Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Planszówki

by Nathmen
Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar telecaster1951
-1 1

Sport ekstremalny? To brak doświadczenia życiowego.

Odpowiedz
avatar PutaMadre
3 3

W sumie to ona chciała już pewnie dużo wcześniej zerwać, a powód wymyśliła sobie taki o. Problem jest taki, że uwierzyłeś że to jedyna przyczyną.

Odpowiedz
avatar Vlakis
1 3

Żenada utrzymywać taki kontakt z byłą.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 3

@Vlakis: Kiedyś poznałem pewną dziewczynę, która wcześniej chodziła z bratem swojego obecnego chłopaka, a jeszcze wcześniej z jeszcze innym typem. I co najlepsze cała czwórka nadal utrzymywała kontakty (nie seksualne, koleżeńskie), a do tego jeszcze wraz ze swoimi rodzinami. Stanowili zgraną paczkę wyjeżdżającą razem na wycieczki i wypady, oraz właśnie często grającą w planszówki. Zdziwiło mnie to bardzo, nie powiem, ale morał z tego taki, że nie każdy pluje na swoje byłe/byłych, obgadując je/ich za plecami.

Odpowiedz
avatar ChiKenn
1 3

@Trokopotaka: z Twojej wypowiedzi wynika jakby były tylko dwie opcje, albo przyjaźń, albo opluwanie/obgadywanie... a nie można po prostu nie utrzymywać kontaktu i tyle?

Odpowiedz
avatar Vlakis
0 2

@Trokopotaka: To są raczej przypadki wyjątkowe - ze względu na drugą połówkę, dobra obecnego związku powinno się przynajmniej ograniczać kontakt z ex. Przecież jest tyle alternatywnych ludzi.

Odpowiedz
avatar FriendzoneMaster
0 0

@ChiKenn: Chyba chodziło mu raczej o to, że jak się kogoś nie opluwa/obgaduje, to potem można z tą osobą mieć jakiś kontakt potencjalnie bez negatywnych konsekwencji. Nie trzeba, ale można.

Odpowiedz
avatar brombulec12
-1 1

Ale to chyba "była dziewczyna Kasia"?

Odpowiedz
avatar Ragnarok
2 2

Zapomniał napisać: "Mamy po 15 lat".

Odpowiedz
avatar jaczuro
2 2

@Ragnarok: nie przesadzajmy... moze po zajeciach zwyczajnie musieli zostac na stolowce albo innej salce i pani kazala im grac w planszowki gdy czekali az ich rodzice odbiora? 15 latkowie to by juz raczej sami sobie do domu dotarli.

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
1 3

albo debil, albo naprawdę lubi grać w planszówki :)

Odpowiedz
avatar Yrpus92
-1 3

Próbowałem odnaleźć ten wpis na anonimowych, przeglądnąłem cały rok 2019, nic nie znalazłem, zagłębiłem się nawet w rok 2018, to wszystko w trosce o danego użytkownika który jest w podobnej sytuacji, wszystko opieram na swoim własnym doświadczeniu, na tym co się w życiu wydarzyło, a widząc ten wpis przypomniały mi sie odległe czasy. Sytuacja była całkowicie podobna, jeszcze za studenckich lat, akademik, sami znajomi i ONA - płomienna ruda, alkohol, gry planszowe, w tle słychać delikatnie muskającego uszy Sabatona, czas mija, alkohol coraz bardziej uderza w głowę, coraz to głupsze i beznadziejne pomysły wychodzą podczas gry, a w centrum Ja - debil ślepo zapatrzony w nią. Puentując - chciałem tylko powiedzieć by Admin przekazał "Anonimowemu", że i tak nie porucha.

Odpowiedz
avatar Fahren
0 2

Planszówki? Phi. Spróbujcie pójść z obecną dziewczyną na ślub swojej byłej.

Odpowiedz
Udostępnij