Zwalił winę na psa i nie ma psa. Coś jak wtedy gdy Chruszczow poszedł z Gomułką do teatru na "Dziady" i Chruszczow mówi:
- Nie podoba mi się ta sztuka. Chciałbym porozmawiać z autorem
- Ale to nie możliwe.
- Dlaczego?
- Bo on nie żyje.
- I właśnie za to cie lubie!
Typowe polskie podejście...zamiast spojrzeć szerzej. A co jeśli to był znany w sąsiedztwie Trol pies "somsiada", który wykorzystał chwilę nieuwagi i wszedł do domu, walnął klocka i wyszedł na oczach gówniaka. A taki Owczarek Podhalański może walnąć klocka, którego nie powstydziłby się stary gówniaka...Możliwe? No pewnie, że tak ;D
I jeszcze nie przejmować się wiarygodnością wymówek. Poszła informacja do prasy, kupa jest psa. Temat zamknięty.
OdpowiedzI to na kogoś, kogo nie ma... Nie jesteście przypadkiem spokrewnieni z co po niektórymi przedstawicielami rządu...?
OdpowiedzZwalił winę na psa i nie ma psa. Coś jak wtedy gdy Chruszczow poszedł z Gomułką do teatru na "Dziady" i Chruszczow mówi: - Nie podoba mi się ta sztuka. Chciałbym porozmawiać z autorem - Ale to nie możliwe. - Dlaczego? - Bo on nie żyje. - I właśnie za to cie lubie!
OdpowiedzTypowe polskie podejście...zamiast spojrzeć szerzej. A co jeśli to był znany w sąsiedztwie Trol pies "somsiada", który wykorzystał chwilę nieuwagi i wszedł do domu, walnął klocka i wyszedł na oczach gówniaka. A taki Owczarek Podhalański może walnąć klocka, którego nie powstydziłby się stary gówniaka...Możliwe? No pewnie, że tak ;D
Odpowiedz