Znajomy pracuje jako dyspozytor Straży Pożarnej, raz na jakiś czas dzwoni jakaś babeczka, żeby przyjechali, bo kot wlazł na drzewo, nie może zejść i trzeba mu pomóc, a on się wtedy pyta "a widziała pani kiedyś szkielet kota na drzewie?".
@dranjam: Ale to nie jest truchło kota, co widać po głowie. Wygląda jak kuna lub tchórz, bez sierści trudno ocenić. Zwierzak mógł zostać otruty lub postrzelony z wiatrówki... Na zdjęciu widać okrągłe otwory
Znajomy pracuje jako dyspozytor Straży Pożarnej, raz na jakiś czas dzwoni jakaś babeczka, żeby przyjechali, bo kot wlazł na drzewo, nie może zejść i trzeba mu pomóc, a on się wtedy pyta "a widziała pani kiedyś szkielet kota na drzewie?".
Odpowiedz@dranjam: Ale to nie jest truchło kota, co widać po głowie. Wygląda jak kuna lub tchórz, bez sierści trudno ocenić. Zwierzak mógł zostać otruty lub postrzelony z wiatrówki... Na zdjęciu widać okrągłe otwory
Odpowiedz@deathnote To jeszcze wyjaśnij kto twierdzi, że to truchło kota.
Odpowiedz@daro97: drajan podaje przykład kota na drzewie, jakby ta mumia z foto była kotem
OdpowiedzMojej mamie 1) w szopie 2)na drzewo spadło 3)na głowę... Co k#rwa?
Odpowiedz