Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

To był gorący...

Dodaj nowy komentarz
avatar lucass455
1 3

Mój dziadek odwalił kiedyś takie combo. Praktycznie w ogóle nie pił alkoholu, chyba że przy jakiejś większej okazji. No i były jakieś święta, czy imieniny, nie pamiętam, w każdym razie rodzinna impreza. Dziadek zawsze rozrabiał spirytus, robił jakąś cytrynówkę, na miodzie, delikatne to było i bez potrzeby zapijania. No to wyciągnął butelkę z szafy, polał, wychylił całego kielicha, nagle zrobił się granatowy i zaczął czegoś nerwowo szukać po stole. Okazało się, że wyciągnął z barku i rozlał butelkę nierozrobionego, czystego spirytusu. Szybko złapał za szklankę z jakąś "wodą", wziął łyka i poleciał do kibla. Ta "woda", to był ocet, który babcia przygotowała do pokrapiania jakiejś sałatki.. Także walnął kielicha czystego spirytu, popił octem, a potem to już nawet na imprezach nic nie pił ;)

Odpowiedz
avatar Spiky
-1 1

Obok leżały takie małe lody na patyku. Już w ogóle zdesperowana podniosłaś kilka i zaczęłaś po kolei je oblizywać. Dopiero po czwartym zorientowałaś się, że to jednak tylko zapałki.

Odpowiedz
Udostępnij