bloodonice 4 lipca 2019 o 1:51 -2 4 @go1: Nieeee, tu chodzi o to, że koleżanka matki przyszła ze swoją córką. Odpowiedz
Oho,teraz to one wychodzą do klienta... Z pod latarni.
Odpowiedz@go1: Nieeee, tu chodzi o to, że koleżanka matki przyszła ze swoją córką.
Odpowiedz@bloodonice: Nie zrozumiałaś żartu,ale nie winię cię.
Odpowiedz@go1: "nie zrozumiałeś żartu, wybaczam" :P
Odpowiedz@bialyaniol95: Dziękuję.
Odpowiedz