Tylko, że ten tekst nie jest w jednym języku. Albo "dzieci bueno white", albo "Kinder bueno białe", albo "Kinder dobre white". Producent niemiecki, nazwa z włoskiego czy hiszpańskiego, a kolor z angielskiego. Nikt nie odczyta natywnie całości. Wiele nazw dla innych brzmi tak samo jak nasze budexy, dacheksy i inne nazwy tego typu. Mydło gołąb może śmieszyć, ale biały jeleń już nie?
Tylko, że ten tekst nie jest w jednym języku. Albo "dzieci bueno white", albo "Kinder bueno białe", albo "Kinder dobre white". Producent niemiecki, nazwa z włoskiego czy hiszpańskiego, a kolor z angielskiego. Nikt nie odczyta natywnie całości. Wiele nazw dla innych brzmi tak samo jak nasze budexy, dacheksy i inne nazwy tego typu. Mydło gołąb może śmieszyć, ale biały jeleń już nie?
Odpowiedz@ZONTAR: I tak nic żarówek OSRAM nie pobije...
OdpowiedzMówiąc dobre od razu powinien dostać białe.
Odpowiedz... - jak czarne to nie ma.
Odpowiedz