Chyba go kiedyś w szpitalu na ostrym dyżurze po północy spotkałem.
Poszedłem ze strasznym bólem brzucha. Czekam w poczekali obok ludzi, którzy chyba z bójki wrócili bo każdy posiniaczony i pokrwawiony. Jeden za brzuch się trzyma po czym w pewnym momencie wstaje, podchodzi do kubła na śmieci, wymiotuje do kubła, wraca na swoje miejsce.
Stwierdziłem, że mój ból brzucha to pikuś i poszedłem do domu by umówić się normalnie na drugi dzień.
Chce się "rz"!
OdpowiedzChyba go kiedyś w szpitalu na ostrym dyżurze po północy spotkałem. Poszedłem ze strasznym bólem brzucha. Czekam w poczekali obok ludzi, którzy chyba z bójki wrócili bo każdy posiniaczony i pokrwawiony. Jeden za brzuch się trzyma po czym w pewnym momencie wstaje, podchodzi do kubła na śmieci, wymiotuje do kubła, wraca na swoje miejsce. Stwierdziłem, że mój ból brzucha to pikuś i poszedłem do domu by umówić się normalnie na drugi dzień.
Odpowiedzkiedyś: pizda co się boi własnego cienia dzisiaj: xx-latek z objawami silnej fobii
Odpowiedz