnieść" do protokołu. Sam oznajmił, że nie płacą mu dodatkowo za wniesienie, dostaje jedynie więcej czasu na rozładunek. Oczywiście mi nikt nie powiedział o tym przy zamówieniu i musiałem prosić sąsiadów o pomoc. Chłop sam by nie dał rady wnosić, większość wymagała dwóch osób, a sam ledwo pindola mogłem do sikania unieść.
@bike_power: Jednak zapłaciłem 300zł za wniesienie. Sprawdziłem fakturę teraz.
Co najlepsze, specjalnie przed zamówieniem pisałem do sklepu ponieważ w ich regulaminie są dwie opcje. Wniesienie przesyłki do 30kg i wniesienie do 100kg. Po przedstawieniu zamówienia dostałem od nich odpowiedź:
"Witam,
Usługa wniesienia jest dodatkową usługą świadczoną przez firmę kurierską i jest ona odpłatna w wysokości 75 zł do jednego sprzętu paletowego nie przekraczającego wagi 100 kg.
Piekarnik, zmywarka, lodówka, pralka, cztery sprzęty paletowe koszt usługi wniesienia to 300 zł."
I tak, na fakturze była podana wysyłka 300zł, w liście było wklepane wniesienie i przyjechał busem jeden kierowca, który w jakiś magiczny sposób powinien wnieść paletę do 100kg. Samodzielnie.
Pisałem do firmy kurierskiej i w odpowiedzi dostałem informację, że świadczona przez nich usługa to pomoc przy wniesieniu, a nie wniesienie towaru. Sklep zarzekał się, że w umowie między nimi jest usługa wniesienia. Jedni obrzucają drugich winą, a klient zapłacił i niech teraz spada na drzewo. Gdybym miał wtedy mniej spraw na głowie, to bym dochodził swojego w imię idei. Niezgodność usługi z opisem.
Co najlepsze, nadal mają to w ofercie:
https://www.electro.pl/s,dostawa
"Kurierzy mają obowiązek wniesienia do mieszkania sprzętu o wadze nie przekraczającej 30 kg. Dla produktów o wadze w przedziale od 30 kg do 100 kg jest możliwość wykupienia dodatkowej usługi wniesienia. "
Bez zmian od 2013 (kupiłem dokładnie w grudniu 2013) i dokładnie za tą usługę zapłaciłem.
Obsmarowałem sklep gównem na kilku portalach, może warto jeszcze raz poświęcić nieco śliny plując na nich na jakimś wypoku.
Przeciez to 60 workow czyli niecale poltorej palety..... wniesienie 600zl? Czyli 10zl za worek? A beton zalezy jaki ok 9 zl za worek:) ale za ta dyche to kazdy by wnosil
1. Co z tych 6 stów ma kierowca? Połamany kręgosłup... 2. Po kiego grzyba dla Ciebie półtory tony betonu na czwartym pietrze? Kotek czy Kołek?
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski Fundamenty będzie wylewał
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Ja miałem gorzej przeczytałem bekonu i się zastanawiałem po co komuś tyle bekonu?
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: Może chce sobie odstrzelić całe mieszkanie na imitację bunkra atomowego, teraz są popularne oryginalne dizajny.
OdpowiedzNo ale zanim przyjada, spisza protokol, zabiora starego. Potem przyjedzie nowy to troche czasu sie zejdzie
OdpowiedzJuż nie wiem co gorsze... Czy jak sklep nie ma opcji dostawy z wniesieniem - już mi się zdarzyło wnosić kanapę z BRW po kawałku albo rozbebeszyć paczki kafelków z Obi, żeby wnosić po kilka na 3 piętro, bo kierowcy powiedzieli, że "oni nie są od wnoszenia i nie wolno im zostawić samochodu" - czy jak sklep bierze grubą kasę za wniesienie i posyła z towarem jednego człowieka, który się wykończy przy robocie.
OdpowiedzOd razu telefon do szefa, info jaka jest sytuacja i że sam w życiu się tego nie podejmę. Zdrowie mam jedno, a robotę zawsze można znaleźć. Jak ktoś się zgodził na wnoszenie 1500kg worków na 4 piętro to współczuję.
Odpowiedzpo pierwsze - za 600zł to sam bym wniósł :) po drugie, mi kiedyś przyjechał kurier z lodówką w pojedynkę - po prostu fizycznie niemożliwe żeby coś takiego wnieść samemu - zwłaszcza uwzględniając że lodówki nie można przechylać.. Po trzecie - 1500kg betonu to 100 kursów z 15kg bądź 50 kursów na czwarte pietro z 30kg - ciekawe jak się skończyła ta historia :)
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Beton i wiele innych worków to standardowo 25kg. Jakieś 60 kursów. Jak facet krzepki, to 30 kursów po 50 kilo.
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy chyba twojej nie mozna ja wiozlem lodowke 100 km lezącą na jednym boku. Potem stała 2 dni przed podłaczeniem i dziala do dzis. Rzecz w tym by lezala na boku na ktorym ma sprezarke by olej sie nie wylał do obiegu czynnika chlodniczego.
OdpowiedzPółtorej tony betonu. Na czwarte piętro w bloku? Przecież od takiego obciążenia rzuconego w jednym miejscu to się strop może wybrzuszyć. Poza tym, co komu w bloku tyle betonu?
Odpowiedz@telecaster1951: :) może chce wybrzuszyć strop :)
OdpowiedzPolecam kupować cement i dopiero na miejscu robić beton.
Odpowiedz@Marius: W zasadzie obecnie są do kupienia gotowe mieszanki. Nie trzeba wtedy kupować osobno cementu, piasku, żwiru czy wapna, które też niektórzy dodają, a zamiast tego nasypać z worka pożądaną ilość mieszanki i tylko ją zalać wodą. Wychodzi to co prawda drożej, niż kupienie oddzielnie poszczególnych składników, ale jest szybsze i wygodniejsze.
Odpowiedz@Marius: I tak musisz wszystkie składniki wnieść. To jest dobre gdy robisz go gdzieś na budowie i wszystko inne przywozi wywrotka.
OdpowiedzZ tym dostawami często są jaja. Wykańczałem chałupę jakoś w 2014. Zamawiam dostawę z castoramy. Wniesienia nie oferują. Przyjechał więc dostawczak z futrynami i drzwiami. Ciężkie dziadostwo, łącznie z 6 kursów. Oczywiście kierowca w pośpiechu, więc wydupczył na trawnik przed blokiem i radź se. Co najważniejsze, nie możesz towaru zabrać przed podpisaniem protokołu, a po podpisaniu może to wywalić gdziekolwiek i pojechać, bo już oficjalnie odebrałeś. Jak przyjdzie jakiś żulik czy janusz i zwinie futrynę czy drzwi z trawnika przed budynkiem, to już sam się martw. Lepsza sytuacja była jak zamawiałem wyposażenie. Zamówienie na ponad 10k, cały sprzęcior, lodówka, kuchenka, piekarnik, zmywarka, pralka, telewizor i kij wie co jeszcze. Większość swoje waży i trzeba przynajmniej dwóch osób. Ja znowu po wypadku miałem uszkodzony kręgosłup i celowo dopłaciłem z 500zł za dostawę z wniesieniem. No i co? Przyjechał kierowca, który miał przyczepioną karteczkę "wnieść" do protokołu. Sam oznajmił, że nie płacą mu dodatkowo za wniesienie, dostaje jedynie więcej czasu na rozładunek. Oczywiście mi nikt nie powiedział o tym przy zamówieniu i musiałem prosić sąsiadów o pomoc. Chłop sam by nie dał rady wnosić, większość wymagała dwóch osób, a sam ledwo pindola mogłem do sikania unieść.
Odpowiedz@ZONTAR: zaplaciles bonusowo 500 za wniesienie i musiales sie sasiadow prosic zeby kierowcy pomogli?
Odpowiedz@bike_power: Jednak zapłaciłem 300zł za wniesienie. Sprawdziłem fakturę teraz. Co najlepsze, specjalnie przed zamówieniem pisałem do sklepu ponieważ w ich regulaminie są dwie opcje. Wniesienie przesyłki do 30kg i wniesienie do 100kg. Po przedstawieniu zamówienia dostałem od nich odpowiedź: "Witam, Usługa wniesienia jest dodatkową usługą świadczoną przez firmę kurierską i jest ona odpłatna w wysokości 75 zł do jednego sprzętu paletowego nie przekraczającego wagi 100 kg. Piekarnik, zmywarka, lodówka, pralka, cztery sprzęty paletowe koszt usługi wniesienia to 300 zł." I tak, na fakturze była podana wysyłka 300zł, w liście było wklepane wniesienie i przyjechał busem jeden kierowca, który w jakiś magiczny sposób powinien wnieść paletę do 100kg. Samodzielnie. Pisałem do firmy kurierskiej i w odpowiedzi dostałem informację, że świadczona przez nich usługa to pomoc przy wniesieniu, a nie wniesienie towaru. Sklep zarzekał się, że w umowie między nimi jest usługa wniesienia. Jedni obrzucają drugich winą, a klient zapłacił i niech teraz spada na drzewo. Gdybym miał wtedy mniej spraw na głowie, to bym dochodził swojego w imię idei. Niezgodność usługi z opisem. Co najlepsze, nadal mają to w ofercie: https://www.electro.pl/s,dostawa "Kurierzy mają obowiązek wniesienia do mieszkania sprzętu o wadze nie przekraczającej 30 kg. Dla produktów o wadze w przedziale od 30 kg do 100 kg jest możliwość wykupienia dodatkowej usługi wniesienia. " Bez zmian od 2013 (kupiłem dokładnie w grudniu 2013) i dokładnie za tą usługę zapłaciłem. Obsmarowałem sklep gównem na kilku portalach, może warto jeszcze raz poświęcić nieco śliny plując na nich na jakimś wypoku.
OdpowiedzPrzeciez to 60 workow czyli niecale poltorej palety..... wniesienie 600zl? Czyli 10zl za worek? A beton zalezy jaki ok 9 zl za worek:) ale za ta dyche to kazdy by wnosil
Odpowiedz@bike_power nie kazdy. Są tacy ktorzy szanuja swoj kregoslup. Poza tym kase wzial sklep a kierowca zobaczyl ta kase jak swinia ksiezyc.
Odpowiedz