Dzisiaj większość internautów utrzymuje, że są ateistami... Coś jakby był to stereotypowy warunek inteligencji. Ja jestem chrześcijaninem, nie katolem, normalnie, wierzę w biblijnego Jezusa. To chyba znaczy, że jestem głupi.
Wszyscy tacy wielcy ateiści, a przyznać się matce, albo nie obchodzić świąt to nie łaska. Nie można podważać istnienia Jezusa, bo jest udowodnione, że żył taki człowiek i podawał się za Syna Bożego. Można nie wieżyć w jego "boską naturę"
"Dzięki Bogu, jestem ateistą" - stare hasło, Woody Allen tak żartował już wiele lat temu. Nie jest to autorski tekst osoby o nicku "concrethall", więc nie wiem czemu ten ktoś dostał się tutaj jako mistrz ciętej riposty (bo przecież takowych miał ten portal w założeniu zbierać). Swoją drogą to powinno się wywalić z połowę "mistrzów" z głównej, bo w ogóle nie pasują do tej strony.
Czy Woody Allen zastrzegł sobie do niego prawa autorskie czy coś? Nie sądze...a więc to, że tutaj ktoś użył dokładnie tych samych słów, to nie znaczy, że już je kiedykolwiek słyszał. Po prostu wykazał się niesłychaną głupotą i tyle. W dodatku wyskakujesz z tekstem, że nie powinien sie tutaj dostać. Heh, masz tu urywek z regulaminu: "(...) Są też mistrzowie tej drugiej kategorii - ci którzy sami się podkładają (...)". Tak więc wybacz, ale nie zgodzę sie z Toba w...hm, w NICZYM co napisałeś.
ja też tak kiedyś (dawno temu) napisałem, a nie słyszałem ani Allena ani Bunuela ani tym bardziej betonowej sieni. Słabe i nie pasuje na mistrzów, choć w sumie to nawet może być
Dzisiaj większość internautów utrzymuje, że są ateistami... Coś jakby był to stereotypowy warunek inteligencji. Ja jestem chrześcijaninem, nie katolem, normalnie, wierzę w biblijnego Jezusa. To chyba znaczy, że jestem głupi.
Odpowiedz+ za to że znasz prawde, jestes głupi
OdpowiedzWszyscy tacy wielcy ateiści, a przyznać się matce, albo nie obchodzić świąt to nie łaska. Nie można podważać istnienia Jezusa, bo jest udowodnione, że żył taki człowiek i podawał się za Syna Bożego. Można nie wieżyć w jego "boską naturę"
Odpowiedz"Dzięki Bogu, jestem ateistą" - stare hasło, Woody Allen tak żartował już wiele lat temu. Nie jest to autorski tekst osoby o nicku "concrethall", więc nie wiem czemu ten ktoś dostał się tutaj jako mistrz ciętej riposty (bo przecież takowych miał ten portal w założeniu zbierać). Swoją drogą to powinno się wywalić z połowę "mistrzów" z głównej, bo w ogóle nie pasują do tej strony.
OdpowiedzCzy Woody Allen zastrzegł sobie do niego prawa autorskie czy coś? Nie sądze...a więc to, że tutaj ktoś użył dokładnie tych samych słów, to nie znaczy, że już je kiedykolwiek słyszał. Po prostu wykazał się niesłychaną głupotą i tyle. W dodatku wyskakujesz z tekstem, że nie powinien sie tutaj dostać. Heh, masz tu urywek z regulaminu: "(...) Są też mistrzowie tej drugiej kategorii - ci którzy sami się podkładają (...)". Tak więc wybacz, ale nie zgodzę sie z Toba w...hm, w NICZYM co napisałeś.
OdpowiedzSą to słowa Luisa Bunuela ;]
Odpowiedzja też tak kiedyś (dawno temu) napisałem, a nie słyszałem ani Allena ani Bunuela ani tym bardziej betonowej sieni. Słabe i nie pasuje na mistrzów, choć w sumie to nawet może być
Odpowiedznie zamazałeś nicku .
Odpowiedzi co z tego? to tylko nick
OdpowiedzTerroryści już planują atak na niego :>
OdpowiedzA ja jestem ateistką dzięki sobie :P
Odpowiedz@femdom: c...j Ci w dupkę
OdpowiedzPo prostu Bóg powiedział mu, że nie istnieje. :)
Odpowiedz