Trzeba zbić pozostałe dwa i dorobić papierowe. To mniej więcej ten sam poziom nowoczesnej dizajnerskości, który odwala ta blondyna co robi stoliki z europalet, albo zamiast malować meble obkłada je szmatą kolorową przyczepioną na zszywki.
@Trokopotaka: kojarzysz ten dizajn, kiedy ludzie przyklejają sobie do ściany pieńki drzew pocięte w kilkucentymetrowej grubości plastry? Mój czteroletni syn powinien być guru tych dizajnerów bo poszedł o krok dalej i zdizajnerował mi w ten sposób pół ściany w kuchni, tyle że plastrami salami. Wizjoner, kuhwa.
@Trokopotaka: Nowoczesny dizajn = nie stać mnie na wykończenie mieszkania.
Ostatnio na Onecie była "wspaniała" przeróbka mieszkania z "lat PRL" czyli piękna boazeria położona na wieki i nie interesują cię ściany do końca życia. Oderwali tą boazerią, skuli tynk i zostały cegły przeplatane zaprawą. Normalnie przytulnie jak w lochu.
Trzeba zbić pozostałe dwa i dorobić papierowe. To mniej więcej ten sam poziom nowoczesnej dizajnerskości, który odwala ta blondyna co robi stoliki z europalet, albo zamiast malować meble obkłada je szmatą kolorową przyczepioną na zszywki.
Odpowiedz@Trokopotaka: kojarzysz ten dizajn, kiedy ludzie przyklejają sobie do ściany pieńki drzew pocięte w kilkucentymetrowej grubości plastry? Mój czteroletni syn powinien być guru tych dizajnerów bo poszedł o krok dalej i zdizajnerował mi w ten sposób pół ściany w kuchni, tyle że plastrami salami. Wizjoner, kuhwa.
Odpowiedz@dacoin: Nie wiem jak reszta, ale ja tu widzę przyszłą gwiazdę telewizji.
Odpowiedz@Trokopotaka: Nowoczesny dizajn = nie stać mnie na wykończenie mieszkania. Ostatnio na Onecie była "wspaniała" przeróbka mieszkania z "lat PRL" czyli piękna boazeria położona na wieki i nie interesują cię ściany do końca życia. Oderwali tą boazerią, skuli tynk i zostały cegły przeplatane zaprawą. Normalnie przytulnie jak w lochu.
OdpowiedzZa starych dobrych czasów żarówek 60W to byłby z tego ładny ogień.
OdpowiedzI kiedy już-już powoli zaczęła świtać w jego sercu nadzieja.........
Odpowiedz