Zapewne główną przyczyną stworzenia tego rimejka jest fakt, że oryginał emanuje rasizmem i nietolerancją. Główny bohater jest blondynem o jasnej cerze (aryjski nazista jak nic!), do tego jego rodzina jest biała, jego główni wrogowie są biali i pozostałe, kluczowe postacie też są białe. Ponadto nie ma ani jednej osoby transseksualnej ani nawet homoseksualnej. Marginalizowana jest też rola kobiet, bo jedyną główną żeńską postacią jest matka, która propaguje stereotyp zapracowanej niewolnicy domowej, ciągle tylko przejmującej się dziećmi, które musi wychowywać, co jest drastycznym przejawem antyfeminizmu. Co więcej w jednej ze scen bohater odwiedza kościół, a dlaczego nie odwiedza np. meczetu? Znowu brak tolerancji, tym razem na polu religijnym.
Zapewne główną przyczyną stworzenia tego rimejka jest fakt, że oryginał emanuje rasizmem i nietolerancją. Główny bohater jest blondynem o jasnej cerze (aryjski nazista jak nic!), do tego jego rodzina jest biała, jego główni wrogowie są biali i pozostałe, kluczowe postacie też są białe. Ponadto nie ma ani jednej osoby transseksualnej ani nawet homoseksualnej. Marginalizowana jest też rola kobiet, bo jedyną główną żeńską postacią jest matka, która propaguje stereotyp zapracowanej niewolnicy domowej, ciągle tylko przejmującej się dziećmi, które musi wychowywać, co jest drastycznym przejawem antyfeminizmu. Co więcej w jednej ze scen bohater odwiedza kościół, a dlaczego nie odwiedza np. meczetu? Znowu brak tolerancji, tym razem na polu religijnym.
Odpowiedz