Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Prosto z mostu:

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar bukimi
11 11

Tylko psa też może być ciężko namówić na igraszki :/

Odpowiedz
avatar FrozenMind
6 6

@bukimi: Zależy. Psu nawet poduszka wystarczy, a co dopiero kobieta w desperacji. Pies nie będzie pytał o zdanie. Ponoć kobiety takich lubią.

Odpowiedz
avatar lifter67
7 9

Facet pisze z troską i do rzeczy, a pod spodem komentarz "niezależnej kobiety" i "singielki z wyboru".

Odpowiedz
avatar cczeslaww
5 7

Ciekawe, że zamiast z nią poważnie porozmawiać i mieć choć przez chwilę wywalone na fochy, woli pytać o radę na Anonimowych Wyznaniach. Dziwni są dzisiejsi ludzie.

Odpowiedz
avatar cassper
-1 7

@cczeslaww: widać że nie masz dużego doświadczenia w związkach bo nie zadawałbyś takich głupich pytań. porozmawiać z kobiet o jej wadze to jak rozmawiać z kim dżong unem o wolnościach obywatelskich - nim się obejrzysz a wylądujesz w obozie pracy. To jest temat tak bardzo tabu że już prędzej pogadacie o jej mamusi niż o jej boczkach

Odpowiedz
avatar cczeslaww
1 1

@cassper: Przytocz mi pytanie, które zadałem.

Odpowiedz
avatar cassper
1 3

@cczeslaww: "Ciekawe, że zamiast z nią poważnie porozmawiać i mieć choć przez chwilę wywalone na fochy, woli pytać o radę na Anonimowych Wyznaniach" - choć to zdanie nie ma formy pytającej, to jest w nim zawarte pytanie, wyrażone przez słowa "Ciekawe że...". Jest to więc wyrażenie zastanowienia a więc pośrednio, rozważania nad niezadanym pytaniem "dlaczego tak robi?"

Odpowiedz
avatar cczeslaww
3 3

@cassper: Jak dla mnie zdanie ma charakter jak najbardziej oznajmujący, ale skoro tak uważasz... Tak jak piszesz - jest to drażliwy temat, ale gdyby tak bardzo mi to przeszkadzało, to wolałbym zdecydować się na rozmowę lub nawet po prostu ją rzucić. Szukanie pomocy na fanpage'u "Anonimowe wyznanie" jest dla mnie aktem desperacji. Na szczęście mnie osobiście ten problem raczej nie dotknie - moja ręka chyba aż tak nie przytyje...

Odpowiedz
avatar cassper
1 3

@cczeslaww: Myślę że tutaj ważne są przyczyny a nie tylko ewentualne ryzyko. Autor napisał że dziewczynę kocha i mu na niej zależy, dlatego zrywanie nie wchodzi w grę. Natomiast rozmowa na ten temat, mogła by odmienić jego związek tak bardzo że nie było by już co ratować. Każda rozmowa z kobietą to jak chodzenie po polu minowym, z tym że temat wagi jest miną nie dość że ogromną to jeszcze do tego bardzo sprytną i można się na nią naciąć nawet tego nie zauważając a skutki mogą być opłakane. Oczywiście że coś zrobić musi i dlatego pyta o poradę, jednak rozmowa wprost nie wydaje mi się najlepszym rozwiązaniem

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
3 3

@cczeslaww: no chłop sam się wprost przyznaje że to akt desperacji i nie wie co robić, bo nie wiem za co go besztasz - przecież nie porozmawia o tym ze znajomymi, z nią też nie może, napisał gdzies w internetach bo a nuż się ktoś znajdzie kto bedzie mógł mu pomóc, ale jak zwykle dostał tylko wpisy grubych lasek z krytyką i odkrywcze komenatarze że to desperacja ew. "porozmawiaj z nią" .. chyba że chodziło Ci o to, że mimo wszystko skoro jest już tak źle to powinien jej po prostu powiedzieć - jak wywoła tym wojnę i zerwanie to mimo wszystko lepsze opcja niż nadal w tym tkwić - wtedy się z tobą zgadzam :)

Odpowiedz
avatar Letoconda
-1 1

Widziałam w życiu już tyle ineternetu, że o seks nie spytam

Odpowiedz
Udostępnij