Jprdle, w jakiej my rzeczywistości żyjemy? Władza na siłę stawia niechciane pomniki a potem karze ludzi z całą surowością za ich "znieważenie". Tylko nie można znieważyć czegoś co już zostało wyzute z całej godności - a to właśnie stało się z pamięcią ofiar - przez działania rządu i wciskanie nam tej "pamięci" na siłę, odnieśli odwrotny efekt
@Ashardon: Na całym świecie właśnie do tego służą pomniki. To nie jest grób nieznanego żołnierza. To jest pomnik w centrum miasta. Właśnie takie zachowanie jak siedzenie na nim czy używanie go jako rampy dla deskorolek oznacza że zintegrował się z tkanką miejską.
Czy w mieście Łodzi należy aresztować studentów filmówki, jak fuksują młodych na pomniku Schillera? Należy aresztować dzieciaki za jazdę na desce na pomniku Kościuszki? No nie. Pomnik to część miasta. On ma przypominać, a nie być obiektem czci.
@Ashardon: Skoro wybudowali go wbrew mieszkańcom warszawy(i większości Polaków również spoza stolicy) to mieszkańcy mogą na niego nawet nasrać i będą mieli wtedy słuszność i pokarzą władzy gdzie mają pomniki stawiana na siłę
@cassper: To że nam się ten pomnik nie podoba i go nie chcieliśmy to jest masa osób, które go chciały i dla nich to jest SUPER dzieło. Zapłaciliśmy za niego kupe kasy i mimo, że mi on lata koło ogona to wkurza mnie jak ktoś nie szanuje wspólnej własności i ją niszczy.
@wroclawskijozek: nie chciany przez większość co pokazały badania opinii mieszkańców warszawy - nieoficjalne badania, bo rządu opinia nie obchodziła i żadnych badań nie przeprowadził. Przeprowadziły takie badania natomiast niektóre gazety i w nich widać że zdecydowana większość była przeciwna budowie. Były też zbierane podpisy za zablokowaniem budowy ale wylądowały w niszczarce jak każdy sprzeciw gorszego sortu
@cassper: co to są nieoficjalne badania? Jak zapytam babki, ciotki i kuzyna to już mogę się za cały naród wypowiadać, bo przeprowadziłem NIEOFICJALNE badania?
@Aberrant: Takie które nie zostały przeprowadzone prze państwowe agencje tylko przez niezależne, nie na czyjeś zlecenie ale oddolnie zorganizowane. Na tym polega ich oficjalność, bo tych oficjalnych, zleconych przez pomysłodawców pomnika nigdy nie było bo ich nie obchodziło zdanie mieszkańców
@cassper: Pleciesz waść straszliwe bzdury. Nieoficjalne badania zorganizowane przez jakąś gazetę, to np. podejście do nieznanej ilości 'losowych' osób, spytanie ich o zdanie i zapisanie sobie własnej interpretacji odpowiedzi. Badania przeprowadzone przez jakikolwiek poważny instytut opinii publicznej (niekoniecznie powiązany jakkolwiek z rządem), zgodnie ze standardami przeprowadzania takich badań, są jak najbardziej oficjalne - te jak widać nie były w ten sposób prowadzone. Natomiast "oddolnie zorganizowane" badania opinii to właśnie to co opisał Aberrant...
Ogólnie to wydajesz się być bardzej zaślepiony niż - nie przymierzając - przeciętny fanatyk PiS-u.
@FriendzoneMaster: Skoro tak twierdzisz... Jeśli ufasz że "oficjalne" badania opinii społecznej a zwłaszcza te przeprowadzane ostatnio przez CBOS są więcej warte niż te nieoficjalne to gratuluję naiwności, zwłaszcza że ostatnie wyniki badań CBOS, chociażby na temat poparcia partii, są tak nierealne że tylko idiota może wierzyć że ta instytucja jest jeszcze w jakikolwiek sposób niezależna i przedstawia wiarygodne dane. A nawet jakaś tam gazeta nie może sobie fabrykować wyników ankiet, musi je przeprowadzić i mieć dane na poparcie wyników. Aktualnie najpopularniejszą formą są sondy internetowe chociaż te mają zasadniczą wadę - odpowiadają w nich zwykle czytelnicy jakiego pisma a więc respondenci zorientowani w konkretnym kierunku. Jednak dokładnie tym samym kierują się "fachowe" agencje statystyczne, w celu osiągnięcia satysfakcjonującego wyniku pytanie należy zadać odpowiedniej grupie respondentów. To zasada stara jak same statystyki. Na korzyść przeciwników pomnika świadczy jednak ilość zupełnie nie powiązanych statystyk z różnych źródeł i wszystkie wyraźnie się sprzeciwiały budowie pomnika. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,22681241,71-proc-warszawiakow-w-sondazu-przeciwko-budowie-pomnika-smolenskiego.html (71% warszawiaków według ankiety przeprowadzonej przez stołeczny ratusz - tak wiem że zaraz przeczytam że wyborcza to gówno źródło ale nie chciało mi się głębiej grzebać) Natomiast w żaden sposób to nie tłumaczy olania zupełnie mieszkańców i nie przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie tego pomnika przez organizatorów.
@FriendzoneMaster: I jeszcze jeden - https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-warszawa-protest-przeciwko-budowie-pomnika-ofiar-katastrofy-,nId,2549857
A co do mojego zaślepienia - wyjaśnij proszę czego takiego nie dostrzegam pośród mej ślepoty bo mi się wydaje że widzę wszystko jasno i wyraźnie, zwłaszcza to jak bardzo władza ma w poważaniu obywateli, czego efektem jest brak szacunku dla władzy i jej tworu - pomnika postawionego wbrew woli obywateli. Możesz mnie nazywać fanatykiem ale zobaczymy kto będzie mieć rację kiedy po updaku pisu będą upadać jeden po drugim pomniki, jak niegdyś lenina czy stalina
@telecaster1951: Od jeżdżenia ewolucyjnie hulajnogami są skyteparki i podobne obiekty. Pomniki robi się często z drogich i delikatnych materiałów, i to normalne, że są odgrodzone łańcuchami - nie wolno na nie wchodzić.
@wroclawskijozek: Niechciane, bo teren pod pomnik został przejęty pod pretekstem, potem postawiono pomnik bez zgody, czy chociażby zapytania o zgodę mieszkańców. Co więcej, władze, które dokonały powyższego wiedzą, że pomnik jest niechciany i że mieszkańcy "nie oddadzą mu należytego szacunku", i dlatego przy pomniku permanentnie stoi patrol Policji.
Nie było zamachu, nie lubię Kaczyńskich, nie chciałem i nie chcę tego pomnika. Ale masz rację - są ludzie, dla których to ważne, dlatego gdyby przeprowadzono konsultacje wyraziłbym zgodę. Fakt, że zrobiono to za plecami mieszkańców i na pałę zmienia sytuację.
Idą wybory, zmieni się władza, zniknie patrol, ludzie w ramach protestu pomalują ten pomnik wszystkimi kolorami tęczy - i takim go zaakceptują.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2019 o 14:47
Jprdle, w jakiej my rzeczywistości żyjemy? Władza na siłę stawia niechciane pomniki a potem karze ludzi z całą surowością za ich "znieważenie". Tylko nie można znieważyć czegoś co już zostało wyzute z całej godności - a to właśnie stało się z pamięcią ofiar - przez działania rządu i wciskanie nam tej "pamięci" na siłę, odnieśli odwrotny efekt
Odpowiedz@cassper: Co nie zmienia faktu, że sam pomnik nie powinien służyć do ćwiczenia ewolucji na hulajnogach.
Odpowiedz@Ashardon: Na całym świecie właśnie do tego służą pomniki. To nie jest grób nieznanego żołnierza. To jest pomnik w centrum miasta. Właśnie takie zachowanie jak siedzenie na nim czy używanie go jako rampy dla deskorolek oznacza że zintegrował się z tkanką miejską. Czy w mieście Łodzi należy aresztować studentów filmówki, jak fuksują młodych na pomniku Schillera? Należy aresztować dzieciaki za jazdę na desce na pomniku Kościuszki? No nie. Pomnik to część miasta. On ma przypominać, a nie być obiektem czci.
Odpowiedz@Ashardon: Skoro wybudowali go wbrew mieszkańcom warszawy(i większości Polaków również spoza stolicy) to mieszkańcy mogą na niego nawet nasrać i będą mieli wtedy słuszność i pokarzą władzy gdzie mają pomniki stawiana na siłę
Odpowiedz@cassper: Czemu niechciane? To, że ty go nie chcesz, to nie znaczy, że jest niechciany.
Odpowiedz@cassper: To że nam się ten pomnik nie podoba i go nie chcieliśmy to jest masa osób, które go chciały i dla nich to jest SUPER dzieło. Zapłaciliśmy za niego kupe kasy i mimo, że mi on lata koło ogona to wkurza mnie jak ktoś nie szanuje wspólnej własności i ją niszczy.
Odpowiedz@wroclawskijozek: nie chciany przez większość co pokazały badania opinii mieszkańców warszawy - nieoficjalne badania, bo rządu opinia nie obchodziła i żadnych badań nie przeprowadził. Przeprowadziły takie badania natomiast niektóre gazety i w nich widać że zdecydowana większość była przeciwna budowie. Były też zbierane podpisy za zablokowaniem budowy ale wylądowały w niszczarce jak każdy sprzeciw gorszego sortu
Odpowiedz@Kalbi: Poczekaj aż pis zostanie odgoniony od koryta to się dopiero zacznie niszczenie pomników
Odpowiedz@cassper: co to są nieoficjalne badania? Jak zapytam babki, ciotki i kuzyna to już mogę się za cały naród wypowiadać, bo przeprowadziłem NIEOFICJALNE badania?
Odpowiedz@Aberrant: Takie które nie zostały przeprowadzone prze państwowe agencje tylko przez niezależne, nie na czyjeś zlecenie ale oddolnie zorganizowane. Na tym polega ich oficjalność, bo tych oficjalnych, zleconych przez pomysłodawców pomnika nigdy nie było bo ich nie obchodziło zdanie mieszkańców
Odpowiedz@cassper: Pleciesz waść straszliwe bzdury. Nieoficjalne badania zorganizowane przez jakąś gazetę, to np. podejście do nieznanej ilości 'losowych' osób, spytanie ich o zdanie i zapisanie sobie własnej interpretacji odpowiedzi. Badania przeprowadzone przez jakikolwiek poważny instytut opinii publicznej (niekoniecznie powiązany jakkolwiek z rządem), zgodnie ze standardami przeprowadzania takich badań, są jak najbardziej oficjalne - te jak widać nie były w ten sposób prowadzone. Natomiast "oddolnie zorganizowane" badania opinii to właśnie to co opisał Aberrant... Ogólnie to wydajesz się być bardzej zaślepiony niż - nie przymierzając - przeciętny fanatyk PiS-u.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Skoro tak twierdzisz... Jeśli ufasz że "oficjalne" badania opinii społecznej a zwłaszcza te przeprowadzane ostatnio przez CBOS są więcej warte niż te nieoficjalne to gratuluję naiwności, zwłaszcza że ostatnie wyniki badań CBOS, chociażby na temat poparcia partii, są tak nierealne że tylko idiota może wierzyć że ta instytucja jest jeszcze w jakikolwiek sposób niezależna i przedstawia wiarygodne dane. A nawet jakaś tam gazeta nie może sobie fabrykować wyników ankiet, musi je przeprowadzić i mieć dane na poparcie wyników. Aktualnie najpopularniejszą formą są sondy internetowe chociaż te mają zasadniczą wadę - odpowiadają w nich zwykle czytelnicy jakiego pisma a więc respondenci zorientowani w konkretnym kierunku. Jednak dokładnie tym samym kierują się "fachowe" agencje statystyczne, w celu osiągnięcia satysfakcjonującego wyniku pytanie należy zadać odpowiedniej grupie respondentów. To zasada stara jak same statystyki. Na korzyść przeciwników pomnika świadczy jednak ilość zupełnie nie powiązanych statystyk z różnych źródeł i wszystkie wyraźnie się sprzeciwiały budowie pomnika. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,22681241,71-proc-warszawiakow-w-sondazu-przeciwko-budowie-pomnika-smolenskiego.html (71% warszawiaków według ankiety przeprowadzonej przez stołeczny ratusz - tak wiem że zaraz przeczytam że wyborcza to gówno źródło ale nie chciało mi się głębiej grzebać) Natomiast w żaden sposób to nie tłumaczy olania zupełnie mieszkańców i nie przeprowadzenie konsultacji społecznych w sprawie tego pomnika przez organizatorów.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: I jeszcze jeden - https://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-warszawa-protest-przeciwko-budowie-pomnika-ofiar-katastrofy-,nId,2549857 A co do mojego zaślepienia - wyjaśnij proszę czego takiego nie dostrzegam pośród mej ślepoty bo mi się wydaje że widzę wszystko jasno i wyraźnie, zwłaszcza to jak bardzo władza ma w poważaniu obywateli, czego efektem jest brak szacunku dla władzy i jej tworu - pomnika postawionego wbrew woli obywateli. Możesz mnie nazywać fanatykiem ale zobaczymy kto będzie mieć rację kiedy po updaku pisu będą upadać jeden po drugim pomniki, jak niegdyś lenina czy stalina
Odpowiedz@telecaster1951: Od jeżdżenia ewolucyjnie hulajnogami są skyteparki i podobne obiekty. Pomniki robi się często z drogich i delikatnych materiałów, i to normalne, że są odgrodzone łańcuchami - nie wolno na nie wchodzić.
Odpowiedz@wroclawskijozek: Niechciane, bo teren pod pomnik został przejęty pod pretekstem, potem postawiono pomnik bez zgody, czy chociażby zapytania o zgodę mieszkańców. Co więcej, władze, które dokonały powyższego wiedzą, że pomnik jest niechciany i że mieszkańcy "nie oddadzą mu należytego szacunku", i dlatego przy pomniku permanentnie stoi patrol Policji. Nie było zamachu, nie lubię Kaczyńskich, nie chciałem i nie chcę tego pomnika. Ale masz rację - są ludzie, dla których to ważne, dlatego gdyby przeprowadzono konsultacje wyraziłbym zgodę. Fakt, że zrobiono to za plecami mieszkańców i na pałę zmienia sytuację. Idą wybory, zmieni się władza, zniknie patrol, ludzie w ramach protestu pomalują ten pomnik wszystkimi kolorami tęczy - i takim go zaakceptują.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2019 o 14:47