Ech ta wyborcza.. Zawsze odwrócą kota ogonem. Kiedy ktoś kłamie i ciągle podaje fake newsy za prawdę to nie wiadomo kiedy żartuje a kiedy nie. Nawet 1 kwietnia. I tzeba komentowac bo czytajacy wyborczą łykają wszystko bezmyślnie.
@corlleon: Jak na dłoni widać, że brak poczucia humoru idzie w parze z brakami inteligencji.
Zakładam, że zapewne regularnie czytasz GW i stąd wiesz, że ciągle kłamią i manipulują.
Nie liczę na zbyt dużo, ale tutaj masz taki mały test na inteligencję
https://wpolityce.pl/polityka/435454-prof-bartyzel-odpowiada-gw-brzydze-sie-donosicielstwem
Przeczytaj i spróbuj znaleźć przynajmniej 5 elementów manipulacji i zwykłego kłamstwa w tym "mocnym" wywiadzie. Dasz radę?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
5 kwietnia 2019 o 23:30
@corlleon: Powiedz mi: Pan Kaczyński bezczelnie oszukał ziomeczka, któremu zlecił prace, a ty go jeszcze śmiesz bronić... Sam to przyznał na taśmach.
Jak ty możesz mówić 'o łykaniu wszystkiego bezmyślnie'?
Zaznaczam, że nie angażuję się w spór polityczny tym komentarzem. Jako że mamy dostęp jednak do nagrań, na których sam Kaczyński przyznaje, że prace dla jego spółki zostały zlecone, ale nie opłacone, wszystko wydaje się jasne. Ktoś oszukał, ktoś został oszukany.
@gramin: widzę wielki ból 4 liter :d i jak się nie zgadzam z rozmówca to próba obrażania itd:d Typowe dla miłośnika opozycji :) Np tylko przykład wyborczej , nie pisalem że inne media nie manipulują:D nawet nie pisalem czy popieram rząd czy nie :D Mogę byc nawet bezpartyjny i nie popierać nikogo :D Brak humoru i inteligencji? zacznij od siebie hipokryto :) bez odbioru :)
@Kajothegreat: Tyle że nie bronie Kaczyńskiego lol :) Nigdzie tego nie napisałem :)Jak jest winny to niech kase oddaje i tyle. Po prosu każdy kij ma dwa końce , jedni nie znaja sie na zartach a drudzy nie wiadomo kiedy żartują :)
@corlleon: "Typowe dla miłośnika opozycji :)"
XD
Dziennikarze GW walczą tu w niewątpliwie słusznej sprawie. Kaczyński nie zapłacił komuś, komu zlecił prace. Nie rozumiem, jak można zamiast piętnować złodziejstwo, potępiać dziennikarzy GW przy tej okazji.
@corlleon: A ja widzę tu bezmyślne powtarzanie "GW kłamie".
Zaproponowałem proste zadanie. Nie chciałem abyś analizował "kłamstwa" GW. Dałem odnośnik do chamskiej i prostackiej propagandy, aby sprawdzić czy sobie poradzisz z jej analizą.
Oczywiście sobie nie poradziłeś.
To skąd niby wiesz, że GW kłamie i manipuluje, skoro nie jesteś w stanie wyłapać kłamstw nawet w tak oczywistym tekście, jak ten niby wywiad z tym nieszczęsnym "profesorem".
Spotkałem się z pewnym pracodawcą, który też coś ściemniał, a potem jak się zweryfikowało że to nieprawda, to mówił, że żartował.
Takie stwierdzenie jak ze zrzutki trudno nazwać żartem (it's a prank, bro!), bo to jest właśnie fake news. Tak jak część niezweryfikowanych artykułów GW. Najpierw szczekają, a potem odszczekują. Trudno to nazwać profesjonalizmem, ale przynajmniej hajs z kliknięć się zgadza. Więc tzw. czwarta władza to ta skorumpowana, populistyczna jak PiS i inne lewe gospodarczo partie.
@FrozenMind: Zakładam, że ten pracodawca ściemniał 1 kwietnia.
Kolejny bolszewik powtarzający bezmyślnie mantrę "GW kłamie"
Nawet średnio inteligentny człowiek wie, że pisowska bolszewia i don Kaczor nigdy nie przepraszają i nigdy nie przyznają się do błędu. Więc dla każdego, kto nie jest zaczadziałym wyznawcom podłej zmiany lub ma IQ powyżej 100 było jasne, że jest to prima-aprilisowy żart.
@gramin: To z szefem to nie było pierwszym kwietnia, a "żart" dotyczył sytuacji rodzinnej znajomego. Ja znałem realia, a szef zapomniał i przekręcił. Przy dostawaniu mandatów to też policja była winna, że zauważyła. Więc pamiętaj. Dobry szef nigdy się nie myli. Czasem żartuje.
Jeżeli sceptycyzm co do pazernych manipulacyjnych mediów nazywasz bezmyślnością i kategoryzujesz to pod bolszewizm, to sam kwestionujesz swoją wyższość wobec podludzi, o których mówisz ze swojej perspektywy.
Kategoryzujesz też pomówienia jako żart, popierając stronniczo osoby tworzące postprawdę.
@gramin: Czy ty kiedykolwiek czytasz swoje komentarze? Zarzucasz innym brak merytorycznych argumentów, zaślepienie, atakowanie rozmówców itp., a sam robisz to na bodaj największą skalę ze wszystkich komentujących na tej stronie... (nawet BongMan-a przebijasz co najmniej kilkukrotnie)
@FriendzoneMaster: To, że nie widzisz w moich wpisach niczego merytorycznego, to niestety już jest wyłącznie twoim problemem. Ślepca nijak nie nauczysz czym są kolory.
No i oczywiście, że czytam swoje komentarze. Czasami nawet je edytuję, gdy zobaczę jakąś literówkę.
@FrozenMind: Bolszewizmem nazywam to co robi PiS i jego akolici. Szczucie na ludzi (teraz na topie są nauczyciele), nacjonalizowanie wszystkiego co się ta, centralizowanie władzy i niechęć do samorządów, wiara w przewodnią rolę partii i jej wodza, brak szacunku dla prawa itd. itp.
Nie ma to nic wspólnego z prawicą, czyli konserwatyzmem.
No i bolszewicy zawsze potrzebują jakichś wrogów, z którymi toczą bój.
Jednym z takich śmiertelnych wrogów jest GW.
Ciekawe jak często czytacie GW, że każdy z was jest święci przekonany o jej manipulacji?
Ja wpadam czasami na strony bolszewickich gadzinówek, więc wiem czym jest manipulacja. Muszę powiedzieć, że Do Rzeczy jeszcze w miarę trzyma jako taki poziom. Ale takie Sieci, czy wPolityce nie mają niczego wspólnego z dziennikarstwem. Jest tam serwowana wyłącznie prymitywna, nachalna propaganda dla idiotów. Małą próbkę zamieściłem w komentarzu wyżej.
Przy tych gadzinówkach GW to krynica prawdy i wiarygodności. Piszę to jako ten obrzydliwy lewak, który nie zgadza się z główną linią GW, która jest mocno liberalna.
Ciekawe, czy dla FriendzoneMaster jest to wystarczająco merytoryczne? ;)
Nie chcę się chwalić, ale ja wiem jaka jest różnica między prawicą, a bolszewizmem.
Potrafię też rozpoznać manipulację i prima-aprilisowy żart.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2019 o 23:44
@gramin: Jak to dobrze, że cudzych komentarzy też nie rozumiesz... Nigdzie nie napisałem, że nie widzę w twoich wpisach NICZEGO merytorycznego. Ale zazwyczaj jest tego niewiele. A wyzywania innych od idiotów, bolszewików (heh) itp. jest całkiem sporo. Koniec.
dobre: "Dusk wyruchał w brukseli 12-cioro dzieci" - nastepnego dnia: haha taki żarcik, o co takie halo..
swoją drogą kiedys na jakichś zajęciach z bodajże filozofii uczyli mnie, że np. pytanie do polityka: "czy to prawda że lubi pan ruchać martwe zwierzeta" nie jest obrażliwie, bo nie jest stwierdzeniem, tylko pytaniem, więc teoretycznie nic ci za to nie mogą zrobić
@zpiesciamudotwarzy: Widzę, że "kolega" ciągle w formie.
Rzeczywiście "żart" o gwałcie na dzieciach i oddaniu wyłudzonych pieniędzy ma ten sam "ciężar gatunkowy" i jest tak samo obraźliwy.
Swoją drogą ciekawe dlaczego bolszewia się tak oburza na żart z którego wynika, że u Kaczora pojawił się jakiś ludzki odruch (oddanie pieniędzy i zakończenie sporu)? Czyżby posądzenie Kaczyńskiego o przyzwoitość było aż tak straszną dla niego obrazą?
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
7 kwietnia 2019 o 13:11
@gramin: Uwaga proszę państwa, news dnia: gramin ukradł Janowi Kowalskiemu 100 tys. złotych i samochód! Ale nie martwcie się, dzięki mojej interwencji obiecał oddać.
PS to oczywiście żart - co wy, na żartach się nie znacie?
@FriendzoneMaster: Zakładam, że masz jakieś taśmy, świadków, cokolwiek na poparcie tezy, że gramin ukradł Kowalskeimu 100 tys. zł?
Jeżeli nie masz, to niestety twój przykład jest tak trochę "z dupy wzięty".
Pomijam już fakt, że dzisiaj mamy 7 kwietnia.
Mówiąc językiem na trochę wyższym poziomie. Nie ma tu analogii miedzy oboma przypadkami.
Mam nadzieję, że któryś sposób (ten dla osób mało wyrafinowanych intelektualnie i ten bardziej "inteligencki") jakoś to ciebie trafi.
Chociaż tradycyjnie wielkich nadziei nie mam.
@gramin: twierdzenie że ktoś coś oddał sugeruje że wcześniej coś ukradł, oddanie czegoś jest jednoczesnie przyznaniem sie do winy, więc taki "żart" sugerował właśnie że kaczyński cos ukradł i jest dokłądnie na tym samym poziomie co przykład friendzona i tej samej kategorii co mój - po prostu jest oczernianiem innych w bardzo prymitywny sposób - jeżeli ciebie to nie razi to znaczy ze masz bardzo prymitywny gust
@gramin: Ale czemu miałbym mieć na to jakieś taśmy czy świadków? Przecież to tylko spóźniony primaaprilisowy żart! Z tego co wiem, opowiedzenie żartu nie wymaga żadnego poparcia w faktach. No chyba że twierdzisz, iż jednak nie rozmawiamy tu jedynie o żartach, a o czymś więcej...
Jarosław Kaczyński nie zwracał, bo je tylko świeże potrawy.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Zwracał, zwracał... Zwracał łzy podziękowania tym, którzy dzielnie go bronili w internecie :*
Odpowiedz@Kajothegreat: Aleś ty inteligentny. Chodziłeś na kursy z Petru? PiS, PO - jedno zło.
Odpowiedz@Glaurung_Uluroki: Czemu akurat Petru? Bo je nieświeże potrawy w przeciwieństwie do Jarka Wielkiego :d?
OdpowiedzW takim razie dla Goebbels'a 1 kwietnia był zawsze
OdpowiedzEch ta wyborcza.. Zawsze odwrócą kota ogonem. Kiedy ktoś kłamie i ciągle podaje fake newsy za prawdę to nie wiadomo kiedy żartuje a kiedy nie. Nawet 1 kwietnia. I tzeba komentowac bo czytajacy wyborczą łykają wszystko bezmyślnie.
Odpowiedz@corlleon: Jak na dłoni widać, że brak poczucia humoru idzie w parze z brakami inteligencji. Zakładam, że zapewne regularnie czytasz GW i stąd wiesz, że ciągle kłamią i manipulują. Nie liczę na zbyt dużo, ale tutaj masz taki mały test na inteligencję https://wpolityce.pl/polityka/435454-prof-bartyzel-odpowiada-gw-brzydze-sie-donosicielstwem Przeczytaj i spróbuj znaleźć przynajmniej 5 elementów manipulacji i zwykłego kłamstwa w tym "mocnym" wywiadzie. Dasz radę?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 5 kwietnia 2019 o 23:30
@corlleon: Powiedz mi: Pan Kaczyński bezczelnie oszukał ziomeczka, któremu zlecił prace, a ty go jeszcze śmiesz bronić... Sam to przyznał na taśmach. Jak ty możesz mówić 'o łykaniu wszystkiego bezmyślnie'? Zaznaczam, że nie angażuję się w spór polityczny tym komentarzem. Jako że mamy dostęp jednak do nagrań, na których sam Kaczyński przyznaje, że prace dla jego spółki zostały zlecone, ale nie opłacone, wszystko wydaje się jasne. Ktoś oszukał, ktoś został oszukany.
Odpowiedz@gramin: widzę wielki ból 4 liter :d i jak się nie zgadzam z rozmówca to próba obrażania itd:d Typowe dla miłośnika opozycji :) Np tylko przykład wyborczej , nie pisalem że inne media nie manipulują:D nawet nie pisalem czy popieram rząd czy nie :D Mogę byc nawet bezpartyjny i nie popierać nikogo :D Brak humoru i inteligencji? zacznij od siebie hipokryto :) bez odbioru :)
Odpowiedz@Kajothegreat: Tyle że nie bronie Kaczyńskiego lol :) Nigdzie tego nie napisałem :)Jak jest winny to niech kase oddaje i tyle. Po prosu każdy kij ma dwa końce , jedni nie znaja sie na zartach a drudzy nie wiadomo kiedy żartują :)
Odpowiedz@corlleon: "Typowe dla miłośnika opozycji :)" XD Dziennikarze GW walczą tu w niewątpliwie słusznej sprawie. Kaczyński nie zapłacił komuś, komu zlecił prace. Nie rozumiem, jak można zamiast piętnować złodziejstwo, potępiać dziennikarzy GW przy tej okazji.
Odpowiedz@corlleon: A ja widzę tu bezmyślne powtarzanie "GW kłamie". Zaproponowałem proste zadanie. Nie chciałem abyś analizował "kłamstwa" GW. Dałem odnośnik do chamskiej i prostackiej propagandy, aby sprawdzić czy sobie poradzisz z jej analizą. Oczywiście sobie nie poradziłeś. To skąd niby wiesz, że GW kłamie i manipuluje, skoro nie jesteś w stanie wyłapać kłamstw nawet w tak oczywistym tekście, jak ten niby wywiad z tym nieszczęsnym "profesorem".
OdpowiedzSpotkałem się z pewnym pracodawcą, który też coś ściemniał, a potem jak się zweryfikowało że to nieprawda, to mówił, że żartował. Takie stwierdzenie jak ze zrzutki trudno nazwać żartem (it's a prank, bro!), bo to jest właśnie fake news. Tak jak część niezweryfikowanych artykułów GW. Najpierw szczekają, a potem odszczekują. Trudno to nazwać profesjonalizmem, ale przynajmniej hajs z kliknięć się zgadza. Więc tzw. czwarta władza to ta skorumpowana, populistyczna jak PiS i inne lewe gospodarczo partie.
Odpowiedz@FrozenMind: Zakładam, że ten pracodawca ściemniał 1 kwietnia. Kolejny bolszewik powtarzający bezmyślnie mantrę "GW kłamie" Nawet średnio inteligentny człowiek wie, że pisowska bolszewia i don Kaczor nigdy nie przepraszają i nigdy nie przyznają się do błędu. Więc dla każdego, kto nie jest zaczadziałym wyznawcom podłej zmiany lub ma IQ powyżej 100 było jasne, że jest to prima-aprilisowy żart.
Odpowiedz@gramin: To z szefem to nie było pierwszym kwietnia, a "żart" dotyczył sytuacji rodzinnej znajomego. Ja znałem realia, a szef zapomniał i przekręcił. Przy dostawaniu mandatów to też policja była winna, że zauważyła. Więc pamiętaj. Dobry szef nigdy się nie myli. Czasem żartuje. Jeżeli sceptycyzm co do pazernych manipulacyjnych mediów nazywasz bezmyślnością i kategoryzujesz to pod bolszewizm, to sam kwestionujesz swoją wyższość wobec podludzi, o których mówisz ze swojej perspektywy. Kategoryzujesz też pomówienia jako żart, popierając stronniczo osoby tworzące postprawdę.
Odpowiedz@gramin: Czy ty kiedykolwiek czytasz swoje komentarze? Zarzucasz innym brak merytorycznych argumentów, zaślepienie, atakowanie rozmówców itp., a sam robisz to na bodaj największą skalę ze wszystkich komentujących na tej stronie... (nawet BongMan-a przebijasz co najmniej kilkukrotnie)
Odpowiedz@FriendzoneMaster: To, że nie widzisz w moich wpisach niczego merytorycznego, to niestety już jest wyłącznie twoim problemem. Ślepca nijak nie nauczysz czym są kolory. No i oczywiście, że czytam swoje komentarze. Czasami nawet je edytuję, gdy zobaczę jakąś literówkę.
Odpowiedz@FrozenMind: Bolszewizmem nazywam to co robi PiS i jego akolici. Szczucie na ludzi (teraz na topie są nauczyciele), nacjonalizowanie wszystkiego co się ta, centralizowanie władzy i niechęć do samorządów, wiara w przewodnią rolę partii i jej wodza, brak szacunku dla prawa itd. itp. Nie ma to nic wspólnego z prawicą, czyli konserwatyzmem. No i bolszewicy zawsze potrzebują jakichś wrogów, z którymi toczą bój. Jednym z takich śmiertelnych wrogów jest GW. Ciekawe jak często czytacie GW, że każdy z was jest święci przekonany o jej manipulacji? Ja wpadam czasami na strony bolszewickich gadzinówek, więc wiem czym jest manipulacja. Muszę powiedzieć, że Do Rzeczy jeszcze w miarę trzyma jako taki poziom. Ale takie Sieci, czy wPolityce nie mają niczego wspólnego z dziennikarstwem. Jest tam serwowana wyłącznie prymitywna, nachalna propaganda dla idiotów. Małą próbkę zamieściłem w komentarzu wyżej. Przy tych gadzinówkach GW to krynica prawdy i wiarygodności. Piszę to jako ten obrzydliwy lewak, który nie zgadza się z główną linią GW, która jest mocno liberalna. Ciekawe, czy dla FriendzoneMaster jest to wystarczająco merytoryczne? ;) Nie chcę się chwalić, ale ja wiem jaka jest różnica między prawicą, a bolszewizmem. Potrafię też rozpoznać manipulację i prima-aprilisowy żart.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2019 o 23:44
@gramin: Tutaj jeszcze jeden żart: https://dorzeczy.pl/kraj/91752/Manipulacja-portalu-Agory-Zrobili-z-Kaczynskiego-podejrzanego.html O, i jeszcze jeden: https://www.tvp.info/41950995/prokuratura-o-publikacji-wyborczej-manipulacja-i-nieprawdziwe-informacje Nawet nie trzeba pierwszego kwietnia, żeby żartować. Bo to wcale nie są kłamstwa, pomówienia, ani manipulacje.
Odpowiedz@gramin: Jak to dobrze, że cudzych komentarzy też nie rozumiesz... Nigdzie nie napisałem, że nie widzę w twoich wpisach NICZEGO merytorycznego. Ale zazwyczaj jest tego niewiele. A wyzywania innych od idiotów, bolszewików (heh) itp. jest całkiem sporo. Koniec.
Odpowiedzdobre: "Dusk wyruchał w brukseli 12-cioro dzieci" - nastepnego dnia: haha taki żarcik, o co takie halo.. swoją drogą kiedys na jakichś zajęciach z bodajże filozofii uczyli mnie, że np. pytanie do polityka: "czy to prawda że lubi pan ruchać martwe zwierzeta" nie jest obrażliwie, bo nie jest stwierdzeniem, tylko pytaniem, więc teoretycznie nic ci za to nie mogą zrobić
Odpowiedz@zpiesciamudotwarzy: Widzę, że "kolega" ciągle w formie. Rzeczywiście "żart" o gwałcie na dzieciach i oddaniu wyłudzonych pieniędzy ma ten sam "ciężar gatunkowy" i jest tak samo obraźliwy. Swoją drogą ciekawe dlaczego bolszewia się tak oburza na żart z którego wynika, że u Kaczora pojawił się jakiś ludzki odruch (oddanie pieniędzy i zakończenie sporu)? Czyżby posądzenie Kaczyńskiego o przyzwoitość było aż tak straszną dla niego obrazą?
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 7 kwietnia 2019 o 13:11
@gramin: Uwaga proszę państwa, news dnia: gramin ukradł Janowi Kowalskiemu 100 tys. złotych i samochód! Ale nie martwcie się, dzięki mojej interwencji obiecał oddać. PS to oczywiście żart - co wy, na żartach się nie znacie?
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Zakładam, że masz jakieś taśmy, świadków, cokolwiek na poparcie tezy, że gramin ukradł Kowalskeimu 100 tys. zł? Jeżeli nie masz, to niestety twój przykład jest tak trochę "z dupy wzięty". Pomijam już fakt, że dzisiaj mamy 7 kwietnia. Mówiąc językiem na trochę wyższym poziomie. Nie ma tu analogii miedzy oboma przypadkami. Mam nadzieję, że któryś sposób (ten dla osób mało wyrafinowanych intelektualnie i ten bardziej "inteligencki") jakoś to ciebie trafi. Chociaż tradycyjnie wielkich nadziei nie mam.
Odpowiedz@gramin: twierdzenie że ktoś coś oddał sugeruje że wcześniej coś ukradł, oddanie czegoś jest jednoczesnie przyznaniem sie do winy, więc taki "żart" sugerował właśnie że kaczyński cos ukradł i jest dokłądnie na tym samym poziomie co przykład friendzona i tej samej kategorii co mój - po prostu jest oczernianiem innych w bardzo prymitywny sposób - jeżeli ciebie to nie razi to znaczy ze masz bardzo prymitywny gust
Odpowiedz@gramin: Ale czemu miałbym mieć na to jakieś taśmy czy świadków? Przecież to tylko spóźniony primaaprilisowy żart! Z tego co wiem, opowiedzenie żartu nie wymaga żadnego poparcia w faktach. No chyba że twierdzisz, iż jednak nie rozmawiamy tu jedynie o żartach, a o czymś więcej...
Odpowiedz