@kripszt: I w dodatku się tym chwali. Niestety, chwalenie się matolstwem i ignorancją jest w modzie. Jeden się chwali, że jest durny z matematyki i tłumaczy, że jest "humanistą", a drugi się cieszy, że nie ma pojęcia o literaturze, bo jest "ścisłowcem".
@Ulryk: Technika wykluczeń. To, że ktoś nie ma pojęcia o literaturze nie znaczy, że świetnie liczy i na odwrót.
Ja staram się pisać poprawną polszczyzną, nie mam problemów z ortografią, interesuję się filozofią, socjologią i psychologią społeczną, wiem sporo o historii i polityce, piszę prozę i eseje, jako tako ogarniam literaturę i nijak bym się nie nazwał humanistą.
czyli jestes po prostu głąbem
Odpowiedz@kripszt: I w dodatku się tym chwali. Niestety, chwalenie się matolstwem i ignorancją jest w modzie. Jeden się chwali, że jest durny z matematyki i tłumaczy, że jest "humanistą", a drugi się cieszy, że nie ma pojęcia o literaturze, bo jest "ścisłowcem".
Odpowiedz@Ulryk: Technika wykluczeń. To, że ktoś nie ma pojęcia o literaturze nie znaczy, że świetnie liczy i na odwrót. Ja staram się pisać poprawną polszczyzną, nie mam problemów z ortografią, interesuję się filozofią, socjologią i psychologią społeczną, wiem sporo o historii i polityce, piszę prozę i eseje, jako tako ogarniam literaturę i nijak bym się nie nazwał humanistą.
OdpowiedzTo jest fizyka wiec jak już to 4 litry na sekundę kwadrat
OdpowiedzZa to wyższa matematyka to coś w stylu "Jest wtorek. Jakiego koloru jest zielony maluch? Udowodnij, że jest niebieski."
Odpowiedz