Prawie każdy ma przy sobie telefon dziś, więc...
1. Wyjmujesz go, zerkasz dyskretnie na pusty ekran i mówisz uprzejmie "przepraszam na chwilę".
2. Wychodzisz na zewnątrz jakby nigdy nic, aczkolwiek pospiesznym krokiem, trzymając go przy uchu.
3. Kiedy jesteś w bezpiecznej strefie walisz ogniem z dupska tak, że farba schodzi z budynków w promieniu 100 metrów, a liście na drzewach żółkną i odpadają.
4. Wracasz z uśmiechem do towarzystwa, jeśli towarzystwo jest minimalnie rozgarnięte, zrozumieją bez wyjaśnień, że to był po prostu pilny telefon w osobistej sprawie (jak nie zrozumieją to im to wytłumacz albo zmień towarzystwo na bardziej inteligentne).
5. Profit?
Prawie każdy ma przy sobie telefon dziś, więc... 1. Wyjmujesz go, zerkasz dyskretnie na pusty ekran i mówisz uprzejmie "przepraszam na chwilę". 2. Wychodzisz na zewnątrz jakby nigdy nic, aczkolwiek pospiesznym krokiem, trzymając go przy uchu. 3. Kiedy jesteś w bezpiecznej strefie walisz ogniem z dupska tak, że farba schodzi z budynków w promieniu 100 metrów, a liście na drzewach żółkną i odpadają. 4. Wracasz z uśmiechem do towarzystwa, jeśli towarzystwo jest minimalnie rozgarnięte, zrozumieją bez wyjaśnień, że to był po prostu pilny telefon w osobistej sprawie (jak nie zrozumieją to im to wytłumacz albo zmień towarzystwo na bardziej inteligentne). 5. Profit?
Odpowiedz@Trokopotaka: w jadącym autobusie wychodzisz na zewnątrz?
Odpowiedz