Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Działka

Dodaj nowy komentarz
avatar Dopeman27
-4 4

Zapytała, po czym wyszła? Nie chciała usłyszeć odpowiedzi?

Odpowiedz
avatar a65076507
12 12

Wydziedziczenie przez gołodupców musi być straszne. Ciekawe czy staną na nogi.

Odpowiedz
avatar Szaki
5 5

Świzdu gwizdu, spłacanie 10 milionów chwilówek matki poszło w p*zdu.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
4 4

@a65076507: Stracą zapłatę w uśmiechach bombelka od dzikiej lokatorki.

Odpowiedz
avatar wroblitz
4 4

Wszelkie "wydziedziczenia" w tego typu wyznaniach zapewne wyglądają jak rozwody w islamie (jedna strona oznajmia to po prostu w złości drugiej), a opisujące tego typu parodie prawa osoby myślą, że rodzi to jakiekolwiek skutki, niczym w szariacie.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
5 7

Wydziedziczenie nie jest takie proste jak się mamusi wydaje. Mówi o tym art. 1008 KC: Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku: 1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego; 2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo rażącej obrazy czci; 3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.

Odpowiedz
avatar AkuNoKitsune
5 7

@cavefalcon: 4) spadkodawca i spadkobierca muszą być istniejącymi ludźmi a nie częścią opowieści z anonimowych.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
0 2

@AkuNoKitsune: To jest tak jak napisał wroblitz. Pierdu pierdu. Przeciętna Kowalska typu madka nie ma pojęcia o prawe w tym o przepisach spadkowych. Nawet to co ja podałem to czysta teoria. W rzeczywistości wydziedziczenie jest niesamowicie trudne z uwagi na pewien fakt. Prawo mówi że nawet jeśli spadkobierca którego chce się wydziedziczyć spełnia warunki z cyt. art ale wynikają one z odpowiedzi na to jak zachowywał się / traktował spadkodawca spadkobiercę to przepisy nie mają wtedy zastosowania. Można rzecz że nadal obowiązującą zasadą jest: jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie. Często można się z tym spotkać przy sprawach o obowiązek alimentacyjny wobec rodziców gdy rodzice mówiąc krótko mieli wyj. na dziecko które jednak wyszło na porządnych ludzi i się dorobiło/osiągnęło sukces. Wtedy takie madki i tateły próbują coś z tego uszczknąć. Niedawno nawet w moim mieście była taka sprawa gdy w imieniu tatusia alkoholika przebywającego w DPS gmina żądała od kolesia pokrycia kosztów pobytu chociaż ten od dziecka mieszkał z babcią, ciocią, rodziną zastępczą i nie łączyły go żadne więzy z ojcem. Ale się dorobił, kasa jest to niech płaci.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
0 0

@cavefalcon: z czystej ciekawości - jak się ta sprawa zakończyła?

Odpowiedz
avatar cavefalcon
-1 1

@ChiKenn: Jest w toku. Niestety ale trzeba walczyć sądownie bo przepisy mówią że zwolnić z opłat może jedynie trudna sytuacja materialna. OPS po prostu nie chce płacić, najlepiej niech płaci obywatel. Tylko że takie coś godzi w tzw. sprawiedliwość społeczną. Problemem jest też to że jakieś 95% sędziów w Polsce jest "teoretykami prawa". Absolutnie nie rozpatrują spraw pod kątem wspomnianej sprawiedliwości społecznej i "realności życia" tylko patrzą sucho w kodeksy. Na szczęście powoli się to zmienia wraz ze zmianą pokoleniową.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 10 czerwca 2019 o 22:41

avatar dranjam
3 5

@cavefalcon: Na szczęście? Wyobraź sobie, że bierzesz rozwód, a sędzią jest kobieta, którą ktoś kiedyś zdradził i nienawidzi mężczyzn, dzięki czemu zostajesz z niczym. Wyobraź sobie, że rzuciłeś kamieniem w uciekającego złodzieja, a sędzia jest świętojebliwym obrońcą życia i to Ty kończysz z wyrokiem. Wyobraź sobie, że Twój stary jest w PO, a sędzia jest pisiorem (albo na odwrót). Cieszyłbyś się z takiej "sprawiedliwości społecznej"? Sędziowie mają działać zgodnie z zasadami prawa, a nie własnych przekonań, "sprawiedliwości społecznej" i "realności życia", bo "sprawiedliwość społeczna" i "realność życia" jest dla każdego inna. Sędzia to nie jest ksiądz, który ma jakieś tam "wytyczne", sędzia stoi na straży prawa i orzeka zgodnie z tym prawem. Uznać zatem należy, że to prawo jest nieżyciowe - i to prawo należałoby zmienić.

Odpowiedz
avatar cavefalcon
-1 1

@dranjam: ŻADEN sędzie nie jest obiektywny. Uświadom to sobie. Mało tego: polski sędzie może interpretować prawo - jak tylko mu się podoba, nawet jeśli jego interpretacja będzie przeczyć logice. Rozwody i alimenty to najlepszy przykład sądowej patologii w Polsce. Powiedz mi czym kieruje się sędzia oddając opiekę nad dzieckiem bezrobotnej matce zamiast pracującemu ojcu który może temu dziecku zagwarantować byt. Kamieniem w złodzieja? A ile już było spraw w których to ofiara była sądzona? Cała masa. Sam więc sobie przeczysz bo skoro twierdzisz że sąd ma wydawać wyrok na podstawie teorii to teoria mówi że można ci postawić zarzut usiłowania zabójstwa bo złodziej już uciekał i nie stanowił dla ciebie zagrożenia a ty mogłeś go trafić w potylicę i zabić. Takiej "sprawiedliwości" oczekujesz? Polska nie jest krajem wolnym i demokratycznym a polski obywatel nie ma żadnych praw. To też sobie uświadom. Tobie się tylko wydaje że masz jakieś prawa zapisane w Konstytucji a cała masa Ustaw i przepisów jest z nią niezgodna. Dla polskich sądów oskarżony jest winny (bo gdyby nie był oskarżony to by nie był winny). I chociaż prawnie to winę trzeba udowodnić to w Polsce to ty masz udowodnić że jesteś niewinny. Polska co chwilę przegrywa sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Rocznie są to miliony złotych odszkodowań o których głośno się nie mówi. Tylko że sędzia ich nie płaci, ty na nie łożysz. Polecam zapoznać się z ciekawym artykułem pokazującym patologię o której mówię: http://prawonadrodze.org.pl/trzy-zasady-stosowane-przez-polskich-sedziow-czyli-glupia-sprawa/

Odpowiedz

Zmodyfikowano 2 razy. Ostatnia modyfikacja: 11 czerwca 2019 o 8:30

avatar dranjam
0 2

@cavefalcon: Ogólnie, o ile zgodzę się z Tobą, że większość sędziów jest nieobiektywna, poniważ bardzo ciężko jest rozgraniczyć rzeczywistość subiektywną od obiektywnej, to w ogólnym kontekście się nie zgadzam. Kwestia przyznawania opieki nad dzieckiem w 95% przypadków matce to patologia, tutaj nie ma wątpliwości, ale dopóki żyjemy w kraju w którym matka to świętość, i nawet jeśli nie była od 13 lat trzeźwa, należy jej się szacunek, to o czym my rozmawiamy? Przy okazji prowadzenia kampanii przeciwko sądom przez obecną władzę wskazywano, iż "55% Polaków jest niezadowolonych z pracy sądów" - ale jak mogłoby być inaczej? W każdej sprawie jest wygrany i przegrany, więc naturalnie 50% jest niezadowolonych, a z połowy, która wygrała część dalej będzie niezadowolona z wyroku. Sprawy przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka to Polska dopiero zacznie przegrywać, tak, wiem, że to my będziemy za to płacić.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@cavefalcon: bardzo dobrze, że są teoretykami i patrzą sucho na kodeksy... po prostu te przepisy są złe i trzeba je zmienić, a nie - że sędzia ma sobie sam ustalać własne według "widzimisię"

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 1

@cavefalcon: w jednym komentarzu narzekasz, że sędziowie sucho przestrzegają kodeksu, a w drugim narzekasz (również!), że subiektywnie interpretują przepisy - czyli w końcu co mają robić (według Ciebie), żeby było dobrze? :D

Odpowiedz
Udostępnij