Normalny człowiek nadal wie, że u ludzi płcie są dwie. Wyznaczają to tak zwane pierwszorzędowe cechy płciowe, z którymi każdy się rodzi. Cechy drugo i trzeciorzędowe kształtują się w pełni podczas dojrzewania i jeżeli nic nie zakłóci tego procesu (genetyczne schorzenia, szpikowanie się hormonami płci przeciwnej, itp) są one w pełni zgodne z pierwszorzędowymi. Natomiast cechy czwartorzędowe to już stricte uwarunkowania społeczne i psychiczne, występujące na samym dole tej hierarchii. I tu mamy tę kopalnię absurdów, na której popis dają przedstawiciele LGBT, wymyślając w swej wyobraźni nieistniejące warianty płci. Ba, za pomocą postępów medycyny przerabiają swe ciała by dostosować cechy płciowe wyższych rzędów do ich widzimisię. Czy to jednak oznacza, że istnieje więcej płci? To tak jakby w całą skórę wszczepić sobie zielony pigment, wstawić sobie implanty zębów przypominające długie kły i twierdzić, że jest się orkiem - nową, inteligentną rasą żyjącą na ziemi.
w sumie kiedyś jak byłeś p**zdą to cię jadł tygrys - potem robili z ciebie niewolnika/chłopa - teraz robią z ciebie jakieś k**waniewiadomoco - ale wciąż zasada jest taka sama - najsłabsi są wykorzystywanie przez silniejszych, więc może nie ma co się użalać tylko pilnować żeby samemu tak nie skończyć? (tak tylko głośno myślę)
Normalny człowiek nadal wie, że u ludzi płcie są dwie. Wyznaczają to tak zwane pierwszorzędowe cechy płciowe, z którymi każdy się rodzi. Cechy drugo i trzeciorzędowe kształtują się w pełni podczas dojrzewania i jeżeli nic nie zakłóci tego procesu (genetyczne schorzenia, szpikowanie się hormonami płci przeciwnej, itp) są one w pełni zgodne z pierwszorzędowymi. Natomiast cechy czwartorzędowe to już stricte uwarunkowania społeczne i psychiczne, występujące na samym dole tej hierarchii. I tu mamy tę kopalnię absurdów, na której popis dają przedstawiciele LGBT, wymyślając w swej wyobraźni nieistniejące warianty płci. Ba, za pomocą postępów medycyny przerabiają swe ciała by dostosować cechy płciowe wyższych rzędów do ich widzimisię. Czy to jednak oznacza, że istnieje więcej płci? To tak jakby w całą skórę wszczepić sobie zielony pigment, wstawić sobie implanty zębów przypominające długie kły i twierdzić, że jest się orkiem - nową, inteligentną rasą żyjącą na ziemi.
Odpowiedz@Trokopotaka: Podejrzewam, że Kazimierz Pułaski, gdyby żyła, to mogłaby się z tobą nie zgodzić.
OdpowiedzTylko że kiedyś krążyła dewiza "Najpierw żyć, potem filozofować", a teraz jak się nie zgadzasz, możesz stracić pracę ;)
Odpowiedzw sumie kiedyś jak byłeś p**zdą to cię jadł tygrys - potem robili z ciebie niewolnika/chłopa - teraz robią z ciebie jakieś k**waniewiadomoco - ale wciąż zasada jest taka sama - najsłabsi są wykorzystywanie przez silniejszych, więc może nie ma co się użalać tylko pilnować żeby samemu tak nie skończyć? (tak tylko głośno myślę)
Odpowiedz