@Kajothegreat: Jeszcze zresztą jedna rzecz...
1. Mieszkać w akademiku
2. dziwić się, że część wspólna jest usyfiona
3. wykorzystywać to jako argument, by nie lubić Ukraińców XD
@Kajothegreat: Cóż, moje doświadczenia z Ukrainkami (nie w akademiku) wydają się to potwierdzać (nie miałem tego typu problemów z żadnymi Polakami/Polkami z którymi zdarzyło mi się mieszkać), ale to zbyt mała grupa by wyciągać z tego jakieś dalej idące wnioski. Natomiast gdyby znalazło się sporo osób z podobnymi doświadczeniami, to można by się zacząć zastanawiać, czy jednak nie ma u nich jakiejś powszechnej tendencji do niedbania o czystość w mieszkaniu.
Potwierdzam - przez wiele lat mieszkałem z nieznanymi sobie wcześniej Polakami i nigdy żadnemu z nich nie zdarzyło się zalać kuchenki i nie posprzątać.
Spoiler: żarcik, bo jeszcze Konfederacja uwierzy ;)
Taaa... Bo cechą rodzajową Ukraińców jest nie mycie po sobie kuchenki... Każdy powód jest dobry :).
Odpowiedz@Kajothegreat: Jeszcze zresztą jedna rzecz... 1. Mieszkać w akademiku 2. dziwić się, że część wspólna jest usyfiona 3. wykorzystywać to jako argument, by nie lubić Ukraińców XD
Odpowiedz@Kajothegreat: Cóż, moje doświadczenia z Ukrainkami (nie w akademiku) wydają się to potwierdzać (nie miałem tego typu problemów z żadnymi Polakami/Polkami z którymi zdarzyło mi się mieszkać), ale to zbyt mała grupa by wyciągać z tego jakieś dalej idące wnioski. Natomiast gdyby znalazło się sporo osób z podobnymi doświadczeniami, to można by się zacząć zastanawiać, czy jednak nie ma u nich jakiejś powszechnej tendencji do niedbania o czystość w mieszkaniu.
OdpowiedzPotwierdzam - przez wiele lat mieszkałem z nieznanymi sobie wcześniej Polakami i nigdy żadnemu z nich nie zdarzyło się zalać kuchenki i nie posprzątać. Spoiler: żarcik, bo jeszcze Konfederacja uwierzy ;)
Odpowiedz