Ale przykład świetny. Bo nawet zwierzęta(poza hodowlanymi) nie srają gdzie popadnie tylko w wyznaczonych/upatrzonych sobie miejscach. A gryzonie to w ogóle organizują sobie "pomieszczenie sanitarne".
@Dawid_M: podbijam: TURBOSOCJAŁ2020 - pińcet złote dla karzdego człowieka co ma choć jednego rzyjoncego rodzica (czyli jest jego dzieckiem i te pieniondze mu się zwyczajnie NALERZOM!)
Władza "decyduje" o naszym życiu, ale tylko w niektórych jego aspektach. Pomijając, że mogłaby to robić lepiej lub w mniejszym stopniu to jest to jak najbardziej normalne, inaczej żylibyśmy w "dżungli".
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
15 czerwca 2019 o 20:39
@joypad: Rodzisz się,jesteś pod opieką rodziców. Dochodzisz do wieku 5 lat,przedszkole(władza1). Mijasz przedszkole i idziesz do szkoły podstawowej w wieku 7 lat(władza2: początki tworzenia podporządkowanego). Idziesz do gimbazjum w wieku 13 lat(władza3: kontynuacja + testy na podporządkowanie[na koniec i gimbazjalny])brak zgodności z kluczem i z miejsca odpadasz z testów bo nie zgadłeś tego co tworzący test miał na myśli.
W wieku 16 lat masz rozgałęzienia: Zawodówka.Liceum.Technikum. Opiszę co ja wiem. Czyli zawodówkę.
Nauczyłeś się być posłusznym w gimbazjum i podstawówce to teraz cię uczą tego co ci się rzeczywiście w życiu przyda. Wypełnianie podatków,praca na praktykach 8 godzin często robiąc to samo co pełnopłatni pracownicy tyle że za 10% kwoty jaką oni dostają.
Dochodzisz do końca zawodówki i co?
I guano,bo z powodu czegośtam wszyscy ci z miejsca odmawiają pracy i mówią o socjalu,a jak idziesz na socjal to guano dostajesz bo jesteś zdrowy na tyle byś mógł pracować ale byś nie był zatrudniony.
I W TELEWIZJI K*RWA GADAJĄ O MAŁYM BEZROBOCIU. Ja 3,14erdolę.
@go1: Trochę mnie to ominęło, bo miałem na tyle dużo szczęścia (i trochę rozumu :>), że praktycznie od razu średnia krajowa i elo - nie, tatuś nie szukał mi roboty.
To co dzieję się w tej chwili w tym kraju to patologia społeczna, tzn. pod pretekstem solidarności społecznej i zapewnienia porządku wewnątrz kraju robi się z nas niewolników, maszynki do płodzenia następnych pokoleń, wydajną rzeszę robotników, którzy większość z tego co zarobią oddadzą w podatkach do państwa i morderców, którzy nigdy nikogo nie zamordowali, ale o posiadaniu broni do obrony siebie, bliskich i majątku mogą co najwyżej pomarzyć. Tak jest w sumie odkąd pamiętam, czyli prawie od 30 lat :/. Pod tym względem pełna zgoda, natomiast mi chodziło o coś innego.
Ludzie są gatunkiem zwierząt żyjącym w stadach i tworzącym silne więzi społeczne - wiadomo. Wśród nas są więc mądrzejsi i głupsi, lepsi i gorsi. Druga sprawa - każdy w społeczeństwie ma na kogoś wpływ. I teraz pojawia się kwestia tego co dobre i złe w tym społeczeństwie i jak to się ma do naszej różnorodności. Może to niemoralne, że ktoś decyduje o Twoim losie każąc Ci się zaszczepić, ale z perspektywy dobra społecznego jest to uzasadnione, jeśli dzięki temu unikniemy epidemii, bo pewna grupa osób nie chciała się zaszczepić bo im się ta koncepcja nie podoba. Na tej samej zasadzie wsadzamy np. morderców do więzień. Problem pojawia się wtedy, gdy władza, która (niby) reprezentuje społeczeństwo nie używa władzy tylko po to by polepszać warunki społeczne, ale po to, by nas kontrolować i ogłupić (co opisałem wyżej i sam o tym pisałeś).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2019 o 11:24
@joypad: Zgadzam się,aczkolwiek szczepienie na taką grypę to przesada. Każdy rozumie o chorobach śmiertelnych i potrzeby ich zaszczepienia więc nie trzeba nic wyjaśniać. A i gratulacje za to że miałeś jakiekolwiek szczęście,bo sam rozum nie wystarczy(cokolwiek spróbujesz robić to szczęście ci z miejsca zbije twój pomysł).
|A i co do stadności. Toć ździebka się mylisz,bo są osoby które są samotne na tyle że w wieku 24 lat są jeszcze prawiczkami i nie mieli żadnej dziewczyny,są bez znajomych i przyjaciół siedząc przed komputerem i uciekając od przeznaczenia w którym by cierpieli jakby mieli "social life"(życie społeczne). Jakbyś takich przyrównał do komiksów to byliby wypełnieniem tła,czyli coś co widzisz ale na to nie zwracasz uwagi przez co jest niewidoczne dla ciebie i innych i takie osoby również nie tworzą żadnych więzi społecznych tylko siedzą i grają sobie na komputerze.
I takich "nas" jak opisałem jest wielu.
@go1: Przedszkole nie jest obowiązkowe. Podstawówka jest po to, by człowiek mógł funkcjonować w społeczeństwie, szczególnie umiał czytać i pisać. Dalsza edukacja nie jest obowiązkowa. A gimbazy już nie ma. Pracować można na czarno, i ani nie okradać kraju, ani nic mu nie dawać. Czyli bycie na zero. Nie wiem, czemu ludzie biorą dbanie o czyjeś dobro, jak i całego społeczeństwa, za niewolnictwo (przykład chodzenia do podstawówki, szczepienia).
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
16 czerwca 2019 o 21:25
@Dawid_M: Ja pisałem już o nauce przymusu odpowiadania na klucze tak jak tego autor sobie wymarzy tak w podstawówce jak i później. A pozatym można zobaczyć kto czytać i pisać umie a kto dostaje dobre oceny bo zna budowe pantofelka która w ogóle się nikomu w życiu nie przyda.
A szczepienia to chodzi o jedną prostą sprawę. Jeśli jesteś w kwiecie wieku(w tym wypadku to od 10 do 70 roku życia) i wiesz że ci nic nie zagraża to po kiego grzyba cokolwiek robić?
Zaraz każą co innego wszczepiać i lemingi za tym pójdą a nie będą nawet myśleć co to jest.
Skrót: Zasada ograniczonego zaufania.
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
17 czerwca 2019 o 7:24
@go1: Zasada odpowiadania na klucze nie jest po to, żeby "zrobić z nas niewolników", tylko dlatego, że ciężko jest wprowadzić obiektywne kryteria oceny. Przyjęty klucz jest "pi razy oko" zgodny z prawdą, więc dziecku nie dzieje się krzywda, jeśli się uczy zgodnie z kanonem (oczywiście są od tego odstępstwa).
Wzorów skróconego mnożenia, budowy pantofelka i oka, cyklu obiegu wody w przyrodzie i wielu innych rzeczy dzieci nie uczą się dlatego, że warto to wiedzieć, tylko po to, aby je BYĆ MOŻE zainteresować i zainspirować. Większość dzieci w Polsce jako wzór do naśladowania ma ojca, który jak nie pracuje to gra na plejaku i łoi browary, i matkę, która chodzi, pierze i zrzędzi. Jak mamy z takimi wzorcami zbudować społeczeństwo przyszłości?
Zasada ograniczonego zaufania nie uprawnia do ignorancji.
@dranjam:
1) Ciężko wprowadzić obiektywne kryteria oceniania? Gwiazdorzenie kota w ogon,zwłaszcza że zwykły youtuber może zrobić "genetyczny algorytm" który sprawdza dane i dopasowuje je do stanu surowego który podaje mu youtuber i algorytm wydaje procentową zgodność danych z stanem surowym. Wiesz że takie coś jest wiele łatwiejsze?
Zwłaszcza jakby trenować algorytm na milionach sprawdzianów to stan surowy jest łatwo wprowadzić. A i krzywda może być krótkodystansowa(przypadek ekstremalny takiej krzywdy: to śmierć) lub krzywda może być długodystansowa(przypadek ekstremalny takiej krzywdy: alzheimer,hiv,zatrucie płuc tytoniem i inne choroby lub deformacje mózgu trwające całe życie).
2)Zainteresować? Zainspirować? To brednie są. Jakby rzeczywiście chciano dzieci interesować i inspirować to byłby przymus wprowadzania "kółek" i "klubików" dla każdego w których zainspirowane i zainteresowane dzieci mogły by się rozwijać z pomocą szkoły poza nią. A pozatym co interesującego jest w tych przykładach co wymieniłeś? WSZYSCY KTÓRZY SIĘ TEGO TERAZ UCZĄ CI POWIEDZĄ ŻE NIC. Bez jednego wyjątku.
3)Z ojcem miałem podobnie ale nie narzekam,bo w przeciwieństwie do innych to był jedynym który mi pomagał w życiu. Tak więc nie trzeba mieć matki i ojca za wzorce,można mieć kogo się chce. Ale wiadomym jest że jak przyjdzie co do czego to tylko rodzina pomoże.
Nigdy nie ufaj komuś kto wiesz że będzie ci teraz lub w przyszłości szkodził.
Ale w swoim mieszkaniu nawet na podłogę w kuchni i sobie do łóżka!
Odpowiedz@Zowk_Sjookoski: tak samo jak w swoim mieszkaniu możesz wychowywać nieszczepione dziecko :)
OdpowiedzAle przykład świetny. Bo nawet zwierzęta(poza hodowlanymi) nie srają gdzie popadnie tylko w wyznaczonych/upatrzonych sobie miejscach. A gryzonie to w ogóle organizują sobie "pomieszczenie sanitarne".
OdpowiedzTen przykład jest idealnym dowodem na to, że ewolucja jest królem trolli: to chomiki powinny podbijać galaktykę.
OdpowiedzJa bym do tego dorzucił w pakiecie: szkoły podstawowe i 500+ tylko dla szczepionych dzieci.
Odpowiedz@Dawid_M: przebijam, 500+ tylko dla żadnych dzieci! :D
Odpowiedz@Dawid_M: podbijam: TURBOSOCJAŁ2020 - pińcet złote dla karzdego człowieka co ma choć jednego rzyjoncego rodzica (czyli jest jego dzieckiem i te pieniondze mu się zwyczajnie NALERZOM!)
OdpowiedzPowiedzmy Klaudi, że przez ulicę też można tylko w wyznaczonych miejscach przechodzić. Stajemy się niewolnikami.
OdpowiedzWładza "decyduje" o naszym życiu, ale tylko w niektórych jego aspektach. Pomijając, że mogłaby to robić lepiej lub w mniejszym stopniu to jest to jak najbardziej normalne, inaczej żylibyśmy w "dżungli".
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 15 czerwca 2019 o 20:39
@joypad: Rodzisz się,jesteś pod opieką rodziców. Dochodzisz do wieku 5 lat,przedszkole(władza1). Mijasz przedszkole i idziesz do szkoły podstawowej w wieku 7 lat(władza2: początki tworzenia podporządkowanego). Idziesz do gimbazjum w wieku 13 lat(władza3: kontynuacja + testy na podporządkowanie[na koniec i gimbazjalny])brak zgodności z kluczem i z miejsca odpadasz z testów bo nie zgadłeś tego co tworzący test miał na myśli. W wieku 16 lat masz rozgałęzienia: Zawodówka.Liceum.Technikum. Opiszę co ja wiem. Czyli zawodówkę. Nauczyłeś się być posłusznym w gimbazjum i podstawówce to teraz cię uczą tego co ci się rzeczywiście w życiu przyda. Wypełnianie podatków,praca na praktykach 8 godzin często robiąc to samo co pełnopłatni pracownicy tyle że za 10% kwoty jaką oni dostają. Dochodzisz do końca zawodówki i co? I guano,bo z powodu czegośtam wszyscy ci z miejsca odmawiają pracy i mówią o socjalu,a jak idziesz na socjal to guano dostajesz bo jesteś zdrowy na tyle byś mógł pracować ale byś nie był zatrudniony. I W TELEWIZJI K*RWA GADAJĄ O MAŁYM BEZROBOCIU. Ja 3,14erdolę.
Odpowiedz@go1: Trochę mnie to ominęło, bo miałem na tyle dużo szczęścia (i trochę rozumu :>), że praktycznie od razu średnia krajowa i elo - nie, tatuś nie szukał mi roboty. To co dzieję się w tej chwili w tym kraju to patologia społeczna, tzn. pod pretekstem solidarności społecznej i zapewnienia porządku wewnątrz kraju robi się z nas niewolników, maszynki do płodzenia następnych pokoleń, wydajną rzeszę robotników, którzy większość z tego co zarobią oddadzą w podatkach do państwa i morderców, którzy nigdy nikogo nie zamordowali, ale o posiadaniu broni do obrony siebie, bliskich i majątku mogą co najwyżej pomarzyć. Tak jest w sumie odkąd pamiętam, czyli prawie od 30 lat :/. Pod tym względem pełna zgoda, natomiast mi chodziło o coś innego. Ludzie są gatunkiem zwierząt żyjącym w stadach i tworzącym silne więzi społeczne - wiadomo. Wśród nas są więc mądrzejsi i głupsi, lepsi i gorsi. Druga sprawa - każdy w społeczeństwie ma na kogoś wpływ. I teraz pojawia się kwestia tego co dobre i złe w tym społeczeństwie i jak to się ma do naszej różnorodności. Może to niemoralne, że ktoś decyduje o Twoim losie każąc Ci się zaszczepić, ale z perspektywy dobra społecznego jest to uzasadnione, jeśli dzięki temu unikniemy epidemii, bo pewna grupa osób nie chciała się zaszczepić bo im się ta koncepcja nie podoba. Na tej samej zasadzie wsadzamy np. morderców do więzień. Problem pojawia się wtedy, gdy władza, która (niby) reprezentuje społeczeństwo nie używa władzy tylko po to by polepszać warunki społeczne, ale po to, by nas kontrolować i ogłupić (co opisałem wyżej i sam o tym pisałeś).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2019 o 11:24
@joypad: Zgadzam się,aczkolwiek szczepienie na taką grypę to przesada. Każdy rozumie o chorobach śmiertelnych i potrzeby ich zaszczepienia więc nie trzeba nic wyjaśniać. A i gratulacje za to że miałeś jakiekolwiek szczęście,bo sam rozum nie wystarczy(cokolwiek spróbujesz robić to szczęście ci z miejsca zbije twój pomysł). |A i co do stadności. Toć ździebka się mylisz,bo są osoby które są samotne na tyle że w wieku 24 lat są jeszcze prawiczkami i nie mieli żadnej dziewczyny,są bez znajomych i przyjaciół siedząc przed komputerem i uciekając od przeznaczenia w którym by cierpieli jakby mieli "social life"(życie społeczne). Jakbyś takich przyrównał do komiksów to byliby wypełnieniem tła,czyli coś co widzisz ale na to nie zwracasz uwagi przez co jest niewidoczne dla ciebie i innych i takie osoby również nie tworzą żadnych więzi społecznych tylko siedzą i grają sobie na komputerze. I takich "nas" jak opisałem jest wielu.
Odpowiedz@go1: Przedszkole nie jest obowiązkowe. Podstawówka jest po to, by człowiek mógł funkcjonować w społeczeństwie, szczególnie umiał czytać i pisać. Dalsza edukacja nie jest obowiązkowa. A gimbazy już nie ma. Pracować można na czarno, i ani nie okradać kraju, ani nic mu nie dawać. Czyli bycie na zero. Nie wiem, czemu ludzie biorą dbanie o czyjeś dobro, jak i całego społeczeństwa, za niewolnictwo (przykład chodzenia do podstawówki, szczepienia).
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 16 czerwca 2019 o 21:25
@Dawid_M: Ja pisałem już o nauce przymusu odpowiadania na klucze tak jak tego autor sobie wymarzy tak w podstawówce jak i później. A pozatym można zobaczyć kto czytać i pisać umie a kto dostaje dobre oceny bo zna budowe pantofelka która w ogóle się nikomu w życiu nie przyda. A szczepienia to chodzi o jedną prostą sprawę. Jeśli jesteś w kwiecie wieku(w tym wypadku to od 10 do 70 roku życia) i wiesz że ci nic nie zagraża to po kiego grzyba cokolwiek robić? Zaraz każą co innego wszczepiać i lemingi za tym pójdą a nie będą nawet myśleć co to jest. Skrót: Zasada ograniczonego zaufania.
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 17 czerwca 2019 o 7:24
@go1: Zasada odpowiadania na klucze nie jest po to, żeby "zrobić z nas niewolników", tylko dlatego, że ciężko jest wprowadzić obiektywne kryteria oceny. Przyjęty klucz jest "pi razy oko" zgodny z prawdą, więc dziecku nie dzieje się krzywda, jeśli się uczy zgodnie z kanonem (oczywiście są od tego odstępstwa). Wzorów skróconego mnożenia, budowy pantofelka i oka, cyklu obiegu wody w przyrodzie i wielu innych rzeczy dzieci nie uczą się dlatego, że warto to wiedzieć, tylko po to, aby je BYĆ MOŻE zainteresować i zainspirować. Większość dzieci w Polsce jako wzór do naśladowania ma ojca, który jak nie pracuje to gra na plejaku i łoi browary, i matkę, która chodzi, pierze i zrzędzi. Jak mamy z takimi wzorcami zbudować społeczeństwo przyszłości? Zasada ograniczonego zaufania nie uprawnia do ignorancji.
Odpowiedz@go1: Nawet samotny piwniczak żyje w społeczeństwie i jest częścią stada.
Odpowiedz@dranjam: 1) Ciężko wprowadzić obiektywne kryteria oceniania? Gwiazdorzenie kota w ogon,zwłaszcza że zwykły youtuber może zrobić "genetyczny algorytm" który sprawdza dane i dopasowuje je do stanu surowego który podaje mu youtuber i algorytm wydaje procentową zgodność danych z stanem surowym. Wiesz że takie coś jest wiele łatwiejsze? Zwłaszcza jakby trenować algorytm na milionach sprawdzianów to stan surowy jest łatwo wprowadzić. A i krzywda może być krótkodystansowa(przypadek ekstremalny takiej krzywdy: to śmierć) lub krzywda może być długodystansowa(przypadek ekstremalny takiej krzywdy: alzheimer,hiv,zatrucie płuc tytoniem i inne choroby lub deformacje mózgu trwające całe życie). 2)Zainteresować? Zainspirować? To brednie są. Jakby rzeczywiście chciano dzieci interesować i inspirować to byłby przymus wprowadzania "kółek" i "klubików" dla każdego w których zainspirowane i zainteresowane dzieci mogły by się rozwijać z pomocą szkoły poza nią. A pozatym co interesującego jest w tych przykładach co wymieniłeś? WSZYSCY KTÓRZY SIĘ TEGO TERAZ UCZĄ CI POWIEDZĄ ŻE NIC. Bez jednego wyjątku. 3)Z ojcem miałem podobnie ale nie narzekam,bo w przeciwieństwie do innych to był jedynym który mi pomagał w życiu. Tak więc nie trzeba mieć matki i ojca za wzorce,można mieć kogo się chce. Ale wiadomym jest że jak przyjdzie co do czego to tylko rodzina pomoże. Nigdy nie ufaj komuś kto wiesz że będzie ci teraz lub w przyszłości szkodził.
OdpowiedzW Indiach pani Klaudia się odnajdzie
Odpowiedz@WodaOaza: nawet tam sranie odbywa się tylko na wyznaczonych ulicach i plażach( ͡° ͜ʖ ͡°)
Odpowiedz