@Ashardon: Raczej ciężko będzie sklepu odebrać coś, czego nie ma. Koncesja jest udzielana na wyrób alkoholu. Do sprzedaży zaś potrzebne jest zezwolenie, o czym dość jasno mówi art. 18 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.
"Sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży, zwanego dalej "organem zezwalającym"".
@Ashardon:
Tyś widział koncesje....zezwolenie jak juz coś. Poczytaj czym się różni koncesja od zezwolenia.
I fakt, za rozpijanie małoletniego (art 208 KK) grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Idzie kilka kroków, po czym wraca z mandatem i zawiadomieniem o odebraniu koncesji :)
OdpowiedzCzyli że co, naiwna kasjerka daje się namówić do łamania prawa? A nie se szczyl znajdzie innego głupka.
Odpowiedz@lifter67: Czyli to, że ktoś ma monotonną egzystencję i napisał kłamstwo, by trafić na główną.
OdpowiedzSens jest taki, że jak mu kupi ktoś inny, to kasjerka ma to w d**ie. Jak sprzeda jemu, to odbiorą jej koncesję.
Odpowiedz@Ashardon: Raczej ciężko będzie sklepu odebrać coś, czego nie ma. Koncesja jest udzielana na wyrób alkoholu. Do sprzedaży zaś potrzebne jest zezwolenie, o czym dość jasno mówi art. 18 Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. "Sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży może być prowadzona tylko na podstawie zezwolenia wydanego przez wójta (burmistrza, prezydenta miasta), właściwego ze względu na lokalizację punktu sprzedaży, zwanego dalej "organem zezwalającym"".
Odpowiedz@Ashardon: Tyś widział koncesje....zezwolenie jak juz coś. Poczytaj czym się różni koncesja od zezwolenia. I fakt, za rozpijanie małoletniego (art 208 KK) grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Odpowiedz