Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

BMW

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar konto usunięte
3 3

Jeżeli je wyprodukują wg. aktualnych wytycznych produkcji samochodów, po upłynięciu 3 letniej gwarancji 75% części będzie do wymiany. Zatem może tych 15 lat nie dociągnąć.

Odpowiedz
avatar telecaster1951
0 2

@Trokopotaka: Nie prawda. Samochód może spokojnie wytrzymać 15 lat w dobrym stanie, wymieniając jedynie części eksploatacyjne. No, ale jak się wymienia olej co 3 lata, tankuje się na Tesco, auto myje raz na rok, to nie ma co się dziwić że silniki padają po 100 tysiącach a blacha gnije w oczach.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
1 1

@telecaster1951: Oczywiście, że dbanie o samochód wydłuża jego żywotność, ale nie zmienia to faktu, że obecny trend w samochodach jest taki sam, jak w prostych rzeczach użytkowych pokroju lodówki. Jeżeli kupisz przeciętny klamot AGD w markecie, to jest on zrobiony tak, żeby dotrzymał do gwarancji, a potem nie opłacało się go naprawiać. Jak chcesz coś na lata, to musisz wyłożyć grubą kasę na coś z górnej półki. Ze samochodami średniej klasy robią podobnie. Tylko w przeciwieństwie do pralki czy kosiarki, dla przeciętnego człowieka nowy samochód średniej klasy to naprawdę duży wydatek, a samochód z górnej półki jest w ogóle poza jego zasięgiem. Do tego do aut wrzucają teraz tony elektroniki zaliczającej awarie od byle wilgoci. Wszystko po to, żeby właściciel kursował regularnie do warsztatów, albo doszedł do wniosku, że bardziej mu się opłaci dołożyć i kupić nowe auto, żeby na parę lat mieć znowu spokój.

Odpowiedz
avatar telecaster1951
0 0

@Trokopotaka: Ciężko oceniać jak auto kupione dzisiaj się zachowa za lat 15. Powiem tylko tak. Znam wiele osób, które kupiło auto 5-6 lat temu i nic się z nimi nie dzieje. Jeżdżą jak nowe. I nie są to merce a Skody, Dacie, Suzuki, Fiaty. Auta za 40 tysięcy. Silnik normalnie chodzi, blacha nie gnije, elektronika nie siada. Czemu mamy taką a nie inną opinię o w miarę nowych autach? Bo kupujemy w Polsce graty. Auta w większości poleasingowe, gdzie nikt nie martwił się dotarciem i ułożeniem silnika. Nikt nie zmieniał oleju po 15 tysiącach. Nikt nie rozgrzewał silnika. Od nowości, zaraz po odpaleniu gaz w podłogę i ile fabryka dała. W tak traktowanych autach silniki padną po 150 tysiącach. Ostatnio znajomy szukał auta. Znalazł fajne autko, za niewielkie pieniądze. Z Francji. Kilka obcierek, ale to normalka. Fakt, że auto było po zalaniu zdradzała tylko rdza i zacieki na zapasie. W takim aucie elektronika zdechnie momentalnie. Zobacz jak wyglądają obecnie zadbane Lanosy. Auto uważane za gówno, które po 3 latach nadaje się na złom. A jednak Lanosy nadal są na drogach i są w dobrym stanie. Bez rdzy, bez poważnych usterek. Bo są zadbane. Nie ma co oceniać jakości samochodów, patrząc na to przez pryzmat rynku wtórnego. Dobrych i niezawodnych aut nikt nie sprzedaje.

Odpowiedz
Udostępnij