Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Służba

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar FrozenMind
2 4

@„Zdzisław Kręcina”: Nie zawsze. Zależy od branży.

Odpowiedz
avatar jaczuro
-1 9

@„Zdzisław Kręcina”: dam plusa bo niestety prawda. ale sa tez branze (glownie gastronomia) gdzie pracownicy jedza za darmo w opor. Sam rozwoze placki i powiem tylko, ze juz rzygam darmowa pizza. sklep ma ogromny obrot i firmie zwisaja posilki pracownicze. kazdy je co i ile chce. złe wydawki, zle przygotowane zamowie ia zaboerane do domu albo rozwoze za free znajomym. acz dodam, ze jak pracowalem w polsce tez na dowozach plackow w warszawie to szef janusz kazal placic 5zyli za male pizze pracownicze i sie jeszcze sadził jak ktos przyszedl z kupiona obok kanapka... bo przeciez u niego za 5 zeta pizza lepsza...

Odpowiedz
avatar FrozenMind
-2 4

Ponoć przy pracy terenowej w mrozach dają ciepłe posiłki, a przy upałach schłodzoną wodę. Ponoć jak są złe warunki pogodowe, to się nie pracuje w terenie.

Odpowiedz
avatar REALista100
2 4

Niech on uważa z tym pasztetem turystycznym, bo jak wykryją, że nie jest turystom to będzie miał przesrane.

Odpowiedz
avatar szypty
-1 5

@REALista100: to tak zwane "plausible deniability" w terminologii wojskowej/politycznej, jeżeli na przykład przyłapią go w trakcie udziału w przewrocie w jakiejś Republice Bananowej to wtedy żołnierz może po prostu powiedzieć, że jest zwyczajnym turystą.

Odpowiedz
avatar REALista100
0 2

@szypty: a czyli to szpieg. No to właśnie się zdekonspirował ;)

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
3 5

a co z normalnymi pracownikami w nienormalnych firmach i nienormalnymi pracownikami w normalnych firmach?

Odpowiedz
avatar bukimi
0 2

@zpiesciamudotwarzy: Najwięcej dostaną nienormalni pracownicy w nienormalnych firmach...

Odpowiedz
avatar panisko
-2 2

nie iwem jak to jest teraz, ale kiedys jak sie mialo dobe to pracodawca mial zapewnic jakies tam posilki. Dosatkowo typ napisal 'Sluzby' czyli moze trep? Malo danych zeby sie odniesc.

Odpowiedz
avatar zerco
-2 2

Dlatego trzeba było iść do wojska. Wojsko jest jak matka: nakarmi, bierze, nauczy a jak trzeba to porządnie opie...li

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 2

@zerco: Patrząc takimi kategoriami więzienie oferuje podobny wachlarz usług, tylko że jedzenie jest lepsze, a do tego można cały dzień robić co się chce, dopóki się trzyma panujących zasad.

Odpowiedz
avatar zerco
-1 3

@Trokopotaka: Z tą różnicą, że jak wyjdziesz to wojsko możesz wpisać w CV a więzienia nie bardzo. No chyba, że do narodowców startujesz :D

Odpowiedz
avatar pomiotzla
-1 1

Taki posiłek powinien podzielić na dwa dni, jeśli na jeden dzień mu to nie starczy, to nie mamy do czynienia z żołnierzem przygotowanym do służby w trudnych warunkach, a z jakimś spasionym wieprzkiem, który zamiast latać w kamaszach lepiej by się znalazł na kanapie wpie*dalając popcorn i chipsy.

Odpowiedz
Udostępnij