@bike_power: Jak masz kasę na kupno domu, to stać Cię też na jego zbudowanie. Tylko musisz mieć czas i umiejętności. Dodatkowej kasy nie potrzebujesz, a i nawet taniej wyjdzie i lepiej będzie, bo będziesz miał większy wpływ na jego wygląd.
@bike_power: Zgadza się, lecz jednak w domyśle artykułu i przede wszystkim komentarza już tą kasę masz. Kwestia do rozwiązania to, żeby było taniej i lepiej.
@liman: Akurat niekoniecznie, bo wybudowanie domu może być znacznie droższe, biorąc pod uwagę koszty alternatywne. No chyba, że będziesz go budował popołudniu i w weekendy. Zależy od zarobków
Tak zwane "zdrowe" batony są tak samo napakowane cukrem i chemicznymi dodatkami jak wszystkie inne batony, tylko w tych "zdrowych" zamiast np. wafla i czekolady mamy nasypane paszy dla koni, co wychodzi jeszcze taniej w produkcji, a sam baton jak na przekór jest cenowo droższy od tych "niezdrowych" i to tylko dlatego, że ma nadrukowany na opakowaniu napis "Fit" czy podobne badziewie. No ale skoro w sklepach tego pełno to znaczy, że pomysł działa i hajs się zgadza.
najlepsze są wersje "junior" itp czyli dla dzieci - naiwny rodzic myśli że jak coś jest dla dzieci to jest zdrowe no bo przecież dla dzieci, ale producent oznaczając "dla dzieci" ma na myśli "taka ch**jnia że tylko dziecko jest to w stanie zjeść bo one zeżrą wszystko byleby było słodkie"
3 pieniadze
Odpowiedz@bike_power: Jak masz kasę na kupno domu, to stać Cię też na jego zbudowanie. Tylko musisz mieć czas i umiejętności. Dodatkowej kasy nie potrzebujesz, a i nawet taniej wyjdzie i lepiej będzie, bo będziesz miał większy wpływ na jego wygląd.
Odpowiedz@liman: co niezmienia faktu ze ta kase musisz miec:)
Odpowiedz@bike_power: Zgadza się, lecz jednak w domyśle artykułu i przede wszystkim komentarza już tą kasę masz. Kwestia do rozwiązania to, żeby było taniej i lepiej.
Odpowiedz@liman: Akurat niekoniecznie, bo wybudowanie domu może być znacznie droższe, biorąc pod uwagę koszty alternatywne. No chyba, że będziesz go budował popołudniu i w weekendy. Zależy od zarobków
OdpowiedzTak zwane "zdrowe" batony są tak samo napakowane cukrem i chemicznymi dodatkami jak wszystkie inne batony, tylko w tych "zdrowych" zamiast np. wafla i czekolady mamy nasypane paszy dla koni, co wychodzi jeszcze taniej w produkcji, a sam baton jak na przekór jest cenowo droższy od tych "niezdrowych" i to tylko dlatego, że ma nadrukowany na opakowaniu napis "Fit" czy podobne badziewie. No ale skoro w sklepach tego pełno to znaczy, że pomysł działa i hajs się zgadza.
Odpowiedznajlepsze są wersje "junior" itp czyli dla dzieci - naiwny rodzic myśli że jak coś jest dla dzieci to jest zdrowe no bo przecież dla dzieci, ale producent oznaczając "dla dzieci" ma na myśli "taka ch**jnia że tylko dziecko jest to w stanie zjeść bo one zeżrą wszystko byleby było słodkie"
Odpowiedz