Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

USA

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
1 1

Po prostu w USA się pokapowali, że większość tych spokojnych, cichych, ułożonych, niekonfliktowych ludzi, którzy naraz ni stąd ni zowąd zaczęli strzelać do innych albo się wysadzać, kilka lat wcześniej zaczęła śledzić na portalach społecznościowych ekstremistyczne ugrupowania, zamieszczać linki do filmików o dżihadzie itp. Moim zdaniem taki wymóg ma swoje uzasadnienie, bo o ile dawniej w krajach bloku wschodniego bezpieka musiała skrupulatnie gromadzić na każdego teczkę, o tyle teraz ludzie sami na siebie zakładają teczki w postaci kont na portalach społecznościowych i głupotą by było z tych informacji nie skorzystać.

Odpowiedz
avatar ZONTAR
1 1

@Trokopotaka: Posiadanie konta w mediach społecznościowych i udzielanie się tam nie jest niczym złym tak długo, jak robisz to świadomie. Czy to nie jest właśnie najlepsza okazja aby zaprezentować się z najlepszej strony? Każdy chciałby dawniej mieć możliwość wglądu i edycji swojej teczki tak, aby wyszedł na idealnego obywatela.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@ZONTAR: To prawda, że profile w mediach społecznościowych są pewną wyolbrzymioną iluzją rzeczywistości, ale ciągle w roli takiej teczki się świetnie sprawdzają, szczególnie jeśli wezmą je pod lupę eksperci potrafiący takie dane analizować. Bo nawet jeżeli założymy, że przeciętny użytkownik wykrzywia swój wizerunek tak, by pokazać się z jak najlepszej strony, to jeszcze pozostaje ważny aspekt - co jest najlepsze? I tak na prozaicznym przykładzie - jeżeli ktoś lubi disco polo bardzo, będzie uważać to za fajne i zacznie np. ściemniać, że był na każdym koncercie Martyniuka, wrzucając jakieś fotki zrobione w tłumie skaczącym, w takim ujęciu by nie można było stwierdzić czyj to koncert. Tylko dla osoby nie cierpiącej tej muzyki raczej nie wyda to się imponujące i efekt będzie odwrotny. Ludzie kreują się na bogatszych, piękniejszych, bardziej trendy i tak dalej - to fakt, ale przy tym dzielą się swoimi opiniami, poglądami, preferencjami, kontaktami. I powiedzmy sobie szczerze - wielu korzysta z tego mało rozważnie i chcąc bardziej zaszpanować i podkreślić swoje "Ja" wrzuca coś, co lepiej byłoby zachować dla siebie. Zbierając i odpowiednio analizując te dane, można stworzyć wstępny profil takiej osoby i odsiać jednostki mogące sprawiać problemy. W ten sposób w USA typuje się terrorystów, nielegalnych imigrantów, dilerów narkotykowych i różnej innej maści osobników nie pasujących do wizerunku wzorowego obywatela. Jak ktoś jest o coś podejrzany, od razu sięga się do jego fejsbukowej, tłiterowej czy innej teczki, którą sam na siebie założył i sprawdza jakie haki albo poszlaki da się na niego wyczaić.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2019 o 1:01

avatar ZONTAR
0 0

@Trokopotaka: Wciąż nie widzę w tym nic złego. Ludzie publikując wszystko w sieci robią to na własną odpowiedzialność i głupotą byłoby z tego nie korzystać.

Odpowiedz
avatar Marius
0 0

Wiza do USA obchodzi mnie jak zeszłoroczny śnieg.

Odpowiedz
Udostępnij