Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Norwegowie

Dodaj nowy komentarz
avatar dranjam
5 7

Super news, bo oczywiście każdy "rak" jest taki sam, i wszystkim zapobiegnie jedna magiczna szczepionka, Zięba by tego nie wymyślił (żartuję, wymyślił, najlepsze na raka pigułki z buraka 9 zł/sztuka).

Odpowiedz
avatar go1
1 1

@dranjam: Nie rozumiałem tego mema z skrina dopóki nie przeczytałem twojej wypowiedzi,dzięki.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

wyobraźmy sobie jeszcze ciekawszy scenariusz - powstaje szczepionka na raka, ludzie z roku na rok przestają chorować, centra onkologiczne pustoszeją, korporacje produkujące leki na raki tracą miliardy, lekarze się zwalniają, nawet firmy pogrzebowe odczuwają skutki wprowadzenia tej szczepionki.. Nie trzeba być mega mózgiem żeby wymyślić że do czegoś takiego nigdy nie dojdzie - szczepionka będzie więc albo mega droga (i wymagająca np. przeprowadzenia odpowiednich badań w osrodkach onkologicznych, oraz wymagająca czestego powtarzania).. albo mega nieskuteczna (nie działa na już powstałe nowotwory i takie z winy uzytkownika), albo o mega skutkach ubocznych (w dobie ataku na szczepionki to byłby taki ruch va banq - nikt przecież nie będzie śmiał nadal krytykować szczepionek skoro istnieje szczepionka na hiv i na raka, natomiast kasa się zgadza bo masowe szczepienie na raka powoduje przypływ gotówki z leczenia powikłań.. już teraz 90% pacjentów służby zdrowia to ludzie z powikłaniami po poprzedniej terapii - coś takiego jak w więzieniach też ponad połowa to "stali bywalcy" - gdyby wiezienie faktycznie resocjalizowało, straciłoby połowę klientów, gdyby lekarze leczyli straciliby nawet więcej.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Jak zwykle grubo przesadzasz (zwłaszcza te 90% pacjentów całkiem z kosmosu wziąłeś), ale ogólne mechanizmy opisałeś całkiem nieźle. Tyle że one stosunkowo często nie działają. Choćby dlatego, że różne firmy czerpią zysk z różnych rzeczy - "lek na raka" (nie ma czegoś takiego, jak ładnie opisał kolega @dranjam ) nie opłaca się pewnie wielu firmom, ale tej jednej która będzie go jako pierwsza produkować już jak najbardziej. Ot, wolny rynek.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@FriendzoneMaster: ale rynek nie jest wolny ziomuś - jest zdywersyfikowany tylko po to żeby ludzie mieli POCZUCIE wyboru, w rzeczywistości cała góra ze sobą współpracuje - Prześledź sobie strukturę właścicielską największych firm - praktycznie żadna nie ma jednego właściciela - a nawet jeśli ma to jak pogrzebiesz jeszcze bardziej to jest mocno związany z innymi biznesami - on albo jego rodzina. Poza tym nawet gdyby faktycznie jakaś mała firma się wyłamała i stworzyła taki lek to reszta by ją po prostu zjadła - WSZYSCY eksperci wszystkie WHO itp ogłosiłyby że to szarlataneria i lek jest nieskuteczny - więcej nie wiem czy słyszałeś, ale był niedawno przypadek że lekarz celowo zaszkodził nieszczepionemu dziecku po to żeby udowodnić że nieszczepienie szkodzi, więc ludzie z takimi szczepionkami nieakceptowanymi przez środowisko byliby celowo atakowani. Ty nie jesteś leakrzem więc nie wiedziałbyś co jest prawdą - a dużo bardziej "sensowne" wydaje się że to jakiś szarlatan który chce zarobić niż prawdziwa szczepionka na raka.. po to promuje się ludzi pokroju Zięby - żeby wyrobić w społeczenstwie pewien automat reakcji - potem jakby pojawił się prawdziwy lek na wszystko to ludzi z góry uznają że to kolejny wałek.. Ps. ja jestem po psychologi - w starszych książkach istnieją faktycznie dobrze opisane i prawdopodobnie realne przypadki wyleczenia raka śmiechem - ma to wbrew pozorom solidne podstawy teoretyczne i gdyby faktycznie uwzględnić ten wątek w leczeniu raka to prawdopodbnie byłoby to bardzo korzystne - tymczasem robi się wszystko dokładnie na odwrót - straszy się ludzi, ładuje w nich wyniszczającą chemię i zamyka na oddziałach/umieralniach.. Każdy z nas setki razy pokonał nowotwór - każdy pieprzyk to tak naprawdę rak pokonany przez organizm - a to tylko na skórze, a wewnątrz musi być tego sto razy więcej - ale jakbyś losowo wybranej osobie powiedział że akurat ten (losowo wybrany) pieprzyk jest rakiem - to gwarantuję ci że za dwa tygodnie będzie ją swędział za miesiąc się powiększy a ona sama zacznie odczuwać objawy i pogorszenie stanu zdrowia, jeżeli dodasz do tego chemioterapię i oddział szpitalny - to faktycznie taką osobą w kilka lat zabijesz (choćby dlatego że chemia którą w nią wlejesz faktycznie jej zaszkodzi - branżowo nazywają to "przerzutami")... Rak nie jest pasożytem który jeżeli już znajdzie się w organizmie to na 100% go zarazi .. rak to choroba osłabionego organizmu - to nie rak cie zabija tylko niezdrowy tryb życia, gdyby nie "rak" to dopadłoby cię milion innych rzeczy - ludzie potrafią umrzeć na grypę bo mają system obronny tak zdewastowany.. lekarzom tymczasem bardziej się opłaca leczyć cie na wszystko po kolei niż powiedzieć wprost jak o siebie dbać.. a umówmy się - całkowity zakaz sprzedaży papierosów, alkoholu i przetworzonego żarcia, plus całkowity zakaz samochodów w miastach, sprawiłby że rak zniknąłby z naszego życia tak samo jak polio - tyle tylko że to by się NIE OPŁACAŁO - niestety życie ludzkie nie ma znaczenia dla rządzących - jak by to nie brzmiało - otwórz książkę do historii - wszystkie wojny które wybuchły - politycy za nie odpowiedzialni wiedzieli że zginą ludzie, a mimo to je wywoływali -dla własnych korzyści

Odpowiedz
avatar jedyny360
2 2

@zpiesciamudotwarzy: No proszę, a jednak wierzysz, że wszyscy lekarze i firmy farmaceutyczne są w zmowie. I ty mi zarzucałeś doszukiwanie się konspiracji.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
-2 2

@jedyny360: nie ma czegoś takiego jak zmowa (iluminaci rząd światowy itp) - przynajmniej nie musi być, żeby to wszystko i tak działało jakby była.. wątpie żeby lekarz kowalski z ośrodka w pcimiu dostawał polecenie oszukiwania pacjentów - on po prostu musi robić to czego oczekuje od niego środwisko, to są wzajemne powiązania. które w efekcie dają coś w rodzaju inteligentnego planu. To coś jak z ludzkim mózgiem, składa się z milionów neuronów i miliardów połączeń, z których każde po prostu przekazuje sygnał dalej, a w efekcie daje (z pozoru) inteligentne zachowanie.. miliony ślepych neuronów potrafią w efekcie planować i pamiętać.. ludzi jest tak dużo że sami staliśmy się częścią większego inteligentnego "systemu" który realizuje swoje cele stojące ponad dobrem jednostki go tworzącej.. może i brzmi to kosmicznie, ale jeżeli chociaż troszeczkę zainteresujesz się skąd się bierze ludzka "inteligencja" to przestaje tak brzmieć.. Już dwójka ludzi zakłądając rodzinę tworzy coś co stoi ponad tą dwójką - rodzina tworzy własne zasady, których członkowie przestrzegają - idąc dalej nieduże społeczności, tam też bardzo wyrażnie widać że są pewne normy których nikt nie kwestionuje, czesto już niepotrzebne a jednak przestrzegane.. urzedy nic nie produkują a jednak wszyscy tam są zapracowani.. Nie ma spisku lekarzy - to jest po prostu tak ogromna społeczność że wypracowała swoje zasady którym każdy z lekarzy musi być posłuszny.

Odpowiedz
avatar dranjam
1 1

@zpiesciamudotwarzy: Po części nie można się z Tobą nie zgodzić, ponieważ konsolidacja kapitału jest naturalnym porządkiem rzeczy w kapitalizmie. Firmy farmaceutyczne nie są ze sobą powiązane "u góry", zobacz choćby firmę Sante - robią mnóstwo rzeczy, od wafli ryżowych po uzdrowiska, ale to nie znaczy, że Sante to siatka konspiracyjna, firma po prostu dywersyfikuje działalność (nie promuję Sante w żadnym razie - wierzą w magiczną moc heksagonalnej wody - unikać jak ognia). Niemniej jednak, jeśli chodzi o zmowy cenowe, istnieje ogromna legislacja w tym zakresie (w USA od lat 90, w Europie trochę później), i wiele firm (również w Polsce) zostało bardzo surowo ukaranych za tego typu praktyki. Jeśli chodzi o lekarzy/przedstawicieli handlowych firm farmaceutycznych, to takie praktyki były kiedyś nieregulowane, w związku z czym lekarze jeździli na wycieczki sponsorowane przez koncerny, ale teraz już tego nie ma. To samo było zresztą z nauczycielami wybierającymi podręczniki itd.

Odpowiedz
Udostępnij