@wroclawskijozek: Czy ty sobie jaja robisz? I Kwaśniewski, i Kaczyński, i Komorowski, i, UWAGA!, nawet Wałęsa nie robili z siebie AŻ takich debili, jak Duda. Naszemu prezydentowi niewątpliwie zbywa na inteligencji...
Co mam przez to na myśli? Z Komorowskiego (nie wchodzę w spory polityczne) naśmiewano się, że walnął moim zdaniem całkiem inteligentny żart o Szogunie (nazwał najważniejszą osobę w polskim wojsku imieniem najważniejszej osoby w wojsku japońskim), z Kaczyńskiego, pomimo tego, że jego przemówienia były ZAWSZE bardzo wyważone, czasem wręcz okraszone erudycją, że pomylił nazwisko piłkarza i niby żona miała mu pomagać we wszystkim... A z Dudy ludzie się nie śmieją za takie poezje:
"Mam poczucie, że my w ramach Unii Europejskiej mamy niedosyt demokracji. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, dlaczego Unia Europejska zabrania tego, zabrania tamtego. Dlaczego na przykład w sklepie nie można w tej chwili kupić już zwykłej żarówki, można kupić tylko żarówkę energooszczędną? Nie wolno kupić, bo Unia Eurpejska zakazała. To są problemy, nad którymi zastanawiają się ludzie. Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest jedna z przyczyn Brexitu"
"Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, w samochodzie jak jadę, w samolocie kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę.
Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć i wydaje mi się, że warto, w związku z tym czytam jakąś książkę. Jeżeli nie, to siedzę i uczę się języka, nowe słówka. Cały czas się czegoś uczę, bo uważam, że to jest jedyna droga do tego, żeby cały czas trzymać się na wysokim "C"."
"Odszedł Antoni Krauze – znakomity reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych. Stworzył osobny styl, oparty na wnikliwej obserwacji świata, pełen sceptycyzmu wobec rzeczywistości PRL-u, a jednocześnie tęsknoty za autentycznością i wewnętrzną wolnością każdego człowieka.(...)Dzięki Jego niespożytej energii, determinacji i doświadczeniu powstał film Smoleńsk. Odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej” 11 listopada 2015 roku podczas uroczystości w Belwederze z okazji Narodowego Święta Niepodległości."
"Pan Bóg patrzy na was z nieba, uśmiecha się i cieszy, że jesteście razem. I chce was zapewnić, że cieszy się Rzeczpospolita. Jestem przekonany, że cieszy się także, gdzieś u Bożego tronu, książę Mieszko."
"Przede wszystkim chcę pogratulować i złożyć wyrazy szacunku i podziwu panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS (…). Każdy, kto z uwagą obserwuje scenę polityczną nie ma dzisiaj wątpliwości co do jednego: otóż z całą pewnością jest pan wielkim politykiem i wielkim strategiem. Ale ja muszę dodać jeszcze jedno: z całą pewnością jest pan także wielkim człowiekiem. Świadectwa pana wielkości są jednoznaczne. (…) Podjął pan wielkie ryzyko, kiedy wraz z władzami PiS zdecydował pan, że ja będę kandydatem na prezydenta. A potem podjął pan kolejne ryzyko, wystawiając na kandydata na premiera panią Beatę Szydło. Trzeba wielkiej odwagi i determinacji; żeby czegoś takiego dokonać, trzeba być rzeczywiście wizjonerem (…) wszyscy w Polsce wiedzą, że pan jest liderem PiS."
"Są tematy trudne i pan prezydent Macron powiedział, że są tematy trudne, ale – co mnie bardzo ucieszyło, bo przecież ja też mam świadomość, że są tematy trudne – jak to powiedział kiedyś poeta: „są w ojczyźnie rachunki krzywd” [śmiech]..."
I tak dalej, jest tego całe multum...
Po prostu nie rozumiem tego: żaden prezydent przed Dudą nigdy się tak nie błaźnił, a nikt z nich nigdy nie miał tak dobrego PRu.
Szczególnie kłuje w oczy zestawienie Lecha Kaczyńskiego (najgorszy PR [wizerunek] w historii prezydentów RP) i Dudy... Choć z jednego obozu, choć pierwszy intelektualista, drugi tuman, ten drugi i tak jest oceniany przez lud lepiej XDD
Odpowiedz
Zmodyfikowano
1 raz.
Ostatnia modyfikacja:
25 czerwca 2019 o 14:08
@Kajothegreat: Jeszcze dorzucę, by żaden freak nie zarzucił mi zniewagi urzędu prezydenta, i tym samym bym nie dostał pozwu sądowego XD:
Przez "tuman", "zbywa mu na inteligencji", "robi z siebie debila" mam na myśli
"wypowiedzi Andrzeja Dudy nie są zbyt przemyślane".
@Kajothegreat: Kwestia "weź kredyt i zmień pracę" też była udanym żartem ze strony Komorowskiego.
Duda nie ma talentu do przemawiania, z drugiej strony w przypadku Tuska jest spore ryzyko wpuszczenia uchodźców czy wrzucenia Euro, gdzie nie jesteśmy przygotowani na żadną z tych opcji, a presja z zachodu na oba istnieje.
Problem w wyborze leży w skrajności obecnych opcji. Ciężko znaleźć jakiegoś wyważonego kandydata który po prostu nie będzie pchać się za wszelką cenę w tą czy inną stronę.
@tomangelo2: Prezydent nie decyduje o tym, by kraj przyjął euro. Ale nadto, Polska nie może przyjąć euro, bo nie spełniła warunków :).
Jeśli chodzi o "weź kredyt, zmień pracę"... No cóż, Komorowski wykazał się tu arogancją, na którą nie przystoi prezydentowi - bez dwóch zdań. Ale inną sprawą jest arogancja, inną głupota, którą zarzucano Komorowskiemu, a w której nadspodziewanie popularny Duda bije każdego z poprzedników na głowę.
Pytanie było: czy Tusk wygrałby w wyborach z Dudą... Niewątpliwie Tusk bije o pięć długości Dudę w intelekcie (jak, myślę, połowa Polaków :D). Choć przy tym zostają kwestie polityczne, na temat których nie mam zamiaru się wypowiadać.
Przecież nawet w PISie można znaleźć polityków dużo bardziej nadających się na prezydenta, niż Duda. Przypuszczam jednak, że rzeczywiście chodzi tu przede wszystkim o posłuszeństwo Dudy.
@tomangelo2: Problem przyjmowania uchodźców został w dużej części rozwiązany poprzez porozumienie UE z Turcją, tymczasem to rząd PiS wydaje trzykrotnie więcej pozwoleń na pobyt stały przybyszom z krajów arabskich, więc czego się tak naprawdę boimy?
Nie lubiłem Komorowskiego, L. Kaczyńskiego, Kwaśniewskiego, ani Wałęsy, ale takiego błędu jak teraz, nie mieliśmy nigdy.
BTW dyskusja akademicka, bowiem do starcia Tusk - Duda nie dojdzie. Tusk za cienki, więc nie zaryzykuje startu w wyborach.
Odpowiedz@wroclawskijozek: Czy ty sobie jaja robisz? I Kwaśniewski, i Kaczyński, i Komorowski, i, UWAGA!, nawet Wałęsa nie robili z siebie AŻ takich debili, jak Duda. Naszemu prezydentowi niewątpliwie zbywa na inteligencji... Co mam przez to na myśli? Z Komorowskiego (nie wchodzę w spory polityczne) naśmiewano się, że walnął moim zdaniem całkiem inteligentny żart o Szogunie (nazwał najważniejszą osobę w polskim wojsku imieniem najważniejszej osoby w wojsku japońskim), z Kaczyńskiego, pomimo tego, że jego przemówienia były ZAWSZE bardzo wyważone, czasem wręcz okraszone erudycją, że pomylił nazwisko piłkarza i niby żona miała mu pomagać we wszystkim... A z Dudy ludzie się nie śmieją za takie poezje: "Mam poczucie, że my w ramach Unii Europejskiej mamy niedosyt demokracji. Wielu ludzi zadaje sobie pytanie, dlaczego Unia Europejska zabrania tego, zabrania tamtego. Dlaczego na przykład w sklepie nie można w tej chwili kupić już zwykłej żarówki, można kupić tylko żarówkę energooszczędną? Nie wolno kupić, bo Unia Eurpejska zakazała. To są problemy, nad którymi zastanawiają się ludzie. Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest jedna z przyczyn Brexitu" "Ja państwu powiem, że ja pracuję cały czas, cały czas czegoś się uczę, bez przerwy. Ja się uczę w mieszkaniu, w samochodzie jak jadę, w samolocie kiedy lecę, jak się cały czas czegoś uczę. Jak się nie uczę tego, co mam powiedzieć, to się uczę tego, co będę chciał kiedyś powiedzieć i wydaje mi się, że warto, w związku z tym czytam jakąś książkę. Jeżeli nie, to siedzę i uczę się języka, nowe słówka. Cały czas się czegoś uczę, bo uważam, że to jest jedyna droga do tego, żeby cały czas trzymać się na wysokim "C"." "Odszedł Antoni Krauze – znakomity reżyser filmów fabularnych i dokumentalnych. Stworzył osobny styl, oparty na wnikliwej obserwacji świata, pełen sceptycyzmu wobec rzeczywistości PRL-u, a jednocześnie tęsknoty za autentycznością i wewnętrzną wolnością każdego człowieka.(...)Dzięki Jego niespożytej energii, determinacji i doświadczeniu powstał film Smoleńsk. Odznaczony przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski „za wybitne zasługi w pracy artystycznej i twórczej” 11 listopada 2015 roku podczas uroczystości w Belwederze z okazji Narodowego Święta Niepodległości." "Pan Bóg patrzy na was z nieba, uśmiecha się i cieszy, że jesteście razem. I chce was zapewnić, że cieszy się Rzeczpospolita. Jestem przekonany, że cieszy się także, gdzieś u Bożego tronu, książę Mieszko." "Przede wszystkim chcę pogratulować i złożyć wyrazy szacunku i podziwu panu premierowi Jarosławowi Kaczyńskiemu, prezesowi PiS (…). Każdy, kto z uwagą obserwuje scenę polityczną nie ma dzisiaj wątpliwości co do jednego: otóż z całą pewnością jest pan wielkim politykiem i wielkim strategiem. Ale ja muszę dodać jeszcze jedno: z całą pewnością jest pan także wielkim człowiekiem. Świadectwa pana wielkości są jednoznaczne. (…) Podjął pan wielkie ryzyko, kiedy wraz z władzami PiS zdecydował pan, że ja będę kandydatem na prezydenta. A potem podjął pan kolejne ryzyko, wystawiając na kandydata na premiera panią Beatę Szydło. Trzeba wielkiej odwagi i determinacji; żeby czegoś takiego dokonać, trzeba być rzeczywiście wizjonerem (…) wszyscy w Polsce wiedzą, że pan jest liderem PiS." "Są tematy trudne i pan prezydent Macron powiedział, że są tematy trudne, ale – co mnie bardzo ucieszyło, bo przecież ja też mam świadomość, że są tematy trudne – jak to powiedział kiedyś poeta: „są w ojczyźnie rachunki krzywd” [śmiech]..." I tak dalej, jest tego całe multum... Po prostu nie rozumiem tego: żaden prezydent przed Dudą nigdy się tak nie błaźnił, a nikt z nich nigdy nie miał tak dobrego PRu. Szczególnie kłuje w oczy zestawienie Lecha Kaczyńskiego (najgorszy PR [wizerunek] w historii prezydentów RP) i Dudy... Choć z jednego obozu, choć pierwszy intelektualista, drugi tuman, ten drugi i tak jest oceniany przez lud lepiej XDD
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 25 czerwca 2019 o 14:08
@Kajothegreat: Jeszcze dorzucę, by żaden freak nie zarzucił mi zniewagi urzędu prezydenta, i tym samym bym nie dostał pozwu sądowego XD: Przez "tuman", "zbywa mu na inteligencji", "robi z siebie debila" mam na myśli "wypowiedzi Andrzeja Dudy nie są zbyt przemyślane".
Odpowiedz@Kajothegreat: Kwestia "weź kredyt i zmień pracę" też była udanym żartem ze strony Komorowskiego. Duda nie ma talentu do przemawiania, z drugiej strony w przypadku Tuska jest spore ryzyko wpuszczenia uchodźców czy wrzucenia Euro, gdzie nie jesteśmy przygotowani na żadną z tych opcji, a presja z zachodu na oba istnieje. Problem w wyborze leży w skrajności obecnych opcji. Ciężko znaleźć jakiegoś wyważonego kandydata który po prostu nie będzie pchać się za wszelką cenę w tą czy inną stronę.
Odpowiedz@tomangelo2: Prezydent nie decyduje o tym, by kraj przyjął euro. Ale nadto, Polska nie może przyjąć euro, bo nie spełniła warunków :). Jeśli chodzi o "weź kredyt, zmień pracę"... No cóż, Komorowski wykazał się tu arogancją, na którą nie przystoi prezydentowi - bez dwóch zdań. Ale inną sprawą jest arogancja, inną głupota, którą zarzucano Komorowskiemu, a w której nadspodziewanie popularny Duda bije każdego z poprzedników na głowę. Pytanie było: czy Tusk wygrałby w wyborach z Dudą... Niewątpliwie Tusk bije o pięć długości Dudę w intelekcie (jak, myślę, połowa Polaków :D). Choć przy tym zostają kwestie polityczne, na temat których nie mam zamiaru się wypowiadać. Przecież nawet w PISie można znaleźć polityków dużo bardziej nadających się na prezydenta, niż Duda. Przypuszczam jednak, że rzeczywiście chodzi tu przede wszystkim o posłuszeństwo Dudy.
Odpowiedz@tomangelo2: Problem przyjmowania uchodźców został w dużej części rozwiązany poprzez porozumienie UE z Turcją, tymczasem to rząd PiS wydaje trzykrotnie więcej pozwoleń na pobyt stały przybyszom z krajów arabskich, więc czego się tak naprawdę boimy? Nie lubiłem Komorowskiego, L. Kaczyńskiego, Kwaśniewskiego, ani Wałęsy, ale takiego błędu jak teraz, nie mieliśmy nigdy.
Odpowiedz