Dobre, tak powinno być z każdym konfidentem. Nie mówię tu o przestępstwach ale o prywatnych sprawach, jak to kto co pali we własnym domu. To chore żeby w tym kraju, policja mogła wjechać na chatę, za to że ktoś sobie popala to co w innych krajach jest legalne, nie robiąc nikomu tym żadnej krzywdy. Jeśli nawet we własnym domu nie ma wolności to gdzie jest? PS: W Arabii Saudyjskiej, która uchodzi za najbardziej restrykcyjną pod kątem narkotyków, a dla dilerów jest tylko jedna kara, można posiadać bezkarnie na własny użytek do 3g haszyszu czy trawy i dopóki się pali we własnym domu, to policji nic do tego. Nawet Saudyjski reżim jest bardziej tolerancyjny dla niewinnej roślinki niż, rzekomo demokratyczny, polski rząd. Kiedy wreszcie prawo zacznie działać dla obywateli a nie przeciwko im?
@cassper: Generalnie jestem przeciwny używkom i uważam, że zamiast legalizować kolejne, lepiej likwidować delikatnie te zalegalizowane oduczając ludzi korzystania z nich. Ale w tym przypadku się z Tobą zgadzam, bo sytuacja z obrazka to typowe polowanie na czarownice.
@ChiKenn: Oczywiście, ale cukier jest też źródłem energii, a sól jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ich szkodliwość wynika z tego, że ludzie jedzą ich o wiele za dużo dziennie. Natomiast papierosy, jointy i tym podobne nie są do niczego potrzebne człowiekowi.
@Trokopotaka: rozumiem, że inne kwestie które sprawiają ludziom przyjemność, ale są zbędne (a do tego niezdrowe lub niebezpieczne) należy zakazać? np. uprawianie sportów ekstremalnych, oglądania telewizji, gier komputerowych, może nawet seksu w dni niepłodne... :D
Przypominam, że kawa, herbata, alkohol, a nawet czekolada (kakao) to również są używki!
@Trokopotaka: Kolego, mylisz się grubo twierdząc że jointy nie są do niczego potrzebne. Istnieje coś takiego jak wewnętrzny układ endokanabinolowy, który pobudzany przez różne związki z rodziny kanabinoli, a więc głównie pochodnych konopi, może wpływać na całą gamę funkcji życiowych organizmu. Z tej zależności korzysta medycyna aktualnie coraz więcej, zwłaszcza w krajach, gdzie nastąpiła legalizacja. Ale pomijając już aspekt medyczny, alkohol w mniejszych dawkach pomaga w rozluźnieniu, przełamaniu barier psychicznych, pobudzeniu i ogólnie dobrej zabawie. Trawa natomiast działa uspokajająco, relaksująco, wyciszająco oraz przeciwbólowo(co ma pewien ciekawy wpływ na długość stosunków, polecam przetestować, partnerka będzie zachwycona). Ludzie dotknięci nadpobudliwością lub nerwicą, mogą po joinciku normalnie spokojnie funkcjonować. Tych zastosowań jest o wiele więcej ale nie mam teraz czasu wymieniać. Chodziło mi tylko o to żeby pokazać że trawka(podobnie jak inne używki) ma znacznie więcej zastosowań niż tylko rozrywkowe
Dobre, tak powinno być z każdym konfidentem. Nie mówię tu o przestępstwach ale o prywatnych sprawach, jak to kto co pali we własnym domu. To chore żeby w tym kraju, policja mogła wjechać na chatę, za to że ktoś sobie popala to co w innych krajach jest legalne, nie robiąc nikomu tym żadnej krzywdy. Jeśli nawet we własnym domu nie ma wolności to gdzie jest? PS: W Arabii Saudyjskiej, która uchodzi za najbardziej restrykcyjną pod kątem narkotyków, a dla dilerów jest tylko jedna kara, można posiadać bezkarnie na własny użytek do 3g haszyszu czy trawy i dopóki się pali we własnym domu, to policji nic do tego. Nawet Saudyjski reżim jest bardziej tolerancyjny dla niewinnej roślinki niż, rzekomo demokratyczny, polski rząd. Kiedy wreszcie prawo zacznie działać dla obywateli a nie przeciwko im?
Odpowiedz@cassper: Generalnie jestem przeciwny używkom i uważam, że zamiast legalizować kolejne, lepiej likwidować delikatnie te zalegalizowane oduczając ludzi korzystania z nich. Ale w tym przypadku się z Tobą zgadzam, bo sytuacja z obrazka to typowe polowanie na czarownice.
Odpowiedz@Trokopotaka: wiesz o tym, że sól i cukier też są szkodliwe? :D
Odpowiedz@Trokopotaka: @ChiKenn: Jak mawiał Paracelsus: "Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, bo tylko dawka czyni truciznę."
Odpowiedz@ChiKenn: Oczywiście, ale cukier jest też źródłem energii, a sól jest potrzebna do prawidłowego funkcjonowania organizmu. Ich szkodliwość wynika z tego, że ludzie jedzą ich o wiele za dużo dziennie. Natomiast papierosy, jointy i tym podobne nie są do niczego potrzebne człowiekowi.
Odpowiedz@Trokopotaka: rozumiem, że inne kwestie które sprawiają ludziom przyjemność, ale są zbędne (a do tego niezdrowe lub niebezpieczne) należy zakazać? np. uprawianie sportów ekstremalnych, oglądania telewizji, gier komputerowych, może nawet seksu w dni niepłodne... :D Przypominam, że kawa, herbata, alkohol, a nawet czekolada (kakao) to również są używki!
Odpowiedz@Trokopotaka: Kolego, mylisz się grubo twierdząc że jointy nie są do niczego potrzebne. Istnieje coś takiego jak wewnętrzny układ endokanabinolowy, który pobudzany przez różne związki z rodziny kanabinoli, a więc głównie pochodnych konopi, może wpływać na całą gamę funkcji życiowych organizmu. Z tej zależności korzysta medycyna aktualnie coraz więcej, zwłaszcza w krajach, gdzie nastąpiła legalizacja. Ale pomijając już aspekt medyczny, alkohol w mniejszych dawkach pomaga w rozluźnieniu, przełamaniu barier psychicznych, pobudzeniu i ogólnie dobrej zabawie. Trawa natomiast działa uspokajająco, relaksująco, wyciszająco oraz przeciwbólowo(co ma pewien ciekawy wpływ na długość stosunków, polecam przetestować, partnerka będzie zachwycona). Ludzie dotknięci nadpobudliwością lub nerwicą, mogą po joinciku normalnie spokojnie funkcjonować. Tych zastosowań jest o wiele więcej ale nie mam teraz czasu wymieniać. Chodziło mi tylko o to żeby pokazać że trawka(podobnie jak inne używki) ma znacznie więcej zastosowań niż tylko rozrywkowe
Odpowiedz