@irekpk: W zasadzie autonomiczne samoloty powinny sobie radzić lepiej od samochodów, ponieważ w powietrzu jest stosunkowo pusto i nieporównywalnie trudniej spotkać latającego oszołoma od drogowego. Już i tak teraz piloci w większości bazują na automatycznych systemach, które pomagają im przy lądowaniu, pilotowaniu, wyznaczaniu kursu czy wykrywaniu i unikaniu kolizji. Amerykanie od dawna używają zdalnie sterowanych dronów, a i technologia pionowego startu nie wymagająca pasa też nie jest nowością.
Sądzę, że w oparciu o tą wiedzę można by spokojnie stworzyć małe, autonomiczne samoloty przewożące po max kilkanaście osób z bagażem na niezbyt duże dystanse, a jeśli to by zdało egzamin, zabierać się za większe maszyny o dalszym zasięgu.
@Trokopotaka: ale współrzędne lotu musi wprowadzić człowiek. W samochodzie właściwie też, więc mój pierwszy komentarz jest do dupy, ale nie będę go już usuwał.
O autonomicznych autach słyszałem, ale o samolotach jeszcze nie.
Odpowiedz@irekpk: W zasadzie autonomiczne samoloty powinny sobie radzić lepiej od samochodów, ponieważ w powietrzu jest stosunkowo pusto i nieporównywalnie trudniej spotkać latającego oszołoma od drogowego. Już i tak teraz piloci w większości bazują na automatycznych systemach, które pomagają im przy lądowaniu, pilotowaniu, wyznaczaniu kursu czy wykrywaniu i unikaniu kolizji. Amerykanie od dawna używają zdalnie sterowanych dronów, a i technologia pionowego startu nie wymagająca pasa też nie jest nowością. Sądzę, że w oparciu o tą wiedzę można by spokojnie stworzyć małe, autonomiczne samoloty przewożące po max kilkanaście osób z bagażem na niezbyt duże dystanse, a jeśli to by zdało egzamin, zabierać się za większe maszyny o dalszym zasięgu.
Odpowiedz@Trokopotaka: ale współrzędne lotu musi wprowadzić człowiek. W samochodzie właściwie też, więc mój pierwszy komentarz jest do dupy, ale nie będę go już usuwał.
OdpowiedzJak to SAMOLOT POMYLIŁ? Gdzie byli piloci, pytam się!
Odpowiedz"Strasberg baranie, Strasberg. Jesteśmy w Austrii. Trzeba się trochę znać na geografii jak się planuje ucieczkę,a Strasburg leży we Francji"
OdpowiedzNie rozumiem żartu, przecież to to samo.
Odpowiedz