Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Państwo budowlane

by bukimi
Dodaj nowy komentarz
avatar YessMasster
7 11

Warto zaznaczyc, że początki masonerii miały miejsce wśród budowniczych. Przypadek? Nie sądzę! Ba! Temat jest dużo głębszy i sięga najwyższych szczebli władzy. Pamiętam takiego jednego co zastał polskę drewnianą, a zostawił murowaną!

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 20 maja 2019 o 13:41

avatar FrozenMind
-3 11

Bo wśród księży nie ma problemu z pedofilią. Jest natomiast problem z rodzicami dzieci. Ksiądz jedynie obdarza bożą miłością kolanka i peniski, a ci kłamliwi rodzice od razu widzą w tym jakieś zło. Ksiądz przecież kocha wszystkich, no może oprócz homosiów.

Odpowiedz
avatar cassper
-3 7

O i to właśnie jest mistrzowski komentarz, szkoda że ostatnio tak rzadko spotykany na tej stronie

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 4

najpierw owsiak, potem lekarze, potem nauczyciele, teraz księża, jak tak dalej pójdzie to się okaże że nikt na tym świecie nie kocha nas za to że jesteśmy i nie poświeca swojego życia w trosce o dobro innych, tylko każdy nas chce wyr*chać (na kasę lub dosłownie) normalnie jak w jakieś teorii spiskowej.. muszę chyba zażyć jakieś leki, żeby znowu móc ufać ludziom i światu - bez tych dziwnych paranoi że ksiądz - wysłannik boga może robić krzywde dziecku, lekarz wysłannik medycyny może promować szkodliwe substancje dla wlasnego zysku, a owsiak wysłannik wyborczej może kraść kasę i bawić sie w politykę

Odpowiedz
avatar cassper
-4 10

@zpiesciamudotwarzy: albo po prostu przestań oglądać tvp i czytać prawicowe portale to przestaniesz się czuć jakbyś żył w jednym wielkim spisku. G. Orwell w "Rok 1984" napisał, wyjaśniając ideologię partii, że wojna musi zawsze trwać, nie ważne z kim, ważne że wróg jest jasno wskazany i ludzie mogą się tego wroga realnie bać, bo tylko zastraszonym narodem można bezwzględnie kierować. Nie cytuję a jedynie parafrazuję z pamięci ten fragment dlatego bez czudzysłowi. Tak czy inaczej, dzisiejsi politycy(w zasadzie niezależnie od frakcji, żeby nie było że tylko pis krytykuję) wydają się korzystać z mądrości zawartych w pamiętniku Goldsteina, pełnymi garściami i zawsze starają się mieć jasno i wyraźnie wskazanego wroga - czy to owsiak, czy nauczyciele, lekarze czy księża. Walka musi trwać by naiwny naród mógł się bać. Oczywiście że zdarzają się pedofile w kościele czy lekarze działający na szkodę pacjentów albo kiepscy nauczyciele, którzy nie zasługują na podwyżkę - tylko czy jest to aż tak duży procent żeby się bać czy raczej są to pojedyncze przypadki, rozdmuchane do granic możliwości żeby wywołać oczekiwane reakcje wyborców. To jest polityka a w niej wszystkie chwyty sa dozwolone i podległe partiom media są w stanie zniszczyć każdy autorytet jeśli będzie wrogiem partii

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 9

@cassper: czyli chcesz mi powiedzieć, że czytałeś orwella, rozumiesz go, dostrzegasz że nasza rzeczywistość wygląda tak jak opisał i nie masz z tym problemu? jakie leki przyjmujesz? poważnie pytam, też chcę.

Odpowiedz
avatar cassper
-4 8

@zpiesciamudotwarzy: "i nie masz z tym problemu?" - tego nie powiedziałem... Nie daję się jednak ponosić paranoi i nie łykam jak pelikan wszystkich rewelacji medialnych. Mam pełną świadomość że jako szary obywatel nie mogę nic zmienić, więc po co się denerwować. Jedyne na co mogę mieć wpływ to opinia innych, dlatego czasem wdaję się w dyskusje polityczne, czego zazwyczaj szybko zaczynam żałować gdy trafiam na fanatyka - takiego jak ty. Ja po prostu biorę to wszystko "na miękko", polecam takie podejście zanim ci jakaś żyłka z tych nerwów pęknie

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
3 7

@cassper: aha w sensie że jesteś już "po" i masz na to wywalone że jesteś zwierzakiem hodowlanym.. powiem ci coś co nie musi być prawdą ale być może jest - gdybyśmy faktycznie nie mogli nic zmienić to rządy nie podejmowały by takich wysiłków żeby nas na kazdym kroku do tego przekonywać (że nic nie możemy) Ja niestety nie jestem typem lidera który by pociągnął tłumy do buntu, ale uważam że warto przynajmniej o tym głosno mówić, że widzimy co się wokół dzieje i nie zgadzamy się - im więcej ludzi bedzie o tym głośno mówić tym większa szansa że w końcu zbierze się na tyle duża grupa, żeby coś zmienić.. być może to naiwne i głupie, ale alternatywa (pogodzenie się z losem) jest i tak gorsza

Odpowiedz
avatar cassper
-4 8

@zpiesciamudotwarzy: to przecież to właśnie napisałem poprzednio - jedyne co możemy to głośno mówić o swoich spostrzeżeniach i próbować przekonać tych, z których opinią się nie zgadzamy. I to robię, zwłaszcza jak widzę bezczelne kłamstwa i manipulacje, tylko czasem trafiam na takich zaciekłych fanatyków że zanim wyłuszczę połowę argumentów, już się dowiaduję jakim to strasznym idiotą jestem, psychopatą, lewakiem, ubekiem i zdrajcą polski do piątego pokolenia wstecz. Dlatego czasami mam dość walki z wiatrakami i nie wdaje się w polityczne dyskusje lub je szybko kończę, żeby nie szargać sobie niepotrzebnie nerwów. Za dużo poznałem w życiu złotoustych polityków(działających lub przyszłych niedoszłych), którzy potrafią każdy fakt przekręcić i wykorzystać przeciw oponentowi żeby się wykłócać z każdym napotkanym trolem. Na takich nie ma mocnych i choćbyś miał pełną rację to i tak zrobią z ciebie kogoś kto nie ma pojęcia o czym mówi, w najlepszym przypadku. Prawda jest taka że klasyczne zasady nigdy nie wychodzą z mody i "dziel i rządź" świetnie się sprawdza w dzisiejszej polityce. Dlatego wszelkie rewelacje staram się przyjmować na chłodno i przepuszczać przez filtr propagandy, zanim w ogóle się jakimś tematem zainteresuję i w nim wypowiem

Odpowiedz
avatar gramin
-4 8

@cassper: Podziwiam za cierpliwość i próbę rzeczowej dyskusji z tym bardzo mocno zaburzonym osobnikiem. Obawiam się jednak, że próżny Twój trud. Jak mawia przysłowie: Nie rzucaj pereł przed wieprze. Ktoś, kto widzi jakiekolwiek analogie między lekarzami, Owsiakiem i pedofilami w sutannach nadaje się wyłącznie do leczenia zamkniętego przy użyciu dużych dawek psychotropów. To świadczy wyłącznie o dość zaawansowanej psychozie.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
3 3

@gramin: napisałem ci dokładnie o jakich analogiach mowa - jeśli ty ich nie widzisz to znaczy, że twoje leki działają

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 5

Ciekawostka: w zawodach, w których dorośli mają dużo styczności z dziećmi, odsetek pedofilów faktycznie jest często wyższy niż wśród księży. Tyle że tacy nauczyciele czy zastępowi mało komu podpadli ideologicznie i w sumie są stosunkowo niegroźni dla 'nowoczesnych' ideologii. Natomiast absolutnymi rekordzistami jeśli chodzi o pedofilię są homosie... (wg danych statystycznych sprzed paru lat jest ich ok. 400 na 1000 pedofilów, księży bodajże 2...)

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2019 o 2:06

avatar dranjam
0 4

@FriendzoneMaster: Ja chciałbym raczej wiedzieć ilu "homosiów" przypada na 1000 księży ^^. Swoją drogą ideologicznie mam wy...ne, każdy dorosły, który dotknie dziecka, niezależnie, czy kolorowy czy czarny, inteligent, czy z pisu - do pierdla (po sprawiedliwym procesie).

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 3

@dranjam: Pewnie kilku, tak by wypadało ze statystyk. I tu dochodzi kolejna ciekawostka (choć to już tylko przemyślenie, nie mam na to żadnych twardych danych): jaki homoś zdecydowałby się na bycie księdzem katolickim, znając nauczanie KK na ten temat? Są 2 opcje: 1. Taki, który jest przekonany, że homoseksualizm nie jest do końca normalny i nie chce go aktywnie uprawiać. 2. Taki, który ma gdzieś wiarę i liczy na jakąś korzyść z bycia księdzem. Np. pedofil. I oto właśnie wspomniana ciekawostka - wiemy już, skąd się biorą pedofile wśród księży.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 4 razy. Ostatnia modyfikacja: 21 maja 2019 o 19:22

avatar theSuhak
-2 2

@FriendzoneMaster: Prawie prawda. Odsetek homoseksualistów wśród pedofili był określony na około 80%. Swoją drogą teza, jakoby pedofile szli na księdza specjalnie żeby molestować dzieci, jest dość karkołomna. Są po prostu dużo prostsze sposoby. Księdzem jest bardzo trudno zostać. To jest 6 lat jebitnych wyrzeczeń, a prąciem się jednak myśli krótkoterminowo. Prościej by było się zgłosić na wychowawcę kolonijnego, do harcerstwa albo nawet zostać nauczycielem najgłupszego możliwego przedmiotu. Albo wykazać się geniuszem i włączyć internet. Po mojemu wśród księży rzeczywiście jest pewnie więcej pedofili niż gdzie indziej, ale z innego powodu. Wyobraź sobie wierzącego pedzia. Co ona ma zrobić ze swoim życiem? Idzie na księdza. Myśli, że da radę zawiązać naplet na supeł. A jak trafi na parafię, to już samo się toczy.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@theSuhak: Natomiast "atutem" bycia księdzem dla takiego pedofila może być większe odosobnienie tychże. Będąc nauczycielem jesteś cały czas otoczony innymi nauczycielami i być może ciężej się kryć. Ale to oczywiście tylko domysły, nigdy nie byłem pedofilem, więc nie wiem...

Odpowiedz
avatar theSuhak
2 4

Dokładnie. Murarstwo to opium dla mas. Gdyby nie zostało ono narzucone społeczeństwu, to już dawno mielibyśmy lewitujące, w pełni przejrzyste domy. Musimy się obudzić i przestać utrzymywać tę mafię, która nigdy nie zrobiła dla tego kraju nic pożytecznego i cały czas wmawia nam, że potrzebujemy ich fundamentów i zapraw. Potem człowiek czyta ze łzami w oczach artykuły w Gazecie Żydowskiej dla Polaków, jak ci ksenofobiczni cegłowiercy traktują ludzi chcących tylko normalnie żyć i wychowywać dzieci w domach z LoduGównaBądźTofu.

Odpowiedz
Udostępnij