Lol, nigdy nie miałam, nie mam i raczej nie planuje mieć mikrofalówki. Nie jest mi do niczego potrzebna. I powiem więcej! Jest więcej takich osób. Wiec mistrz mistrzem nie jest
@tomangelo2: Ogólnie z rozmrażaniem kurczaka trzeba bardzo ostrożnie. W necie jest masa rankingów poszczególnych metod, od najbezpieczniejszej do najbardziej niebezpiecznej. Wiem, bo całkiem niedawno sam z takowego korzystałem. :P
Mikrofala i tak jest stosunkowo bezpieczna, bo raczej nie rozwinie ci się w nim salmonella...
Za dzieciaka tak miałem z oknem. Kazali umyć, pojechali na zakupy, a ja zapomniałem. Nagle widzę z okna, że przyjechali i sobie przypomniałem! To migiem, szast prast trę te szyby w 3 minuty na wariata po ciemku... Byle zdążyć zanim wejdą do mieszkania. Nazajutrz efekt był zdumiewający - umyte ładniej niż w dzień bez pośpiechu!
Lód odbija mikrofale. Zamrożony kurczak po "sesji" w mikrofali będzie może i ciepły z zewnątrz, ale całkowicie zamrożony w środku.
Odpowiedz@bukimi: Dlatego w wielu mikrofalówkach są specjalne tryby do rozmrażania. Najpierw traktujesz go takowym, a dopiero potem podgrzewasz normalnie.
Odpowiedz@FriendzoneMaster: Ano, może w 10 minut akurat by zdążył stopić lód :)
Odpowiedz@bukimi: Ano racja, na całego kurczaka to faktycznie mogłoby tyle zejść. Ale co do zasady - da się.
OdpowiedzCo w tym mistrzowskiego? To jest jakiś obowiązek posiadania w domu mikrofalówki?
Odpowiedz@huba13: W sumie nie chociaż nie umiałbym teraz egzystować bez mikrofali i zmywarki
Odpowiedz@Frogy0: Ja sobie nie wyobrażam życia bez frytkownicy, ale nadal to nie jest mistrzowskie.
OdpowiedzLol, nigdy nie miałam, nie mam i raczej nie planuje mieć mikrofalówki. Nie jest mi do niczego potrzebna. I powiem więcej! Jest więcej takich osób. Wiec mistrz mistrzem nie jest
OdpowiedzPrzypadkiem nie jest tak że mięso z kurczaka nie powinno być odgrzewane w mikrofali? Było coś z białkiem w mięsie i jego reakcją na mikrofale.
Odpowiedz@tomangelo2: Kurczak z mikrofalówki jest gumowaty
Odpowiedz@tomangelo2: Ogólnie z rozmrażaniem kurczaka trzeba bardzo ostrożnie. W necie jest masa rankingów poszczególnych metod, od najbezpieczniejszej do najbardziej niebezpiecznej. Wiem, bo całkiem niedawno sam z takowego korzystałem. :P Mikrofala i tak jest stosunkowo bezpieczna, bo raczej nie rozwinie ci się w nim salmonella...
OdpowiedzZa dzieciaka tak miałem z oknem. Kazali umyć, pojechali na zakupy, a ja zapomniałem. Nagle widzę z okna, że przyjechali i sobie przypomniałem! To migiem, szast prast trę te szyby w 3 minuty na wariata po ciemku... Byle zdążyć zanim wejdą do mieszkania. Nazajutrz efekt był zdumiewający - umyte ładniej niż w dzień bez pośpiechu!
OdpowiedzMa mikrofalówkę, ale nie działa, bo musiał odłączyć, żeby podłączyć suszakrę.
Odpowiedz