Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Zaległości

Dodaj nowy komentarz
avatar zpiesciamudotwarzy
6 6

błąd w myśleniu jest w tym komentarzy - trafniejsza analogia byłaby gdyby napisac, że jeżeli mój syn w przyszłym roku zastrajkuje i przestanie chodzić do szkoły bo jego zdaniem należą mu się lepsze oceny za pracę którą wykonuje w szkole, to nauczyciele potem - jak już syn skończy strajkować - będą do niego przychodzić w soboty, żeby nadrobić materiał który stracił podczas swojego strajku. Byleby tylko jego strajk wypadał jakoś przed wyborami, bo jak nie to wtedy wszyscy go będą mieli w d**pi i (całkiem skądinąd słusznie) nazwą go roszczeniowym debilem

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Chciałbym tylko zwrócić uwagę na jeszcze jedną nieścisłość w waszych analogiach: gdy nauczyciele strajkują, dzieci nie muszą przychodzić do szkoły. Gdy jeden z uczniów będzie chorował/strajkował, to nauczyciele i tak muszą uczyć pozostałych. Więc dla zachowania jakiejkolwiek analogii choroba/strajk musiał(a)by dotyczyć wszystkich dzieci i musiałoby to być jakoś oficjalnie potwierdzone, by nauczyciel mógł nie przychodzić do pracy (chyba że chciałby, bo nie ma co zrobić ze swoim życiem albo po prostu lubi).

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 4

@FriendzoneMaster: no dzieci też raczej nie mają wolnego inaczej mieliby nieplanowane wakacje przed komputerem w chacie bez starych i połowa internetu broniłaby nauczycieli i tego absurdalnego strajku..

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Ależ oczywiście, że mają wolne (informacja zarówno ze strony niestrajkującej nauczycielki jak i rodziców). Do szkoły przychodzą tylko te, które rodzice tam wysłali, bo np. są jeszcze w miarę małe, a nie miał kto z nimi zostać w domu. No i te, które rodzice wysłali na przeszpiegi - dosłownie zdarzają się takie przypadki, że całkiem duże dziecko (bodaj 4 czy 5 klasa) przyszło raz na świetlicę w trakcie strajku i wyszło po godzinie. A następnego dnia coś podobnego zrobiło drugie z rodzeństwa. Poza tym jak niby wyobrażasz sobie szkołę pełną dzieci i np. 3 osoby do ich pilnowania?

Odpowiedz
avatar kyllan
0 0

@zpiesciamudotwarzy: Ech, aż patriotycznie przypominają się dzieci z Wrześni ;(

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 1

@FriendzoneMaster: @kyllan: to był taki trochę autosarkazm - domyślam się że dzieci mają wolne i siedzą w domach - stąd tak absurdalnie duża liczba popierających strajk anonimowych internetowiczów - pomimo że sam strajk i jego zaplecze ideologiczne jest równie absurdalny co strajk górników czy lekarzy

Odpowiedz
avatar RANY_JULEK
2 2

jak dobrze pamiętam, chorzy to byli policjanci, gdzieniegdzie nawet 100% posterunkowych, a nauczyciele z tego co wiem, strajkują. stąd nie rozumiem co ma piernik do wiatraka.

Odpowiedz
Udostępnij